Czy ktoś z Was próbował nowego Fomapana 200?
Dane (data sheet) ze strony Fomy datowane są na maj 2010 (dane dla Fomapana 100 i Fomapana 400 opublikowano w kwietniu tego roku)
FOMAPAN 200 - wznowiona produkcja
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
FOMAPAN 200 - wznowiona produkcja
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 13:52 przez skytruck, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: FOMAPAN 200 - wznowiona produkcja
Ja zrobiłem jedną rolkę nowej 200-tki. Nie zauważyłem żadnych róznic, co nie znaczy że ich napewno nie maskytruck pisze:Czy ktoś z Was próbował nowego Fomapana 200?
Dane (data sheet) ze strony Fomy datowane są na maj 2010 (dane dla Fomapana 100 i Fomapana 400 opublikowano w kwietniu tego roku)

Tak czy inaczej, Foma 200 to jeden z moich ulubionych materiałów, zwłaszcza w małym obrazku. Kiedyś czytałem dyskusję o tym że emulsja jest technologicznie gdzieś w połowie drogi między tymi klasycznymi a tymi z kryształkami T. Niektórzy lubią ją moczyć w Rodinalu, ale dla mnie boska kombinacja to DD-X i naświetlanie filmu na ISO 160. Pewno w innych solventowych wywoływaczach będzie podobnie.
Ta czułośc wynika nawet z data sheettimor pisze:Dobrze słyszeć, bo już idzie do mnie partia setki i dwusetki. Widzę, że bardzo wiele osob radzi zaniżanie czułości dwuetki do 160-ciu.
Re: FOMAPAN 200 - wznowiona produkcja
To zdanie mocno mnie zaciekawiło.przemur pisze:Kiedyś czytałem dyskusję o tym że emulsja jest technologicznie gdzieś w połowie drogi między tymi klasycznymi a tymi z kryształkami T.

Że niby jak ma to działać?
Re: FOMAPAN 200 - wznowiona produkcja
http://www.flickr.com/groups/foma/discu ... 068522209/J.A. pisze:To zdanie mocno mnie zaciekawiło.przemur pisze:Kiedyś czytałem dyskusję o tym że emulsja jest technologicznie gdzieś w połowie drogi między tymi klasycznymi a tymi z kryształkami T.![]()
Że niby jak ma to działać?
Hmmm, akurat ta rolka nowej 200-tki która wywołałem była formatu 120... nie zauważyłem jakichś rys...timor pisze:Ta dyskusja na Flickrze nie jest ciekawa za bardzo. Tym bardziej, że kupiłem Arista Edu. F...k.
Za to jak kiedyś nie zauważyłem że kasetka do której ładowałem ze szpuli Fomę 200 (starszą wersję) ma uszkodzony jeden brzeg - to film miał bardzo dużo rys. Myślę że jest po prostu bardziej wrażliwy niż przeciętny negatyw - ale do ADOX-ów to mu jeszcze brakuje

Zresztą wiecie jak to jest z internetowymi dyskusjami - małe problemu lubią być rozdmuchane. Ja bym się nie przejmował i strzelał zdjęcia. :)
Apropo - dla mnie kolejna zaleta filmów Fomy to że bez problemów leżą płasko.