Konfrontacja...
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- matti_1989
- -#
- Posty: 282
- Rejestracja: 29 kwie 2008, 18:51
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Konfrontacja...
Zastanawiałem się ostatnio nad różnicami w jakości negatywów drogich, tych z najwyższej półki, średnich oraz najtańszych. Czy różnice są aż tak wielkie.
Jesteście w stanie rozpoznać jaki to negatyw (z jakiego przedziału cenowego)
wywołany w x-tol, aparat bronica SQ + 150mm f3,5 t1/250 skan epson v500
ps. czarny ubytek na zdjęciu spowodowany zbyt małą ilością chemii w koreksie
Jesteście w stanie rozpoznać jaki to negatyw (z jakiego przedziału cenowego)
wywołany w x-tol, aparat bronica SQ + 150mm f3,5 t1/250 skan epson v500
ps. czarny ubytek na zdjęciu spowodowany zbyt małą ilością chemii w koreksie
- matti_1989
- -#
- Posty: 282
- Rejestracja: 29 kwie 2008, 18:51
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Po prostu źle obliczyłem i w dodatku szpula na czpieniu nie była dociśnięta do dna koreksu. Dwa nieszczęścia na raz i tak wyszło:/nord pisze:. natomiast co do oszczędności chemii.
Ostatnio zmieniony 20 mar 2011, 20:57 przez matti_1989, łącznie zmieniany 1 raz.
- matti_1989
- -#
- Posty: 282
- Rejestracja: 29 kwie 2008, 18:51
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
- matti_1989
- -#
- Posty: 282
- Rejestracja: 29 kwie 2008, 18:51
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Lucky , czyli dolne przedziały stanów średnich.
Ostatnio zmieniony 20 mar 2011, 22:06 przez technik219, łącznie zmieniany 1 raz.
Też mi się wydaje żę ma jej "look"... Lucky SHD też by mnie bardzo nie zaskoczyło. Ale tak naprawdę... ocenianie na podstawie skanu to prawie jak wróżenie z fusów.Rob pisze:foma 100?
Z moich doświadczeń z pracy z różnymi materiałami, często różnice zaczynają być widoczne dopiero pod naprawdę dużym powiększeniem, tudzież dobrym skanem. W tym drugim przypadku - przy 3200 dpi na Epsonie V700 wiele negatywów wyglądało podobnie... Jednak Minolta 5400 pokazała ogromne różnice - zwłaszcza w strukturze ziarna - które na Epsonie były zupełnie nie do wychwycenia...
Jeszcze co do tanich vs drogich negatywów - nie wszystko co droższe jest lepsze... Niemniej, na przykład:
- materiały Rollei-a, ze względu na bazę (PET) są nieco trudniejsze w obróbce,
- Adox-y/Efke j.w. i są dodatkowo podatne na uszkodzenie emulsji - zresztą czasami zdarzają się też inne przykre niespodzianki związane z brakami tejże..,
- niektóre nowe materiały Rolleia mają tendencję do wytrącania drobinek wapnia (lub czegoś tam) - np. Retro 100 TONAL,
- myśląć o materiałach kolorowych - niemal wszystko czego nie wyprodukował Kodak lub Fuji będzie miało istotnie większe ziarno
Nie są to dyskwalifikujące cechy, ale przy pracy na zlecenie (oj wiem że wszyscy komercyjnie już robią cyfrą) albo przy naprawdę ważnych rzeczach, wiele osób wybierze materiały bardziej pewne, których producenci stosują lepszą kontrolę jakości...
Patrząc na twarz modelki i jej usta oceniam negatyw na ortopanchromatyczny.
Patrząc na zakres ostrości oceniam negatyw na niskie ASA.
Stawiam na EFKE 50.
Patrząc na zakres ostrości oceniam negatyw na niskie ASA.
Stawiam na EFKE 50.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 1 raz.
- matti_1989
- -#
- Posty: 282
- Rejestracja: 29 kwie 2008, 18:51
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Rob, przemur - gratulacje intuicji to foma 100 :)przemur pisze:Rob napisał/a:
foma 100?
Też mi się wydaje żę ma jej "look"... Lucky SHD też by mnie bardzo nie zaskoczyło. Ale tak naprawdę... ocenianie na podstawie skanu to prawie jak wróżenie z fusów.
Z moich doświadczeń z pracy z różnymi materiałami, często różnice zaczynają być widoczne dopiero pod naprawdę dużym powiększeniem, tudzież dobrym skanem. W tym drugim przypadku - przy 3200 dpi na Epsonie V700 wiele negatywów wyglądało podobnie... Jednak Minolta 5400 pokazała ogromne różnice - zwłaszcza w strukturze ziarna - które na Epsonie były zupełnie nie do wychwycenia...
Jeszcze co do tanich vs drogich negatywów - nie wszystko co droższe jest lepsze...
przemur to co napisałeś bardzo trafne
Pomysł na ten post powstał kiedy nie miałem do dyspozycji skanera i z kodaka trixa oraz hp5 robiłem odbitki zaraz po wywołaniu, bez żadnych podglądów na skanerze, rodzaj filmu natychmiast można było rozpoznać na odbitce.
Ps1 Dodam jeszcze, że i tak najważniejsze jest światło które tego dnie było idealnie rozproszone, zarazem"było go dużo".
Ps2 Jak wywołam e6 to dodam dla porówna ten sam kadr na vevi
Ps3 Mieć kilka d*p z filmami do aparatu to fajna rzecz :)
Ostatnio zmieniony 21 mar 2011, 09:45 przez matti_1989, łącznie zmieniany 1 raz.