nord, Wsiadłbys do samochodu, w którym jedna (nie trzy) śluba byłaby odkręcona?
a tak na marginesie. czy we własnym domu, lub w otaczającej cię rzeczywistości, wszystko masz zrobione wg. regulaminu?
Oczywiście że nie, ale nie usprawiedliwiam mojego niedbalstwa "mondrością ludową"
nord pisze:czy jadąc samochodem, absolutnie trzymasz się przepisów?
Nic nie wiadomo o jakiejś niesprawności w moim samochodzie, a to nie to samo co trzymanie się przepisów ruchu dorogowego.
nord pisze:nie ma co się napinać, bo każdy z nas gdzieś, coś tam przegina. pozdrawiam
Ja tylko chciałem zwrócić uwagę na jeden drobny szczegół. Maszyny służą długo tym co o nie dbają. Dźwigienka od której się zaczęło zapewne będzie działać jeszcze długo, napisałem, że to nie ta skala tylko ta sama zasada. Ale będzie działać krócej niżby mogła z trzema śubkami.
A program, w którym pokazuje się ludziom, że samochód pojedzie na jednej śrubie w kole jest po prostu szkodliwy. Śruba ma swoją skończoną wytrzymałość i na pewno nie jest tak, że jedna zastąpi cztery. Wcześniej czy później musi się urwać i zapewne będzie to na autostradzie przy prędkości 140 km/h, na łuku. I nie dla tego, że zadziała prawo Murphiego, tylko dla tego, że zadziała prawo fizyki.
Byle nie siedział w nim
taharii