Ile mi da monopod?

Statywy, światłomierze, skanery.. i wszystko czego jeszcze możemy używac

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Ile mi da monopod?

Post autor: J.A. »

Zawsze używałem statywu, albo robiłem zdjęcia z ręki. Ale ostatnio chodzi za mną monopod. Znaczy z chodzeniem to on ma problem, bo ma tylko jedną nogę, ale ciągle go gdzieś za plecami mam 8-) Mam Mamiyę 7 i trzy szkła, wymażony kompakt, można go praktycznie nosić wszędzie. Centralna migawka daje mi nieporuszone itd. O ile EV będę mógł zejść z czasem jak użyję monopoda? Nigdy nie miałem takiego czegoś więc nie mam pojęcia. Załużmy, że potrafię z 80-tką (standard), zrobić z ręki przy 1/60s, zejdę do 1/15? Niżej?
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2011, 12:17 przez J.A., łącznie zmieniany 2 razy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

zrób taki test, kub mocną linkę, jakieś 2m, hak na śrubie z gwintem 1/4''. przywiązujesz linkę do haka, który wkręcasz w gniazdo, a drugi koniec linki przydeptujesz, linkę jednocześnie napinając. wiesz, taki ersatz jednonoga. no i ten test pokaże Ci, jaki czas możesz uzyskać.

znalazłem linkę do linki http://www.instructables.com/id/Simple-Travel-Tripod/
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2011, 12:37 przez rbit9n, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

rbit9n pisze:zrób taki test, kub mocną linkę, jakieś 2m, hak na śrubie z gwintem 1/4''. przywiązujesz linkę do haka, który wkręcasz w gniazdo, a drugi koniec linki przydeptujesz, linkę jednocześnie napinając. wiesz, taki ersatz jednonoga. no i ten test pokaże Ci, jaki czas możesz uzyskać.

znalazłem linkę do linki http://www.instructables.com/id/Simple-Travel-Tripod/
Znam to. Dość głośno było o tym na cyfrowych newsach. Ale to nie działa. To tylko sprawia wrażenie, że powinno działć prawie jak monopod. Problem polega na tym, że chcąc usztywnić aparat musisz napiąć linkę ciągnąc do góry, męczysz się i ręce tak czy siak zaczynają drżeć. Dodakowo musisz w czasie ciągnięcia wyzwolić migawkę naciskając ją. W przypadku monopoda opierasz się na aparacie, dostajesz trzecią nogę, tak jak laskę. A trzy punkty podparcia to wzrost stabilności. Z linką nie udało mi się nigdy. A opieracjąc się o ścianę często robiłem zdjęcia o czas dłuższe. Tylko, że nie wszędzie jest ściana, albo nie zawsze da się do niej przytulić. Chyba zrobię test ze sztylem od łopaty :-D
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2011, 12:59 przez J.A., łącznie zmieniany 1 raz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

to ja wiem, dlatego nigdy tej linki nie doprowadziłem do finału.
ale sztyl od kilofa to nawet nie najgorszy pomysł.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
wienczyslaw5
-#
Posty: 62
Rejestracja: 07 gru 2008, 09:57
Lokalizacja: Zabłudów

Post autor: wienczyslaw5 »

A może lepiej uchwyt pistoletowy z kolbą --- zapierasz o ramię i strzelasz jak z karabinu --- Prakticą i 135-ką schodzę do 1/4 bez problemu .
zatwardziały analogowiec
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

A nie najłatwiej zrobić taka próbę ze zwykłym "tripodem" wysuwając tylko jedną nogę ??? Do eksperymentu to przecież prawie to samo co monopod.
Moim całkiem prywatnym zdaniem, gdybym posiadała tak fajny sprzęt to wolałabym używać najtandetniejszego trójnoga niż wypasionego jednonoga. Jakoś jestem dziwnie pewna że nawet gdybyś musiał ręką dociskać do ziemii tandetny i lekki trójnożny statywik, to będziesz miał mniejsze poruszenie niż z monopoda.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Nie mam zwykłego satywu, a nie lubię wydawać pieniędzy na coś co z założenia jest badziewne. Najlżejszy to manfrotto 055. Stanowczo za ciężki do tego aparatu. Bardzo dobrze i długo służył z RZ67, ale całość (plecak ze wszystkim) była tak ciężka, że jakieś dwa lata temu pożegnałem się całkowicie z RZ. Statyw mi został i wożę go w aucie praktycznie zawsze.
Klasyczny statyw to nie ta filozofia pracy. Sprawę wydaje mi się dość dobrze przemyślałem. 1,5 kija 0,3kg wagi. Po złożeniu 0,5 m długości. Można z tym wejść nawet do kościoła i nikt nie będzie marudził, a ze statywem już nie bardzo.
wienczyslaw5 pisze:A może lepiej uchwyt pistoletowy z kolbą --- zapierasz o ramię i strzelasz jak z karabinu --- Prakticą i 135-ką schodzę do 1/4 bez problemu .
No ciekawa alternatywa. Dzięki.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2011, 07:15 przez J.A., łącznie zmieniany 2 razy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

J.A. pisze:Statyw mi został i wożę go w aucie praktycznie zawsze.
No to właśnie użyj go do prób jako monopod, zobaczysz czy coś to daje.
Są ludzie którzy poruszą każde zdjęcie nawet przy relatywnie krótkim czasie, są tacy którzy bez problemu robią (ze standardem) przy 1/15 (im cięższy aparat tym lepiej, większa bezwładność masy).
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że nieduże poruszenie odbieramy często jako nieostrość obiektywu, trudno to rozróżnić. Ja tak własnie miałam, lubiłam kiedyś czasy takie na granicy długich / krótkich. Teraz zawsze wybieram czasy bardziej krótkie i polepszyła mi się ostrość zdjęć :-)
Pamiętaj że w monopodzie likwidujesz tylko jedną płaszczyznę możliwego poruszenia.
Awatar użytkownika
KAPA
-#
Posty: 92
Rejestracja: 02 gru 2010, 20:33
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: KAPA »

Mój jednonogi przyjaciel jest w szczególnych przypadkach nieodzowny. Mianowicie, zawsze jedzie ze mną w góry. Manfrotto 681B bo o nim tutaj opowiadam, to przede wszyskim świetny wspomagacz wszelkiego podłażenia i złażenia, jest po prostu do tego stworzony. Jak już wlezę na górę to też mogę prawie od razu przystąpić do focenia a nie sapać aż mi się tętno uspokoi. W mieście używałem, teraz nie używam. Chociaż w mieście móże służyć do odstraszania piesków i chętnych na darmowe wejście w posiadanie sprzętu foto. W góry zabieram zawsze i tylko w góry. Na nizinach służy mi satyw, jeśli wcześniej znajdę jakiś cel co go warto ze staywu zdjąć. Tak to sobie z łapki radzę, no foto nocne, ale tutaj też statyw bo monopod na nic się nie przyda.
JaZ99
-#
Posty: 858
Rejestracja: 02 gru 2008, 15:57
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: JaZ99 »

Joan pisze:Pamiętaj że w monopodzie likwidujesz tylko jedną płaszczyznę możliwego poruszenia.
Jest wiele technik używania monopodu, ale chyba najbardziej skuteczną jest ta, w której noga monopodu jest skierowana pod kątem do przodu, a nogi fotografa stanowią niejako brakujące dwie nogi "statywu". Odkąd jednak mam statyw, przestałem używać monopodu.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Co człowiek to inne wrażenia. Dzięki praktykom za podzielenie się spostrzeżeniami.
Joan Manfrotto 055 nie da się użyć jako jednonoga, jest za ciężki, jak go podeprzesz w jednym punkcie, musisz walczyć o jego utrzymanie w tym punkcie, jak postawisz na złożonych trzech nogach, to już przestaje być monopod. Małoobrazkowym lusterkiem robię z 1/30 standardem. Nie jest to mistrzostwo świata, ale wynik z tych lepszych, niż gorszych.
KAPA używasz jakiejś głowicy? Wydaje mi się zbędna, ale może się mylę (do pionowych kadrów się przyda).

No dobra. Koniec teoretyzowania. Właśnie wpadł do mnie kumpel (cyfrowy ale jednak kumpel :-P ). I zrobiliśmy na szybko test. W exifie jest wszystko. A bez nogi już przy 1/40 pojawiły się problemy.

Teraz pytanie dodakowe. Jak to przeliczyć na Mamiyę M7 np. ze 150 mm?
Obrazek Oryginalna wielkość 10Mpx - 6 MB
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2011, 15:52 przez J.A., łącznie zmieniany 5 razy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2341
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

J.A. pisze:Co człowiek to inne wrażenia. Dzięki praktykom za podzielenie się spostrzeżeniami.

KAPA używasz jakiejś głowicy? Wydaje mi się zbędna, ale może się mylę (do pionowych kadrów się przyda).
Używam Manfrotto ze standardowa głowiczką do monopodu. Głowiczka przydaje się zawsze, choćby wtedy gdy chcę pochylić albo zadrzeć obiektyw. Gdy odwrotnie przykręcam do aparatu płytkę mocującą, wtedy mogę szybko przejść do kadru pionowego (dotyczy małego obrazka bo Mamiya RB sama kręci dupką).
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
KAPA
-#
Posty: 92
Rejestracja: 02 gru 2010, 20:33
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: KAPA »

używam tej głowicy: Manfrotto 486RC2 COMPACT, przydaje się, zawsze lepiej mieć i nie używać niż nie mieć i chcieć użyć ;)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Z głowicą już wiem. Przekonałem się organoleptycznie.
M7 z obiektywem to 1,5 kg. Na oko wystarczy naprawdę low endowy mono. A przyznam, że z RZ zrezygnowałem bo była za ciężka, teraz chcę mieć lekko. I generalnie mam. 2,5 kg sprzętu (aparat, 3 obiektywy), to naprawdę frajda. KAPA chcesz mi dodać 1/2 tego co mam ;-) Manfrotto 294A3 wydaje mi się optymalny. Pół kilo, trzy sekcje. Jakaś lekka głowica z jednym pokłonem i dość.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
KAPA
-#
Posty: 92
Rejestracja: 02 gru 2010, 20:33
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: KAPA »

Ja tam Ci nic nie chcę dodawać, piszę co mam, a mam do tego z analogów 2 flexarety, 1 fed 4, 1 olympus rc i z cyfry 2 kompakty DP1 i DP2s, tutaj faktycznie low end by wystarczył, ale używam też Sigmy SD14 z różnymi obiektywami i Canona 400D również z ciężkimi szkłami i tutaj low end to stanowczo za mało. Kupisz low end to będziesz miał ograniczony wybór, może poprzestaniesz na tym co posiadasz obecnie, a może nie, monopod może się doczeka na cięższy sprzęt. Jak kupisz low end to go potem będziesz zmieniał.
ODPOWIEDZ