ID78

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

LD
-#
Posty: 465
Rejestracja: 20 kwie 2009, 11:43

ID78

Post autor: LD »

Złożyłem z odczynników (cz. lub cz.d.a) wywoływacz ID78 w postaci Stocka. Rozlałem do butelek (używam w rozcieńczeniu 1+3). Butelki zalane pod korek. Po tygodniu pojawiły się brudy w postaci kłączków oraz drobiny jakby nierozpuszczonego metolu, hydrochinonu. Jak zlewałem rozrobiony wywoływacz był klarowny. Druga sprawa to użytym w rozcieńczeniu 1+3 roztwórz po paru dniach pojawiły się bardzo duże ilości farfocli.
Sam składam D76H i inne i nigdy nie przytrafiło mi się coś takiego. Do roztworów używam wody demineralizowanej. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10071
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

LD pisze:Druga sprawa to użytym w rozcieńczeniu 1+3 roztwórz po paru dniach pojawiły się bardzo duże ilości farfocli.
To akurat normalne. Wywoływacz w takim rozcieńczeniu jest bardzo nietrwwały.
LD pisze:Do roztworów używam wody demineralizowanej.
Skąd pochodzi ta woda? Jeżeli z marketu taka do żelazek, to już lepiej użyc przegotowanej i odstanej kranówki.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
LD
-#
Posty: 465
Rejestracja: 20 kwie 2009, 11:43

Post autor: LD »

J.A. pisze:
LD pisze:Druga sprawa to użytym w rozcieńczeniu 1+3 roztwórz po paru dniach pojawiły się bardzo duże ilości farfocli.
To akurat normalne. Wywoływacz w takim rozcieńczeniu jest bardzo nietrwwały.
LD pisze:Do roztworów używam wody demineralizowanej.
Skąd pochodzi ta woda? Jeżeli z marketu taka do żelazek, to już lepiej użyc przegotowanej i odstanej kranówki.
ID78 jest na fenidonie i nie sądziłem że tak szybko może się zepsuć. Używam Adotolu Konstant w rozcieńczeniu 1+1,5 rozrobionego w kwietniu tego roku i działa do tej pory (wczoraj robiłem odbitki na tym wywoływaczu) bez zastrzeżeń.
Woda demineralizowana i dodatkowo przeze mnie przegotowana. Na takiej samej wodzie zrobiony był tego samego dnia D76H (stock)i jest do tej pory czyściutki.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10071
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Tak na fenidonie, ale w litrze jest go pół grama, a w rozcieńczeniu 1:3 tylko 0,125g/l.
To może być jedna przyczyna, a druga to jednak problem z którymś ze składników. Do D76 użyłeś tych samych chemikaliów poza fenidonem, węglanem sodu i bromkiem. Więc wiesz, że hydrochinon i siarczyn sodu jest ok. Ale trzy pozostałe mogą być walnięte. Stawiam na fenidon, że się utlenił.

Woda demi to nie jest dobry pomysł, bo często uzyskiwana jest poprzez zwykły wymieniacz jonowy, co tak naprawdę skutkuje tylko tym, że węglany wapnia odpowiedzialne za osadzanie się kamienia kotłowego w żelazkach zamienia się na inny, nie mający tych właściwości.
Jonit – substancja służąca do przeprowadzania selektywnego procesu wymiany jonowej, stosowana w kolumnach jonitowych i filtrach jonitowych. Przepuszczenie przez warstwę jonitu ciekłej lub gazowej mieszaniny lub roztworu powoduje albo wzbogacenie jej o określony jon albo przeciwnie pozbycie się z niej określonego jonu.
A przegotowanie takiej wody wcale nie musi poprawić jej jakości.
Zwykła kranówa po przegotowaniu staje się miękka, bo dzięki gotowaniu wytrąca się kamień kotłowy, który widać jako zawiesinę na dnie naczynia po odstaniu tej wody.
A więc gotujemy, zostawiamy do jutra i zlewamy czystą wodę z góry.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
LD
-#
Posty: 465
Rejestracja: 20 kwie 2009, 11:43

Post autor: LD »

Fenidon nowy jak i pozostałe składniki niedawno kupione, jedynie KBr był stary ze słoiczka z dużą ilością wolnej przestrzeni. Ale akurat ten składnik jest chyba bardzo trwały.
Jeszcze jedno w tym stoku jeżeli patrzy się pod światło to widać jasne drobiny tak jak by znowu wykrystalizował któryś ze składników. Wszystko rozpuszczałem po kolei w temp. około 46 stopni. Temperatura w ciemni około 20C.
Spróbuję rozrobić dzisiaj jeszcze jedną porcję i zobaczę jaki będzie efekt.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10071
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

To zmień wodę, bo bez sensu będzie robić dokładnie to samo.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

tak jak piszą koledzy wyżej, zrób roztwór zapasowy na przegotowanej kranówce. woda demineralizowana i destylowana ze stacji benzynowej bądź hipermarketu tak na prawdę jest dość zanieczyszczona.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
jerezano
-#
Posty: 495
Rejestracja: 02 mar 2012, 22:26
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: jerezano »

Czy to nie jest już przesada?
Ja przerobiłem już pewnie z50-60 baniaków 5l wody demineralizowanej z Makro i jakoś nie było żadnych problemów z zanieczyszczeniami, farfoclami, itd. I to zarówno przy negatywach jak i przy pozytywach.
Niedługo każecie ludziom łzy chrystusowe zbierać do butelki... :mrgreen:
LD
-#
Posty: 465
Rejestracja: 20 kwie 2009, 11:43

Post autor: LD »

rbit9n pisze:tak jak piszą koledzy wyżej, zrób roztwór zapasowy na przegotowanej kranówce. woda demineralizowana i destylowana ze stacji benzynowej bądź hipermarketu tak na prawdę jest dość zanieczyszczona.
Tak jak pisałem wcześniej D76H jest klarowny więc dziwiłem się zę ID78 tak się zachował. Rozrobię go w przegotowanej kranówce z tych samych odczynników i zobaczę co z tego wyjdzie.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

jerezano pisze: Niedługo każecie ludziom łzy chrystusowe zbierać do butelki... :mrgreen:
nie, wystarczy kranówka.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10071
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

jerezano pisze:Niedługo każecie ludziom łzy chrystusowe zbierać do butelki
Akurat proponujemy coś co raczej jest w każdym domu. Nie wiem czy wiesz, ale przegotowana kranówka znajduje się w Twoim czajniku,
jerezano pisze:Ja przerobiłem już pewnie z50-60 baniaków 5l wody demineralizowanej z Makro
I czego to dowodzi? Znam setki takich co po lodzie przez rzekę na targ chodzili i jakoś nic się nie stało.
Całe życie ciemniaka robiłem w przegotowanej wodzie. I nic się nigdy nie stało. Raczej mogę powiedzieć, że to były już metry kubiczne a nie setki litrów.

Zobacz czy ta Twoja demi nadaje się do picia. A jeśli nie to przemyśl z jakiego powodu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

demi nie nadaje się do picia bo dzięki osmozie uśmierDZI Cię po (chyba) litrze...

Kurcze straszne jest to co piszecie, po kiedy gwinciora ja te kanisterki noszę ;/
jerezano
-#
Posty: 495
Rejestracja: 02 mar 2012, 22:26
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: jerezano »

J.A. pisze: Całe życie ciemniaka robiłem w przegotowanej wodzie. I nic się nigdy nie stało. Raczej mogę powiedzieć, że to były już metry kubiczne a nie setki litrów.

Zobacz czy ta Twoja demi nadaje się do picia. A jeśli nie to przemyśl z jakiego powodu.
Nie kupuję jej do picia.
Zdarza mi się wywoływać filmy w kranówie i też się nic nie dzieje, ale ponieważ naczytałem się o wyższości demineralki nad kranówą to używam zasadniczo demineralki. Oczywiście moje setki litrów są niczym wobec Twoich metrów kubicznych, ale demonizowanie tej roboty to gruba przesada. Warto zachowywać pewne zasady i jakiś reżim czystości, ale nie popadajmy w święty szał
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10071
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

jerezano pisze:ale demonizowanie tej roboty to gruba przesada. Warto zachowywać pewne zasady i jakiś reżim czystości, ale nie popadajmy w święty szał
Ale to właśnie demi jest popadaniem w święty szał. Upierasz się przy metodzie bardziej zawodnej i bardziej kłopotliwej.
Woda demi to woda przemysłowa, może zawierać wiele zanieczyszczeń chemicznych. Woda kranowa jest obecnie zdecydowanie lepsza niż w latach 70-80. I jeżeli nie jest zabrudzona starymi rurociągami, to bez obawy lałbym ją bez pprzegotowywania i odstania.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
LD
-#
Posty: 465
Rejestracja: 20 kwie 2009, 11:43

Post autor: LD »

Z uwagi na to iż na fenidonie pierwszy raz składam wywoływacz (do tej pory tylko był metol z użyciu) chciałem jeszcze upewnić się do rozpuszczania fenidonu. W necie wyczytałem o słabej rozpuszczalności w wodzie i chyba zaproponowano alkohol izporopylowy. Co o ty sądzicie?
ODPOWIEDZ