jaki najwiekszy format z małego obrazka?

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

kayaman
-#
Posty: 185
Rejestracja: 13 sie 2007, 17:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: kayaman »

Powodzenia :)
Jezeli jednym z twoich kryteriow jest grubosc to polecam pewne stare specjalne receptury do grubego ziarna np. z chlorowodorkiem hydrazyny. Nie ma bardziej gruboziarnistego wywolywacza :)
Jednak niestety jest ono troche rozmyte.

Jakby co sluze Tobie zlozeniem dowolnego wywolywacza. :)
Ostatnio zmieniony 11 lut 2011, 18:13 przez kayaman, łącznie zmieniany 1 raz.
dadan_mafak
-#
Posty: 823
Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
Lokalizacja: Międzyrzecz
Kontakt:

Post autor: dadan_mafak »

dzieki, zobaczymy jak sie to potoczy. najlepiej by bylo gdyby wyszla w rodinalu, nie musialbym plukac zbiornika zeby wywolywac w innym wywolywaczu.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

O kurcze blade ! No to jak to będzie panowie. Panie Jakubie, panie Hubercie ? Jaka decyzja i rada dla nas, bo już teraz sprawy techniczne i artystyczne się zupelnie pomieszały. Artystycznie preferujecie duże, klasyczne ziarno, które musi być ładne, ale z technicznego punktu widzenia według Was odbitka nie musi być ostra (ostrość ziarna nie jest ostrością obrazu). Czy to znaczy, że dopóki "idea is sharp, the image could be fuzzy"? Panie Hubercie, mówi Pan, że Pan już wyrósł z radykalizmu. Ja myślę, że jest przeciwnie. Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, fotografia nie jest prawdziwą profesją, tak że nie ma żadnych gwarancji i lażdy sobie sam ustala stadardy. Dodajmy do tego, że zawodowcy ( nie tylko fotograficzni) mają tendencję do widzenia świata przez pryzmat swoich klientów, co może zachęcać do propagowania prywatnych opinii.
Myślę sobie, że wy, jako zawodowcy najpierw jednak powinniście pokazać ograniczenia małego obrazka w ramach konwencjonalnie rozumianego "focenia" (pełna głębia ostrości, drobne ziarno, właściwa tonalność itp. itd. Wy wiecie lepiej.), a dopiero potem zachęcać do eksperymentowania i pchania granicy estetycznej zdjęcia.
Przy okazji Panie Hubercie, dzięki za linki, ale Ebay to niestety nie moja domena. Przykre doświadczenia. W chwili obecnej cokolwiek powyżej $100 kupuję twarzą w twarz i najlepiej w domu sprzedającego. Tak że muszę liczyć na szczęście.
dadan_mafak
-#
Posty: 823
Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
Lokalizacja: Międzyrzecz
Kontakt:

Post autor: dadan_mafak »

timor pisze:Panie Hubercie, mówi Pan, że Pan już wyrósł z radykalizmu. Ja myślę, że jest przeciwnie.
Panie Timorze, ja tez mysle, ze jest przeciwnie - w stosunku do tego co Pan mysli. Ja przedstawilem tylko mozliwosci bo padly zarzuty dot ograniczen malego obrazka, zarzuty ktore u mnie wzbudzaja tylko usmiech politowania. Czytajacy ze zrozumieniem zapewne dowiedzieli sie, ze do formatu 50x60 czy 60x90 mozna z malego obrazka robic odbitki i nie byc skazanym na kleski ktorych podobno sie nie da uniknac. czyli, ze bedzie ziarnisto i nieostro. moze byc tak jak sie chce. wystarczy sie troche przylozyc i miec na przyzwoitym poziomie sprzet. nie musi byc high-end.



prawda jest taka, ze jesli masz wiedze i sprzet na ktorym zrobisz ostra odbitke 50x60 to zrobisz i kazda inna. i nie narzucasz nikomu tego "gustu". druga prawda jest taka, ze jak masz ciulowy sprzet i niewystarczajaca wiedze to zrobisz odbitke na ktorej bedzie nieostro ze wszystkim. roznica polega na tym , ze w tym drugim przypadku to wszystko co zrobisz, nie masz mozliwosci "zabawy" z obrazem i sposobem wyrazenia twoich zamiarow. mozesz miec tylko nieostro...
w przypadku pierwszym mozesz wszystko. jedynie mozesz zostac zle zrozumiany przez kogos kto uparcie w kolko powtarza swoje...

cala wiedza nie jest magiczna, bardziej trzeba unikac kretynskich bledow niz uzywac sposobow znanych tylko wybrancom. jestem w stanie zalozyc sie, ze majac powiekszalnik + obiektyw za 1200-1500zl mozna robic takie odbitki. jakiekolwiek.

ale mozna tez marudzic, mozna sie powtarzac i narzekac...
kayaman
-#
Posty: 185
Rejestracja: 13 sie 2007, 17:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: kayaman »

Zreszta wydaje mi sie, ze Hubert odpowiedzial juz wczesniej pewna maksyma
dadan_mafak pisze:
nie ma krytycznego rozmiaru dla zadnego rodzaju negatywu. przekonania Was ograniczaja a nie rozmiar negatywu ;-)
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

Wielkość odbitki jest limitowana tylko dystansem negatywu od papieru. A jeśli chodzi o stronę techniczną, to chyba studiowałem ze jakichś starych książek do fizyki. Jeśli wiesz lepiej, a zakładam, że wiesz, to wyjaśnij nieco dokładniej, dlaczego odbitka 60x90 cm z małego obrazka jest tak samo dobra jak z 6x6 cm. Zapomnij o "gustach" ziarnistości, dystans z którego ogląda się takie zdjęcie, jest zbyt duży by widzieć ziarno tak dokładnie. Ja się co prawda upieram przy pewnych konwencjach, ale są one generalnie przyjęte jako obiegowe (przynajmniej w Ameryce Północnej) i są także uznawane przez ludzi, którzy mają nawet bardzo właściwy sprzęt i kupę lat robienia zdjęć za pieniądze za sobą.
dadan_mafak
-#
Posty: 823
Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
Lokalizacja: Międzyrzecz
Kontakt:

Post autor: dadan_mafak »

timor pisze: dlaczego odbitka 60x90 cm z małego obrazka jest tak samo dobra jak z 6x6 cm. Zapomnij o "gustach" ziarnistości, dystans z którego ogląda się takie zdjęcie, jest zbyt duży by widzieć ziarno tak dokładnie. Ja się co prawda upieram przy pewnych konwencjach, ale są one generalnie przyjęte jako obiegowe (przynajmniej w Ameryce Północnej) i są także uznawane przez ludzi, którzy mają nawet bardzo właściwy sprzęt i kupę lat robienia zdjęć za pieniądze za sobą.
no wlasnie, porownywanie z innymi negatywami. czyli kolejne kryteria i kolejne gdybanie co jest "lepsze" . zadna z tych odbitek nie jest lepsza. chyba, ze twoje kryteria to beziarnistosc i ostrosc, wtedy tak, sredni format jest lepszy. ale na niego zraz sie znajdzie drugi czlowiek z 4x5 ktory stwierdzi, ze 6x9 to amatorszczyzna. a potem kolejny z 8x10.

wystarczy zrozumiec, ze:
sa ludzie ktorzy celowo chca miec taka odbite ze wzgledu na ziarno - twoja uwaga o nie widocznosci ziarna jest nieprawdziwa, ziarno widac i to z sporej odleglosci.
sa ludzie ktorzy lubia duze zdjecia ale duzo podrozoja i maja maly obrazek z paroma obiektywami. sredni by im to uniemozliwial. maja robic 20x25 bo ich bedzie ziarno straszyc?

kiedys bylo wielu fotografow ktorzy celowo robili malym obrazkiem np Newton. i nie brak artystow z najwyzszej polki ktorzy sie wcale z tym nie kryli. a mogli i czasami robili w innym formacie.

to tez mialem na mysli mowiac o wyleczeniu sie z radykalizmu. dla Ciebie 6x6 jest lepsze niz 24x36. a dla mnie oba sa tak samo dobre, stosuje je w zaleznosci od tego co chce uzyskac. do jednych tematow bardziej sie bedzie nadawal sredni format a do innych maly obrazek.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

OK. Dosyc tego. Wbrew pozorom moze, ja Ciebie dobrze rozumiem. Spodziewalem sie jedynie, ze w takiej dyskusji jak ta, ktos lepiej zorientowany najpierw okresli jakas "base line", punkt do ktorego 24x36 trzyma te wszystkie cechy, ktore sa uznawane za cechy poprawnie zrobionej odbitki (pominmy tresc zdjecia): bezziarnistosc, ostrosc, pelna tonacja itd. I dopiero potem dyskutowac wzrost powiekszenia i czynniki wplywajace na deterioracje obrazu i jak mozna temu i na ile zapobiec. Albo jak mozna to wzmocnic, by uzyskac dany efekt.
A co do formatow, to nie, nie jestem proponentem 6x6, kazdy format ma swoje praktyczne wady i zalety ale rzeczywiscie maly format jako system rozrosl sie do tego stopnia, ze fotografowanie nim sprawia chyba najwiecej frajdy.
dadan_mafak
-#
Posty: 823
Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
Lokalizacja: Międzyrzecz
Kontakt:

Post autor: dadan_mafak »

zapewniam Cie, ze Leikowskim szklem i adoxem 20 mozna zrobic odbitke 50x60 ktora bedzie ciezko odroznic od zrobionej 4x5.
bez statywu, w normalny dzien.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

Nigdy w Ciebie nie watpilem. Mialem na mysli cos innego.
ODPOWIEDZ