Wiesław nie dał rady, nikt inny się nie chciał podjąć naprawy elektroniki. Sąsiad po pół litra na głowę przelutował oba procesory i moduł pamięci, i aparat działa Staszów. tyle w temacie.
Dawca po operacji(jeden procesor podłapany ale tylko tak by był):
Filmik z rozebranym działającym biorcą wrzucę jak znajdę jakiś serwer. A tak serio to za sąsiada mam genialnego elektronika który zawodowo zajmuje się tym i ma własny zakład. Za dawnych czasów naprawiał zepsute m.in. Mamiye i Hasselblady ściągnięte z USA i sprzedawał je w PL. Teraz przy bardzo zaawansowanych sprawach z mechaniką foto czasem sobie nie poradzi bo robi to już bardzo rzadko ale z elektroniką radzi sobie świetnie. Naprawia nawet takie cuda jak jedynka Canona po tygodniu w mazurskim jeziorze. Tak czy siak do takich robót+cyfry mogę śmiało polecić.
Ostatnio zmieniony 21 mar 2016, 10:20 przez Jasiek Matacz, łącznie zmieniany 3 razy.
filmik był na drugi dzień kręcony To normalny serwis foto jak chcesz możesz zadzwonić spytać się: 723759661 - Paweł Tałaj. Elektronikę i cyfrówki robi bez problemu. Normalne zlecenia analogowe też tylko bo dużo widzę tam Nikonów/Pentaxów/Canonów analogowych(choć z natury trzeba pomęczyć by zrobił w miarę szybko lub w ogóle wziął do naprawy jak to jakiś drobiazg- sporo roboty ma z cyfrowym sprzętem). Sam u niego wielokrotnie naprawiałem różne analogowe małoobrazkowce(a i jakieś TLRki itp. się przewinęły). Mówiąc o zaawansowanych rzeczach myślałem np. o tym że jak poszedłem z Pentaxem 6x7 który miał nierówne odstępy między klatkami to powiedział wprost że nigdy nie robił tego aparatu i musiałby długo się męczyć by potem zsynchronizować ten mechanizm bo go nie zna - Ale np. Pentacona Sixa przy mnie naprawiał komuś. Śmiało można zadzwonić i się spytać, nawet mówiąc że numer ma się ode mnie lub widziało się że dał rade Pentaxowi 645
taharii pisze: Mi to chodzi o powiekszalnik w ktorym autofokus nie dziala. Tyle ze wazy tyle co trzy worki ziemniakow wiec wysylka nierealna jest raczej.