Epson V500 - problem choinka

[Sombrero]

Kochani, jak zwykle liczę na Waszą, analogowo-niesamowicie mądrą pomoc. Jesteście po prostu mistrzami więc władacie tematem.

Otóż mój skaner Epson V500 nie chce skanować. Szybko błyska tylko na zielono dioda. 0.1 sekund błysku i mniej niż sekunda przerwy.

Na szczęście skaner mam na gwarancji ale nie wiem co może być....

Próbowałem przestawiać te śmieszne dinksy w skanerze w lewo i w prawo (od blokady czegoś tam), kiedyś zaczął mi warczeć - bo chyba tym dinksem mu coś zablokowałem tam, ale odblokowałem i skanował.

Szkoda mi go odsyłać do serwisu bo serwis to wiadomo, nie wiadomo co zrobi. Tu coś wykręci, tam wymontuje....

Pomóżcie. Co to generalnie może być? Szukałem w głgle pod hasłem green led flashes epson v500 epson v500 trouble green light ale nic kompletnie nie znalazłem. Problem błędu to raczej czerwono świecąca dioda....

Dodam, że gdy dioda świeci, to skaner dziwnie na ułamek sekundy wydaje dźwięk tykania...... Jakby coś chciał przesunąć, a nie mógł, albo jakby kierunkowskaz się włączał w samochodzie - tak cyka. ;)

[wosk]

A jesteś pewny, że do oporu/do końca przesunąłeś tę wajchę blokady - upewnij się też, że we właściwym kierunku (otwarta kłódka). Miałem kiedyś podobną sytuację w starym Microtecu, że w pośpiechu odblokowałem dźwignię, ale blokada jeszcze trochę haczyła i efekt był podobny jak u Ciebie.
W moim V600 zielona dioda miga, kiedy skaner wchodzi w stan uśpienia, z tym, że to raczej wolne, senne miganie...

[Sombrero]

Normalnie dziwne.... Na chwilę zostawiłem go włączony, po czym zaczęło coś buczeć i jakby się uruchomił!
Zeskanował mi podgląd negatywów 6x6 w środku, ale jak dałem mu skanowanie, to niby coś robił, a za chwilę to samo - zielona dioda i cyk cyk cyk cyk cyka....
Co to może według Was być do jasnej anielki? Bo ani mi ten skaner nie spadł, od nowości leży sobie na biurku i grzecznie raczej pracuje, nie licząc tego, że faktycznie czasem go blokowałem i włączałem gdy był zablokowany. Może mu się ta blokada zdarła albo błonka przerwała, sam już nie wiem ;(

[stfn]

Podepnę się pod wątek, czy ktoś z Was ma tak, że skanując V500 w połowie skanowania słychać taki głośny stuk, jakby coś się zacięło i puściło? Skanowanie trwa dalej i wyniki są ok, ale ten dźwięk niepokoi, brzmi jakby skaner się psuł. Co najdziwniejsze, dzieje się to tylko wtedy kiedy używam Vuescan, trial Silverfasta i Epson Scan nie dają takich wyników.

[nord]

Podepnę się pod wątek, czy ktoś z Was ma tak, że skanując V500 w połowie skanowania słychać taki głośny stuk, jakby coś się zacięło i puściło? Skanowanie trwa dalej i wyniki są ok, ale ten dźwięk niepokoi, brzmi jakby skaner się psuł. Co najdziwniejsze, dzieje się to tylko wtedy kiedy używam Vuescan, trial Silverfasta i Epson Scan nie dają takich wyników.

choć używam V600, to ponoć z V500 bliźniacze konstrukcje. używam softu epsona tylko i wyłącznie, SF używałem bardzo krótko, ale mimo to skaner pracował nienagannie. na początku jego cicha praca mnie wręcz zaskoczyła, gdyż wcześniej używałem nikona coolscana ED V a ten pracował jak przysłowiowa sieczkarnia. myślę sobie, że skoro z softem epsona skaner pracuje ci bez zarzutów, po co komplikować sobie życie.

[enthropia]

stfn, nie mam V500 a 4990 i u mnie ewidentnie słychać stuki przy skanowaniu negatywów. Pewnie jutro będę coś skanował, to mogę dokładnie sprawdzić ale mam wrażenie, że przy skanowaniu z ICE między jednym a drugim przebiegiem coś się tam przestawia i właśnie wtedy słychać takie dość głośne pyknięcie.

[rbit9n]

mnie tak V700 pstryka jak skanuję w podczerwieni (64b). znaczy wygląda to tak. skanuje światłem widzialnym, zatrzymuje się, cofa i wtedy coś pstryka i skanuje klatkę w podczerwieni.

[stfn]

Dzięki wam za pomoc, w vuescanie wyłączyłem skanowanie w podczerwieni i stukać przestało. Zagadka rozwiązana!