Klasyczny utrwalacz - pytania

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

miki11
-#
Posty: 1469
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Klasyczny utrwalacz - pytania

Post autor: miki11 »

Jak podaje klasyk gatunku, Zbigniew Pękosławski w książce "Fotografia w praktyce amatorskiej", klasyczny utrwalacz ma skład:

Tiosiarczan sodowy - 300g
Kwaśny siarczyn sodowy (czyli wodorosiarczyn sodu) - 30g
gorąca woda - 1 litr

a wersja szybka:

Tiosiarczan sodowy - 250g
Kwaśny siarczyn sodowy (czyli wodorosiarczyn sodu) - 30g
Chlorek amonu (czyli tzw. salmiak) - 30g
gorąca woda - 1 litr

Autor sugeruje utrwalanie w temperaturze 18-20°C, twierdząc że wyższa temperatura może spowodować spłynięcie emulsji. Dobrze się domyślam, że do dotyczy raczej filmów z jego epoki i np. 23-24°C będzie dzisiaj odpowiednią temperaturą?

Podaje też, że wersja "szybka" wymaga długiego płukania, ok. 40-45 minut. Czy to jest aktualne do dzisiaj, czy może dodaje się jakiś środek ułatwiający wypłukanie? Obecnie (z Fomafix'em P) stosuję płukanie metodą Ilforda, plus 3-5 dodatkowych płukań i końcowe z kroplą "Ludwika" i to na razie działa.

Generalnie nie zależy mi na szybkim utrwalaniu, mogę stosować czas 10 minut. Czy ta "szybka" wersja ma jakieś zalety poza krótszym czasem utrwalania? Jak wygląda sprawa trwałości obu tych wersji? Jak się mają te receptury do Fomafix'u P? Coś tam niby wyczytałem, ale chciałbym uzyskać potwierdzenie przed pierwszym jego składaniem.
_________________
Łatwe nie cieszy
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Klasyczny utrwalacz - pytania

Post autor: J.A. »

A ten „Ludwik” to w celu?

Współczesne filmy, a nawet współczesne Pękosławskiemy były garbowane i 24 stopnie nic im nie zrobi.

Nic się nie zmieniło odnośnie płukania, poza metodą. Lanie wody z kranu przez 45 min nie ma sensu. Ale tak, utrwalacz z drugiego przepisu wymaga dłuższego płukania.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
miki11
-#
Posty: 1469
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Klasyczny utrwalacz - pytania

Post autor: miki11 »

J.A. pisze: 05 mar 2022, 10:47 A ten „Ludwik” to w celu?
"Ludwik" jako zmiękczacz. Potem ściągam nadmiar wody przy wieszaniu filmu takimi szczypcami (chyba Kaiser):

https://u.cyfrowe.pl/600x0/c/5/Kaiser-F ... 350685.png

To z tą temperaturą mi potwierdziłeś, bo jakoś mi dziwnie ten rygor 18-20°C wybrzmiał. Rozumiem, że ten nie "szybki" utrwalacz jest dość trwały w przechowywaniu?
_________________
Łatwe nie cieszy
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Klasyczny utrwalacz - pytania

Post autor: technik219 »

miki11 pisze: 05 mar 2022, 12:28 "Ludwik" jako zmiękczacz.
Wiele lat się zastanawiam i nie mogę dociec dlaczego wielu tak się uczepiło tego Ludwika? Ludwik jak i inne płyny do naczyń, tudzież szampony nie nadają się do tego zastosowania. Zawierają detergent(y), chemikalia nie wiadomo jakie, oraz dodatki w rodzaju lanoliny (jeśli jest reklamowany jaki "przyjazny dla skóry rąk" to na 100% zawiera lanolinę lub inny tłuszcz. Dajcie już spokój z tym Ludwikiem. Ile razy można tłumaczyć, że film to nie brudne gary.
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Klasyczny utrwalacz - pytania

Post autor: J.A. »

miki11 pisze: 05 mar 2022, 12:28 "Ludwik" jako zmiękczacz. Potem ściągam nadmiar wody przy wieszaniu filmu takimi szczypcami (chyba Kaiser)
dwa błędy w jednym miejscu, w którym można popełnić tylko dwa błędy.
Ludwik to płyn do mycia naczyń, detergent. A że przeznaczony do użytku domowego i rękami, to pewnie poza detergentem są tam jakieś oliwki etc.
Rady z czasów słusznie mienionych nie zawsze są najlepsze. A w czasach, gdy nie było w sprzedaży płynów powierzchniowo czynnych (to nie zmiękczacz), Ludwik wydawał się niezłym rozwiązaniem. Obecnie to jest khm takie sobie.
Ściągaczka do nadmiaru wody może zrobić Twojemu filmowi pięknego druta telegraficznego, przez całą długość.
Do nadmiaru wody jest wirówka. Może być do sałaty, tak z Rossmanna.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
miki11
-#
Posty: 1469
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Klasyczny utrwalacz - pytania

Post autor: miki11 »

Panowie, dziękuję za te konkrety, potrzebuję takich korekt w moich początkowych ruchach. Suszarkę namierzyłem, tylko chyba jest większa, szukam nieco mniejszego modelu. Na razie tych rys co prawda nie widziałem, ale ok, przyjmuję ten argument jako logiczny.

A co do "Ludwika" (mam świadomość, że może zawierać rozmaite dodatki, niekoniecznie pożądane w fotografii), nie wziąłem tego płynu z "powietrza", nawet niejaki Paweł Horąży go użył w swoim filmie szkoleniowym. Tylko nie rzucajcie się na niego, bo robi naprawdę dobrą robotę zachęcając sporo osób do powrotu do analoga. Ok, teraz pytanko, mam kupić zmiękczacz, czy mogę w ogóle nie stosować zmiękczacza?
_________________
Łatwe nie cieszy
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Klasyczny utrwalacz - pytania

Post autor: J.A. »

Kupic
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ODPOWIEDZ