Filtr do cz-b portretu w studio
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Filtr do cz-b portretu w studio
Witam.
Na tym spotkaniu będzie możliwość wykonania własnych zdjęć z wykorzystaniem studyjnych lamp błyskowych.
Chciałbym się poradzić; jaki filtr kolorowy (do fotografii cz-b) polecacie do światła błyskowego w studiu i dlaczego?
Ja nastawiam się na filtr jasnoniebieski (reszta to DELTA 100, wywoływacz ID-11).
Deltę wybrałem ze względu na drobne ziarno, a filterek dlatego aby fotografowanym osobom podkreślić czerwone usta. Oczywiście cała twarz ma również znaczenie, ale usta u kobiet chciałbym wyeksponować (piegi również).
Przyznam się, że mam dylemat z tym filtrem: mogę jeszcze zastosować filtr zielony.
Ale boję się, żeby usta nie wyszły czarne jak smoła.
Liczę na Wasze doświadczenie.
Na tym spotkaniu będzie możliwość wykonania własnych zdjęć z wykorzystaniem studyjnych lamp błyskowych.
Chciałbym się poradzić; jaki filtr kolorowy (do fotografii cz-b) polecacie do światła błyskowego w studiu i dlaczego?
Ja nastawiam się na filtr jasnoniebieski (reszta to DELTA 100, wywoływacz ID-11).
Deltę wybrałem ze względu na drobne ziarno, a filterek dlatego aby fotografowanym osobom podkreślić czerwone usta. Oczywiście cała twarz ma również znaczenie, ale usta u kobiet chciałbym wyeksponować (piegi również).
Przyznam się, że mam dylemat z tym filtrem: mogę jeszcze zastosować filtr zielony.
Ale boję się, żeby usta nie wyszły czarne jak smoła.
Liczę na Wasze doświadczenie.
O, to ciekawe. Może być zrobić jakiś zbiór typu: jaki filtr w studiu do określoncy efektów. Bo sam mam zagwozdkę, czy nie założyć czegoś kolorowego na obiektyw, jak chcę zrobić zdjęcia, żeby twarz była możliwie jasna, a oczy, włosy, usta - ciemne... A eksperymenty na kliszy, to trochę średnie jak dla mnie przynajmniej... :)
stereo stare annały radzą w takich przypadkach jasnozielony, zielonożółty lub jak wspomniał Sławek jasnoniebieski. jak się te filtry sprawują nie wiem, jako socjopata, nienawidzę zdejmować ludzi, a o portretach to w ogóle nie ma mowy. aha, myślę (tzn. podejrzewam) jednakowoż (na podstawie praktyki plenerowej i różnej), że jasnozielony będzie mniej ściemniał i uwydatniał piegi niż niebieski.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Hm...żółtozielony ściemnia niebieski i czerwony....w sumie usta pomalowane na czerwono i niebieskie oczy wyjdą ciemno wtedy....fajnie :) niebieski ściemnia czerwony...ale rozjaśnia niebieski...tu problem z oczami może być. No i jest "polecany" do zdjęć przy sztucznym świetle...czyli właśnie studio. No a zielony też ściemnia czerwony...i rozjaśnia zielony....do martwej natury.... No to zagwozdka pozostaje dalej - jak one zachowują się w stosunku do skóry człowieka?:/
Generalnie chciałbym uzyskać efekt końcowym, choćby zbliżony do klasycznych ikon w portretowej fotografii cz-b.
Wiem, że kiedyś optyka była inaczej korygowana (tylko do cz-b i bez powłok).
Dlatego pomyślałem o zastosowaniu filtrów.
W rozmowie ze starszym fotografem, który kiedyś należał do cechu, a większość zdjęć portretowych wykonywał na Globice w studiu - polecił mi właśnie filtr jasnoniebieski.
Wiem, że kiedyś optyka była inaczej korygowana (tylko do cz-b i bez powłok).
Dlatego pomyślałem o zastosowaniu filtrów.
W rozmowie ze starszym fotografem, który kiedyś należał do cechu, a większość zdjęć portretowych wykonywał na Globice w studiu - polecił mi właśnie filtr jasnoniebieski.
Sławek, a nie myślałeś żeby zaopatrzyć się w materiał orto? wtedy mógłbyś nie martwić się filtrami.
a właśnie. aby z filmu ortopanchromatycznego uzyskać namiastkę filmu ortochromatycznego, trzeba odciąć z widma barwę czerwona, więc chyba niebieski byłby sehr gut. ale ja tam bym się skłaniał ku zieleni.
a właśnie. aby z filmu ortopanchromatycznego uzyskać namiastkę filmu ortochromatycznego, trzeba odciąć z widma barwę czerwona, więc chyba niebieski byłby sehr gut. ale ja tam bym się skłaniał ku zieleni.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Huh, zainteresowany mocno tematem ruszam w dół strony... i nic. :(slawoj pisze:W przypadku światła błyskowego; pomiędzy filtrem jasnoniebieskim, a zielonym jest taka sama zależność jak pomiędzy filtrem UV, a żółtym w przypadku światła dziennego.
Dotyczy to tylko filmów cz-b.
Po świętach napiszę więcej.
Po których świętach? :D
a charakteryzacja ? nie można kupić ciemnej szminki? czy tak nie będzie prościej? również odgrzewam kotleta :D
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2011, 00:04 przez PMW, łącznie zmieniany 1 raz.