Jak puchną papiery

[J.A.]

aka, naprawdę, na blasze wychodzi gorzej niż na szkle.
Pleksa, nie uwierzeę, jak nie zobaczzę.

[aka]

aka, naprawdę, na blasze wychodzi gorzej niż na szkle.

A to ja wiem, widywałem takie powiększenia w zamierzchłych czasach. Miałem duuużo starszego kolegę fotoamatora, który suszenie na szybie miał opanowane perfekcyjnie. Jeśli chodzi o suszarkę, to napisałem, że może się udać, nie musi. W najlepszym wypadku mikro ślady zostają, niestety, ale z odległości np. 1 metra ich nie widać. Jak nabędę odpowiednie płótno bawełniane (równo tkane, gładkie), to spróbuję suszenia emulsją w stronę płótna. Ze standardowym płótnem Libelli nie bardzo wychodzi takie suszenie.

[zladygin]

Szyba, denaturat, talk. Do tej pory pamiętam jak stykówki robione przez Tatę z trzaskiem odpadały od okna. Właśnie wyciągnąłem kilka z pudełka - połysk niczym nieskalany.

[aka]

Potwierdzam, że jeśli ktoś lubi lustrzany połysk to szyba lustrzana umyta denaturatem i polerowana
talkiem jest nie do pobicia żadną płytą chromowana nie mówiąc o plastiku. Wcześniej zdjęcie zamoczyc
w fotonalu czy wspomnianym wyżej mirasolu.

Denaturat lepiej zastąpić metanolem, który jest tani i nie ma żadnych dodatków, ale niestety dostępny jest tylko dla firm No i popijać przy robocie nie można

[rbit9n]

[4Rider]

Czyli wychodzi że stosowana przez Was metoda (szkło) jest najgorsza z możliwych.

[zladygin]

Czyli wychodzi że stosowana przez Was metoda (szkło) jest najgorsza z możliwych.

Najlepsza, bo szkło jest najbardziej odporne na zarysowania powierzchni. Ale wymaga najstaranniejszego przygotowania - co wynika z opisu. Ale różnice w koniecznej staranności nie są wielkie.
A tak nawiasem: nakład 30 tys. Łza się w oku kręci.

[4Rider]

Skoro tak mówisz musi tak być, bo ja nigdy nie korzystałem z żadnej metody,
gdyż jak już wspomniałem błysk nie wpisuje się w me poczucie estetyki.

Miłego Dnia!

[zladygin]

Skoro tak mówisz musi tak być, bo ja nigdy nie korzystałem z żadnej metody,
gdyż jak już wspomniałem błysk nie wpisuje się w me poczucie estetyki.

Miłego Dnia!

W zamierzchłej przeszłości robiłem błyski na szkle i na płycie suszarki. Teraz podzielam Twą estetykę.

[aka]

A tak nawiasem: nakład 30 tys. Łza się w oku kręci.

Dzisiaj, gdyby posumować nakład wszystkiego co jest drukowane i sprzedawane np. na kilogramy to dopiero byłby szok! Zapotrzebowanie na wartościowe pozycje nieustannie się zmniejsza i to bez względu na tematykę czy rodzaj literatury.

[skpt]

Jakkolwiek z przyjemnością czytam dygresje, to jednak z braku informacji "ile który puchnie" dochodzę do wniosku, że musiałem zadać głupie pytanie

[zladygin]

Jakkolwiek z przyjemnością czytam dygresje, to jednak z braku informacji "ile który puchnie" dochodzę do wniosku, że musiałem zadać głupie pytanie

Jak wiesz, nie ma głupich pytań są tylko dygresje. Brak odpowiedzi wprost skłania do stwierdzenia, że problem zmiany rozmiarów papieru zdjęciowego nie jest wystarczająco istotny dla członków naszej grupy.

[skpt]

Touché (-:

[shovax]

o, panie, piwo masz u mnie :)

z jednej strony teoria, ale i tak praktyka jest niezastapiona :) jakby ktos mogl cos jeszcze dorzucic z wlasnego doswiadzcenia, bede wdzieczny:)
i ten Puskow pisze o plexi...

[rbit9n]

o, panie, piwo masz u mnie :)

z jednej strony teoria, ale i tak praktyka jest niezastapiona :) jakby ktos mogl cos jeszcze dorzucic z wlasnego doswiadzcenia, bede wdzieczny:)
i ten Puskow pisze o plexi...

nie ma za, aczkolwiek jeśli piwo, to koniecznie z utopencem lub nakládánym hermelínem.


no, ten pleksi ciekawy, szczególnie, że chyba jest bardziej podatny na zarysowania, niż szkło.