Konfekcjonowanie wywoływaczy.
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
Konfekcjonowanie wywoływaczy.
Cześć, od jakiegoś czasu składam chemię z odczynników, jednak każdorazowe wyciąganie wagi i kilku pojemników z chemią, żeby pojedynczo odważać i rozrabiać w wodzie jest trochę uciążliwe. Komercyjne wywoływacze są sprzedawane w formie dwóch-trzech torebek o określonej kolejności rozpuszczania w wodzie. W jaki sposób odczynniki są mieszane w tych workach, żeby się nie zepsuły? O ile w przypadku U1 jest to proste w jednym worku triosiarczan, a w drugim pirosiarczyn, to przy wywoływaczach robi się bardziej skomplikowane
Konfekcjonowanie wywoływaczy.
W konfekcjonowanych wywoływaczach zawsze występują dodatkowe składniki, których nie ma w opublikowanych receptach. I to nie tylko wpływające na trwałość, ale też umożliwiające w ogóle roztworzenie się składników w wodzie o "przepisowych" parametrach.
Np. fenidon bardzo trudno rozpuszcza się w wodzie, a konfekcjonowane wywoływacze takiego problemu nie wykazują. W receptach ważna jest kolejność rozpuszczania składników, trudno mówić o kolejności wsypując 4 składniki jednocześnie.
Np. fenidon bardzo trudno rozpuszcza się w wodzie, a konfekcjonowane wywoływacze takiego problemu nie wykazują. W receptach ważna jest kolejność rozpuszczania składników, trudno mówić o kolejności wsypując 4 składniki jednocześnie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Konfekcjonowanie wywoływaczy.
No dobra, zostaje podzielić po kilka małych torebek i rozpuszczać w kolejności
-
- -#
- Posty: 257
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
- Lokalizacja: Gdańsk
Konfekcjonowanie wywoływaczy.
W przypadku odważenia 20 gramów pewno nie ma to znaczenia, ale jeśli jakiegoś składnika ma być 1,2g, to połowa zostanie na ściankach woreczka.
Odważanie i mieszanie to najfajniejsza zabawa.
Odważanie i mieszanie to najfajniejsza zabawa.
Konfekcjonowanie wywoływaczy.
Naprawdę? Jakoś nigdy nie zauważyłem żeby rozpuszczał się znacznie dłużej od reszty odczynników. Nie tak szybko jak bromek rzecz jasna, ale tragedii nie ma.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Konfekcjonowanie wywoływaczy.
Imperitus, bo u jednych się rozpuszcza dobrze, a u innych gorzej. Na forum już o tym było. Może chodzi o twardość wody, nie wiem. Ja rozpuszczam w bardzo gorącej, 70° + i jest migiem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Konfekcjonowanie wywoływaczy.
J.A., miałem różne warianty jeśli chodzi o wodę. Od sklepowej demineralki po przegotowaną bez filtrowania. Obecnie korzystam z laboratorium w Katedrze i mam do dyspozycji wode z filtra odwróconej osmozy. Z reguły z grubsza podobnie jeśli idzie o rozpuszczanie. Chyba jak dotąd miałem po prostu szczęście.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
-
- -#
- Posty: 257
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
- Lokalizacja: Gdańsk
Konfekcjonowanie wywoływaczy.
Łoł, popytam w naszej kurii, czy mają filtry osmotyczne
Konfekcjonowanie wywoływaczy.
Może to dobrze że mają zmienić nazwę z powrotem na Zakład Konserwacji-Restauracji Papieru i Skóry, chociaż nie będzie brzmieć tak dumnie...
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Konfekcjonowanie wywoływaczy.
Tak, fenidon w glikolu propylenowym.
Roztwór raz zrobiony wystarczy na lata.