Horseman VH-R

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

miki11
-#
Posty: 1479
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Horseman VH-R

Post autor: miki11 »

Nikt nie twierdzi, że Sverdlovsk jest wzorcem metra. Nie jest. Na razie nie wiemy (de facto), jak się zachowuje podczas spadku napięcia zasilania z 4 do 3V. Oglądałem schemat, tam wszystko jest wykonane z prostych elementów dyskretnych. Jak wiadomo, ruskie tranzystory także nie miały wysokiej powtarzalności parametrów. A więc warto sprawdzić ten trop. Z drugiej strony film wybacza wiele, więc kłamstwa we wskazaniach rzędu 20-30% w klasycznych scenach prawdopodobnie można nawet wybaczyć.
_________________
Łatwe nie cieszy
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Horseman VH-R

Post autor: J.A. »

miki11 pisze: 12 maja 2023, 14:28 więc kłamstwa we wskazaniach rzędu 20-30% w klasycznych scenach prawdopodobnie można nawet wybaczyć.
Na slajdach można. A Z_photo, twierdzi, że z powodzeniem go używał ze slajdami. Ja nie mam powodu mu nie wierzyć.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
miki11
-#
Posty: 1479
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Horseman VH-R

Post autor: miki11 »

No dobrze, wykonałem próby. Światło dzienne pokojowe, niedaleko okna, słoneczna pogoda, ale słońce nie padało bezpośrednio przez okno. Z pomiarów wynika, że różnica pomiędzy wskazaniami przy zasilaniu 3V i 4V wynosi nie więcej, niż 1/4EV. To akurat dość dobrze świadczy o projekcie. Bateria (taka sama, jaką na zdjęciu pokazał Kolega Z_photo), ma średnicę 14,3mm (można przyjąć standard 14mm) i wysokość 25mm (czyli ogniwo opisujemy jako typ 14250). Gniazdo baterii w tym światłomierzu jest o ok. 3-4mm za płytkie, dlatego zewnętrzna przykręcana blacha lekko odstaje. Warto dodać, że to gniazdo ma kwadratowy przekrój (ok. 14x14mm), jest to przestrzeń do dopasowania ew. zasilania alternatywnego.

Sam fakt, że zmiana napięcia zasilania rzędu 25% nie powoduje znaczących odchyłek wskazań pozwala stosować różnej maści ogniwa, w tym także te, które w trakcie eksploatacji mają coraz niższe napięcie (oczywiście w zakresie 3-4V). Napięć powyżej 4V nie stosowałem, żeby nie stresować radzieckiej myśli technicznej :-) No to tak jako pierwszy kroczek w temacie.
_________________
Łatwe nie cieszy
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Horseman VH-R

Post autor: aka »

Powtórzę - ten światłomierz dyskwalifikuje ergonomia pomiaru. Zasilanie praktycznie opisane wiele razy na wiele sposobów łącznie z oryginalnym zasilaczem na trzy paluszki. A rozważania o wpływie odchyłki rzędu 0.3EV na slajdy... Proszę bardzo - obiektyw ze skalowaną przysłoną co 1EV i aparat z czasami co 1EV, gdzie tu miejsce na cyzelowanie pomiaru i ekspozycji "w punkt"?
Z_photo
-#
Posty: 1024
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Horseman VH-R

Post autor: Z_photo »

aka pisze: 12 maja 2023, 18:35 Powtórzę - ten światłomierz dyskwalifikuje ergonomia pomiaru.
Ale co konkretnie Ci nie odpowiada?
Pytam poważnie, bo mnie w tym światłomierzu niewiele przeszkadza - a najbardziej to, że jest ruski. ;-)
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Horseman VH-R

Post autor: aka »

Z_photo pisze: 12 maja 2023, 18:59 mnie w tym światłomierzu niewiele przeszkadza
To dobrze. Ograniczę się tylko do sposobu osiągnięcia wartości pomiaru. Gdyby miał dwie diody +/- to by zdecydowanie zmieniło jego użyteczność i jakość pomiaru. Kręcenie potencjometrem dobre jest przy wskazówce na skali np. w światłomierzach Gossena gdy mam kontrolę osiągnięcia właściwego punktu.
miki11
-#
Posty: 1479
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Horseman VH-R

Post autor: miki11 »

aka pisze: 12 maja 2023, 19:05 Kręcenie potencjometrem dobre jest przy wskazówce na skali np. w światłomierzach Gossena gdy mam kontrolę osiągnięcia właściwego punktu.
Może po prostu nie lubisz światłomierzy z czerwoną lampką :-) Tutaj też jest ten "punkt", kiedy dioda LED dość gwałtownie gaśnie lub się zapala. A jak się powoli kręci, można trafić w taki przejściowy moment, kiedy ona się tylko żarzy (o, to jest słowo na dyktando!).
_________________
Łatwe nie cieszy
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Horseman VH-R

Post autor: aka »

miki11 pisze: 12 maja 2023, 20:24 A jak się powoli kręci
Właśnie. Jak nawlekanie igły bez okularów w wieku emerytalnym. Dziękuję, postoję. Zenit albo Fied i Świerdłowsk, pełna rozkosz ;-)
miki11
-#
Posty: 1479
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Horseman VH-R

Post autor: miki11 »

aka pisze: 12 maja 2023, 20:27 Zenit albo Fied i Świerdłowsk, pełna rozkosz
Generalnie to ta sama liga :-)
_________________
Łatwe nie cieszy
Z_photo
-#
Posty: 1024
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Horseman VH-R

Post autor: Z_photo »

miki11 pisze: 12 maja 2023, 20:53 Generalnie to ta sama liga :-)
Z tą wszakże różnicą że Zenit, Fed, Kiiev czy inne Zorki nagminnie zawodzą, a o Svierdlovsku nie słychać żeby psuły się nader często. Mój kupiony ze 30 lat temu jest w pełni sprawny i precyzyjny (odpukać).
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Z_photo
-#
Posty: 1024
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Horseman VH-R

Post autor: Z_photo »

aka pisze: 12 maja 2023, 20:27 Właśnie. Jak nawlekanie igły bez okularów w wieku emerytalnym. Dziękuję, postoję. Zenit albo Fied i Świerdłowsk, pełna rozkosz ;-)
No dobrze, a jaką sensowną alternatywę wskazałbyś, która jest znacząco lepsza pod względem ergonomii?
Oczywiście chodzi mi o analogowe instrumenty, a nie o te współcześnie oferowane, z wyświetlaczami.

A propos nawlekania igły bez okularów: enerdowski Weimar Lux CdS, choć istotnie większy niż Svierdlowsk ma tak małe oznaczenia, że bez okularów nie mógłbym z niego korzystać. A ruski światłomierz nie przysparza mi takich kłopotów. ;-)
No i ruskiemu nie trzeba dawać czasu na stabilizację igły galwanometru, co w przypadku pomiaru słabo oświetlonych scen potrafi trwać parę ładnych sekund.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
miki11
-#
Posty: 1479
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Horseman VH-R

Post autor: miki11 »

Z_photo pisze: 12 maja 2023, 22:09 Z tą wszakże różnicą że Zenit, Fed, Kiiev czy inne Zorki nagminnie zawodzą, a o Svierdlovsku nie słychać żeby psuły się nader często. Mój kupiony ze 30 lat temu jest w pełni sprawny i precyzyjny (odpukać).
Zgadza się. Jakoś nikt nie zachęca do używania Lenigrada w dowolnej wersji, ale ten Sverdlovsk akurat, jak na wschodnie standardy, odbieram dość przyzwoicie. Sama zgodność wskazań ze starymi, zachodnimi aparatami już jest jakąś formą cenzurki.
_________________
Łatwe nie cieszy
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Horseman VH-R

Post autor: aka »

Z_photo pisze: 12 maja 2023, 22:19 No dobrze, a jaką sensowną alternatywę wskazałbyś, która jest znacząco lepsza pod względem ergonomii?
Rozwiązanie w Śrwiedłowsku ma podstawową wadę tzn. wskazanie punktu "0" przez wygaszenie lub zaświecenie diody nie ma ograniczenia w ruchu kółka/potencjometru - można przejechać osiągnięty właściwy punkt. Trzeba zachować jakąś szczególną ostrożność w kręceniu i robić to względnie powoli. Kolejne próby przy niezmiennych warunkach wcale nie dają powtarzalnych wyników. Gdyby kółko działało ze skokami choćby o 1/4EV zdecydowanie by poprawiło ergonomię. Alternatywą jest oczywiście kontrola odchyleń w obie strony od punktu "0" np. w Lunasiksie F w którym ustawiamy wskazówkę kręcąc kółkiem w lewo lub w prawo widząc jej odchylenia w obie strony.
Z_photo
-#
Posty: 1024
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Horseman VH-R

Post autor: Z_photo »

Wspomniany przez Ciebie Lunasix F to niewątpliwie świetny światłomierz ale to wielkie pudło w porównaniu ze Sverdlovskiem - z tego względu w zastosowaniach mobilnych (tak jak u mnie) jego ergonomiczna przewaga nad rosyjskim światłomierzem drastycznie topnieje.
To zupełnie innej klasy instrument. Spodziewam się że również zupełnie inaczej klasyfikowany cenowo.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Horseman VH-R

Post autor: aka »

Z_photo pisze: 13 maja 2023, 08:40 To zupełnie innej klasy instrument.
Nie porównuję tych dwóch światłomierzy. Podałem przykład alternatywy dla gasnącej/rozbłyskującej diody, taki akurat mam pod ręką. Lunasix F ma dla mnie dużą wadę, jak to analog ze skalą - ma bardzo upakowane skale na podziałkach kółka, małe napisy i przez to nieczytelny nawet przed emeryturą ;-) To przyrząd dla sprawnych oczu ewentualnie w okularach.
ODPOWIEDZ