Kombinacje film-wywoływacz aby obraz "wyłaził" z k
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Kombinacje film-wywoływacz aby obraz "wyłaził" z k
Macie może swoje ulubione kombinacje filmu i wywoływacza, które stosujecie aby obraz 'wyłaził' z kadru? Chodzi mi o trójwymiarowość, która tak bardzo mnie cieszy w materiale zwojowym...
Zasadniczo to ona słuszna jest... ta koncepcja...
aha, 17tka w Dinach(no cóż, przyzwyczajenia)= 40 PN/ASA/ISO Trochę może brakować czułości.
Jeszcze jedno- mam uzasadnione obawy, że mój termometr przekłamuje- to jest dla 20 stopni, ale drugi pokazuje, że jednak dla 22.
A z ciekawostek- nie ma ISO 100. Jest ISO 100/21. Skala ISO wyraża czułość w ASA a za tym podana jest czułość w DIN.
Jeszcze jedno- mam uzasadnione obawy, że mój termometr przekłamuje- to jest dla 20 stopni, ale drugi pokazuje, że jednak dla 22.
A z ciekawostek- nie ma ISO 100. Jest ISO 100/21. Skala ISO wyraża czułość w ASA a za tym podana jest czułość w DIN.
Z tymi kombinacjami to jest tak jak ze Swietym Graalem. Wszyscy go szukaja, ktos nawet czasami twierdzi ze go znalazl, ale tak naprawde to jest to nieuchwytne...
Czytajac klasykow, chocby Ansela Adamsa, wychodzi na to ze nie ma jednego przepisu. Bardziej sie liczy perfekcja i rozumienie co sie chce uzyskac (prewizualizacja). W najlepszej nawet kombinacji, kluczowe bedzie odpowiednie naswietlenie sceny. Moim zdaniem w pierwszej kolejnosci nalezy pozglebiac meandra systemu strefowego (przynajmniej zeby zrozumiec jak sie ma do siebie kontrast, jasnosc, szczegoly w cieniach itd.)
Co do kombinacji... ja lubie:
- D23 - w przeciwienstwie do D76 nie blokuje tak latwo swiatel - mi sie w kazdym razie bardziej podoba; swietnie w nim wychodza wszystkie filmy Kodaka i Ilforda
- Rodinal - z filmami Rolleia oraz np. T-Maxem 100
- Rollei RLS (np. HP5+ czy tez T-Max 100 wychodza w nim cudnie), ale jest on pelen niespodzianek - czasami ni stad ni zowad film wychodzi okropnie niedowolany
ponoc taka jego uroda - reaguje z warstwa antyhalacyjna
- Ilfotec DD-X - moj ulubiony fenidonowy wywolywacz - niestety tez dosyc drogi
na drugim miejscu XTol - w zasadzie z kazdym filmem
Ogolnie lubie przeswietlac filmy i je niedowolywac. Uzyskuja wtedy ciekawsza skale tonalna (czytalem taka rade w kilku miejscach i sie raczej do niej stosuje).
nie obowiazuje juz ani skala ASA ani DIN. To raczej ISO zawiera zarowno wartosc w skali arytmetycznej (=100) jak i logarytmicznej (=21). :)
Czytajac klasykow, chocby Ansela Adamsa, wychodzi na to ze nie ma jednego przepisu. Bardziej sie liczy perfekcja i rozumienie co sie chce uzyskac (prewizualizacja). W najlepszej nawet kombinacji, kluczowe bedzie odpowiednie naswietlenie sceny. Moim zdaniem w pierwszej kolejnosci nalezy pozglebiac meandra systemu strefowego (przynajmniej zeby zrozumiec jak sie ma do siebie kontrast, jasnosc, szczegoly w cieniach itd.)
Co do kombinacji... ja lubie:
- D23 - w przeciwienstwie do D76 nie blokuje tak latwo swiatel - mi sie w kazdym razie bardziej podoba; swietnie w nim wychodza wszystkie filmy Kodaka i Ilforda
- Rodinal - z filmami Rolleia oraz np. T-Maxem 100
- Rollei RLS (np. HP5+ czy tez T-Max 100 wychodza w nim cudnie), ale jest on pelen niespodzianek - czasami ni stad ni zowad film wychodzi okropnie niedowolany

- Ilfotec DD-X - moj ulubiony fenidonowy wywolywacz - niestety tez dosyc drogi

Ogolnie lubie przeswietlac filmy i je niedowolywac. Uzyskuja wtedy ciekawsza skale tonalna (czytalem taka rade w kilku miejscach i sie raczej do niej stosuje).
Gwoli scislej scisloscifilozof97 pisze: A z ciekawostek- nie ma ISO 100. Jest ISO 100/21. Skala ISO wyraża czułość w ASA a za tym podana jest czułość w DIN.

To jest też moja ulubiona para wywoływaczy. XTola nie polecam z Deltą 3200, zawsze wychodzi taki cienkusz jak niemieckie piwo. Ani smaku, ani zapachu, ani charakteru.przemur pisze:- Ilfotec DD-X - moj ulubiony fenidonowy wywolywacz - niestety tez dosyc drogi na drugim miejscu XTol - w zasadzie z kazdym filmem
No bo ogólnie to dużo filmów nie ma pudełkowej czułości, więc ich nie prześwietlasz. Chyba że piszesz o tych dobrych, które mają nawet więcej.przemur pisze: Ogolnie lubie przeswietlac filmy i je niedowolywac. Uzyskuja wtedy ciekawsza skale tonalna (czytalem taka rade w kilku miejscach i sie raczej do niej stosuje).
ModusOperandi Jestem zwolennikiem powściągliwości, to zawsze się opłaca (choć gadatliwy jestem). Ja używam 4 rodzajów filmów i dwóch wywoływacza. Jak opanujesz zestaw 2+2 lub nie wiele szerszy to wszystko stanie się łatwe.
Filmy tabularyczne, czyli Delty i TMaxy w DD-Xie lub TMaxie. Reszta w jakimś trwałym fenidonie i jest ql. Do efektów secjalnych coś specjanego - grube ziarno, akutacja. I dość.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Podpisze sie pod tym. Z ta roznica, ze ja mocze w 1+3 ale mieszam co minute.filozof97 pisze:wyłażenie z kadru... jeśli chodzi o "srebrzystość" to proponuję Polypan świecony jak 17tka wywoływać w D-76 1+2 przez pół godziny mieszając.... rzadko, na sposób tzw. akutancyjny.
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
W większości sytuacji stosuję ID11 lecz co jakiś czas moczę zwoje w czymś na próbę - Ilfosol, R09 itp...
Zgodzić mogę się z Przemur'em, że Rollei RLS - może nie dowołać, choć zawsze bardziej mi się wydaje, że to mimo wszystko moja wina...
Czasami udaje mi się uwypuklić ową trójwymiarowość, co bardzo cieszy - innym razem kadr wydaje mi się płaski... Dlatego pytam, bo zwyczajnie bardzo mi odpowiada owo 'wystawanie' osób z kadru.
Pozdrawiam
Zgodzić mogę się z Przemur'em, że Rollei RLS - może nie dowołać, choć zawsze bardziej mi się wydaje, że to mimo wszystko moja wina...
Czasami udaje mi się uwypuklić ową trójwymiarowość, co bardzo cieszy - innym razem kadr wydaje mi się płaski... Dlatego pytam, bo zwyczajnie bardzo mi odpowiada owo 'wystawanie' osób z kadru.
Pozdrawiam
Zasadniczo to ona słuszna jest... ta koncepcja...
Ja też jestem zdania, że plastyka obrazu zależy od obiektywu. Dopiero potem jest film i wywoływacz. Od jakiegoś czasu do niemal wszystkich filmów używam xtola i pasuje mi. Wyrazistość obrazów jest na wystarczającym poziomie. Dla przykładu poniżej: Bronica SQ-Ai z Zenzanonem 80mm, Ilford FP4+ parę lat po terminie i xtol (stock). Przyznam, że tym razem Zenek mnie pozytywnie zaskoczył. Może lepiej pomanipulowć przesłoną i odległością od tematu? To, że RLS nie dowołuje może jest przyczyną zbyt wysokiej czułości filmu (obniża ich czułość)? Producent zaleca go chyba do nisko- i średnioczułych negatywów ;)
Magazynuję wiedzę i filmy
Raczej nie. Naswietlam zgodnie z zaleceniami, a czasami nawet obsypuje negatyw wieksza iloscia swiatla. Mimo to - czasami jest OK, a czasami jest do baniPikusław pisze:To, że RLS nie dowołuje może jest przyczyną zbyt wysokiej czułości filmu (obniża ich czułość)? Producent zaleca go chyba do nisko- i średnioczułych negatywów ;)

Dla przykladu, RLS mi kiedys z Neopanem 400 (naswietlanym na 200) zrobil tak: http://a-propos-de-cracovie.tumblr.com/post/12598418763 (na negatywie bylo widac jedynie zarysy obrazu).
Co do kombinacji 1+3- czas wołania jest taki sam? Bo ja szczerze mówiąc na swoją wpadłem przypadkiem, mając na celu... oszczędzenie wywoływacza.
Jeśli chodzi o kwestię wywoływacz plus film to w zasadzie stosuję dwa filmy: GP 3 w średnim i polypan w małym. Nie ze względu na właściwości, ze względu na cenę
Jeśli chodzi o D-76 i kwestię blokowania świateł to światła mi i tak zablokuje brak antihalo w małym obrazku. Jak zamówię kolejne 20 sztuk szanghaja to potestuję 23kę.
Aha- wołam wyłącznie w D-76, a jak potrzebuję podbić czułość- hydrofen. Nie mam niestety nic na duże ziarno, a szkoda.
Mam też butlę Rodinalu, tylko nie wiem jak z jego przydatnością do spożycia, bo jest na nim napisane coś, co sobie tłumaczę jako "kwiecień 86". Produkcja oczywiście ORWO. Nie wiecie, czy to jeszcze może być coś warte? Niby wywołuje, na próbce zrobił to nawet szybciej niż 10letni Agfa- Rodinal, ale po doświadczeniach ze zdechłym w pół roku Foma R09 trochę mi szkoda taśmy.
Jeśli chodzi o kwestię wywoływacz plus film to w zasadzie stosuję dwa filmy: GP 3 w średnim i polypan w małym. Nie ze względu na właściwości, ze względu na cenę

Aha- wołam wyłącznie w D-76, a jak potrzebuję podbić czułość- hydrofen. Nie mam niestety nic na duże ziarno, a szkoda.
Mam też butlę Rodinalu, tylko nie wiem jak z jego przydatnością do spożycia, bo jest na nim napisane coś, co sobie tłumaczę jako "kwiecień 86". Produkcja oczywiście ORWO. Nie wiecie, czy to jeszcze może być coś warte? Niby wywołuje, na próbce zrobił to nawet szybciej niż 10letni Agfa- Rodinal, ale po doświadczeniach ze zdechłym w pół roku Foma R09 trochę mi szkoda taśmy.