Metz 45 ct-4

[rysiek1996]

Mam pytanie techniczne.
Metz 45 ct-4 po wyzwoleniu błysku w ustawieniach AUTO nie sygnalizuje poprawności naświetlania. Wymieniłem scalaka CA 3140E lecz musi być coś jeszcze do wymiany.
Tylko co?
Chyba że scalak jest źle wlutowany

[miki11]

Masz jakiś schemat? Ten układ to wzmacniacz operacyjny, prawdopodobnie odpowiada za wyzwolenie błysku. Bez schematu urządzenia trudno wyrokować, czy jego zadaniem jest ta sygnalizacja.

[rysiek1996]

Nie. W sieci, na którymś forum wyczytałem że wystarczy wymienić scalaka CA3140E.

[miki11]

Szukaj czegoś o nazwie a'la "metz 45 ct-4 service manual". Chyba mignął mi jakiś ct-5, ale link nie prowadził do pdf'a.

[powalos]

rysiek1996, a czujnik się w tej lampie czymś nie "zasyfił" ?

[technik219]

Ta "sygnalizacja" jest tak dokładna jak klupanie toporkiem. Jeśli lampa prawidłowo naświetla to nie ma się co przejmować potwierdzeniem naświetlenia. Przez wiele lat używałem Metzów, w tym 45CT4 i raz sygnalizowały, innym razem nie, ale naświetlenie było prawidłowe (no, chyba, że wystąpiły jakieś okoliczności, że bez skorygowania mocy błysku naświetliło się źle).

[rysiek1996]

Lampa przy każdym ustawieniu błyska tą samą mocą.

[J.A.]

Czyli pełną? Łatwo poznać czy pełną, bo na bateriach alkalicznych potem dość długo się ładuje.

[miki11]

Jeżeli tam siedzi komparator na tym wzmacniaczu operacyjnym, to brak zmiennej mocy błysku przy różnym oświetleniu świadczy o tym, że układ dostosowujący siłę błysku nie działa prawidłowo. Zazwyczaj jest to zrobione tak, że na jedno wejście komparatora podawane jest napięcie z fotoelementu pomiarowego, a na drugie jakieś napięcie wzorcowe (np. na jakimś TL431).

[BW]

jeżeli błyska pełną mocą możliwe że w układzie dostosowującym siłę błysku źle działa kondensator - stracił parametry i lampa zawsze wali pełną mocą

[shredderr]

NIe znam budowy tej konkretnej lampy, ale w innych współczesnych lampach reporterskich zazwyczaj pada tranzystor sterujący ładowaniem kondensatora i objawia się to właśnie błyskiem wyłącznie na maksymalnej mocy. Padający kondensator traci pojemność - lampa nie jest w stanie błyskać z pełną mocą.

[miki11]

jeżeli błyska pełną mocą możliwe że w układzie dostosowującym siłę błysku źle działa kondensator - stracił parametry i lampa zawsze wali pełną mocą

Bez schematu wolę się nie wypowiadać.

[miki11]

CT-1:
https://sheepofdoom.files.wordpress.com ... altung.jpg
https://sheepofdoom.files.wordpress.com ... egende.jpg

CT-5:
https://www.photrio.com/forum/attachmen ... pg.179686/
(to wygląda, jak fragment schematu, nie ma tu tego wzmacniacza operacyjnego).

[rysiek1996]

Tego ,,scalaka" CA3140E wymieniłem. Lampa w manualu i automatykach błyska całą/stałą mocą

[powalos]

Ja nadal nie wykluczałbym fototranzystora i tranzystora z nim współpracującego. Skoro wali pełną mocą to znaczy, że nie ma sterowania na tyrystor "odcinajacy". Może też "elektrolit" na płytce automatyki. To 1 mikroFarad i raczej nie da się stwierdzić czy działa prawidłowo. Może po tylu latach po prostu wysechł. Ogólnie to wymieniłbym wszystkie "małe" elektolity na obu płytkach. Tak małe pojemności raczej nie "puchną" i nie wyciekają. One wysychają. Tutaj wg schematu to 1 i 2,2 mikro. koszt części symboliczny. Uważać tylko na dobór odpowiedniego napięcia ich pracy. Może być wyższe i lepiej gdyby temperatura była na 105°C, bo zazwyczaj kiedyś ładowano we wszystko na 80°C.