Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

PPaweł
-#
Posty: 1342
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: PPaweł »

Ja bym suszył na Libelli, ale ni cholery nie chcą odskakiwać. Więc schną gdzie popadnie, chociaż na sznurkach akurat nie, bo by kapało w korytarzu. Ale to może być kwestia starego zdobycznego papieru, lub starych zdobycznych odczynników.
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: mrek »

Tak, ale chodzi mi o to, że baryt suszony na powietrzu strasznie się zwija. A w latach 70 to głównie baryt. Choć nie. Były papiery na takich cienkich podłożach ale to zawsze był papier.
Mnie, wychowanemu na suszarkach Libelli, wydawało się, że to jedyny sposób. Dopiero po powrocie do macierzy zastałem plastiki.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: J.A. »

mrek, tyle, że oni chyba już mieli papiery powlekane.
Bartytu raczej nikt na sznurku nie suszył.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1882
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: powalos »

J.A., jak nie, jak tak. Mam fotki wykonane pod koniec lat 50-tych w zakładach fotograficznych w Lesznie (Wlkp.). Są one bardzo grube i pamiętam, że wisiały w jednym z pomieszczeń tego zakładu, właśnie na sznurkach pod sufitem, obciążone dość dużymi odważnikami. Co więcej, fotki wykonane w formacie "pocztówkowym", miały już na odwrocie nadruk na: adres, znaczek i tekst. Są one naprawdę grube. Nawet typowe obecne pocztówki są wykonane na cieńszym papierze. Podobną kartkę przesłał mój dziadek do mojej babci (oczywiście to później się zdarzyło) z pobytu w Armii Pruskiej (fotka z kolegami z oddziału). Kartka-zdjęcie jest z roku 1928
Fan Pentax'a.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: rbit9n »

ale już obywatel Jones używał leiki jak trzeba. czy innej zorki.

Obrazek
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
dak
-#
Posty: 115
Rejestracja: 11 lip 2018, 06:21

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: dak »

rbit9n pisze: 26 sty 2021, 18:42 ale już obywatel Jones używał leiki jak trzeba. czy innej zorki.
Fedka jak się patrzy. Z FEDem 2/50, jak na moje oko. Skąd oni wytrzepali takiego białego kruka...
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: mrek »

powalos pisze: 26 sty 2021, 18:36 że wisiały w jednym z pomieszczeń tego zakładu, właśnie na sznurkach pod sufitem, obciążone dość dużymi odważnikami
No to przyjmuję do wiadomości, że darowane mi były takie techniki. Los darował mi także korzystanie z Zenita bo zacząłem od Pentacona F.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1882
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: powalos »

Dla pokazania jak wyglądała taka kartka z woja w 1928r. Kolor naturalny.
retro003.jpg
Fan Pentax'a.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: 4Rider »

Naturalnie źle wyplukany wywolywacz.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
dak
-#
Posty: 115
Rejestracja: 11 lip 2018, 06:21

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: dak »

powalos pisze: 26 sty 2021, 20:15 Dla pokazania jak wyglądała taka kartka z woja w 1928r. Kolor naturalny.
Jeden pan bez wąsa. Pewnie koledzy mieli go za hipstera.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: rbit9n »

dak pisze: 26 sty 2021, 20:22 Jeden pan bez wąsa. Pewnie koledzy mieli go za hipstera.
musi miastowy, albo był zaraz po szkoleniu p/gaz.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
dak
-#
Posty: 115
Rejestracja: 11 lip 2018, 06:21

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: dak »

Obrazek

Jest i Johnny Depp, Kiev oraz nie do końca udany, nonszalancki "contax grip". :-)
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: zladygin »

J.A. pisze: 26 sty 2021, 17:09 mrek, tyle, że oni chyba już mieli papiery powlekane.
Bartytu raczej nikt na sznurku nie suszył.
Ja suszę
Załączniki
IMG-2942.JPG
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Hemingway i Gellhorn. I Capa.

Post autor: mrek »

O! Ja cięsuszę!
Ale wiem, że masz praskę
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
ODPOWIEDZ