Zapomniałem z samochodu zabrać aparatu i przeleżał tam z miesiąc w różnych temperaturach od plusowych jak się nagrzał samochód do nawet - 15 jak było w nocy.
Założona tam jest delta i teraz pytanie - jest sens jeszcze w ogóle ją wywoływać?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Jak najbardziej jest sens. Raczej nie ucierpiała od tego. Nie po takich przejściach negatywy ludzie wywoływali. Jedynie zanim zabierzesz się do wołania pozwól filmowi poleżeć troszkę w pokojowej temperaturze.
Mi kiedyś przyszło usłyszeć teorię, że poniżej -16.st wszystkie negatywne procesy typu zadymianie nie występują, ale natomiast po powrocie do temperatury standardowej mogą zachodzić szybciej. Ja bym się nie przejmował.
Pozdrawiam!