Jesteście w stanie rozpoznać jaki to negatyw (z jakiego przedziału cenowego)
wywołany w x-tol, aparat bronica SQ + 150mm f3,5 t1/250 skan epson v500
ps. czarny ubytek na zdjęciu spowodowany zbyt małą ilością chemii w koreksie

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Po prostu źle obliczyłem i w dodatku szpula na czpieniu nie była dociśnięta do dna koreksu. Dwa nieszczęścia na raz i tak wyszło:/nord pisze:. natomiast co do oszczędności chemii.
Też mi się wydaje żę ma jej "look"... Lucky SHD też by mnie bardzo nie zaskoczyło. Ale tak naprawdę... ocenianie na podstawie skanu to prawie jak wróżenie z fusów.Rob pisze:foma 100?
Rob, przemur - gratulacje intuicji to foma 100 :)przemur pisze:Rob napisał/a:
foma 100?
Też mi się wydaje żę ma jej "look"... Lucky SHD też by mnie bardzo nie zaskoczyło. Ale tak naprawdę... ocenianie na podstawie skanu to prawie jak wróżenie z fusów.
Z moich doświadczeń z pracy z różnymi materiałami, często różnice zaczynają być widoczne dopiero pod naprawdę dużym powiększeniem, tudzież dobrym skanem. W tym drugim przypadku - przy 3200 dpi na Epsonie V700 wiele negatywów wyglądało podobnie... Jednak Minolta 5400 pokazała ogromne różnice - zwłaszcza w strukturze ziarna - które na Epsonie były zupełnie nie do wychwycenia...
Jeszcze co do tanich vs drogich negatywów - nie wszystko co droższe jest lepsze...