Epson 4990 do 4x5 cala - szybki test
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Na tej stronie znajdziesz przykładowe sample z tych skanerów. Nigdy nie widziałem 4990, więc się nie wypowiem.
Magazyn View Camera robiło kiedyś test porównawczy V700 i 4990 i z nich wyszło że V700 dawał znacznie lepsze skany na najwyższej ustawionej rozdzielczości 4880 i 6400 dpi (to dzięki podwójnemu obiektwowi). Lecz przy rozdzielczosci 3200dpi lepsze wszystkie skany należały do 4990. Jak znajdę w którym to numerze to dam znać, ale w sieci na pewno gdzies tez o tym będzie.
Może idotycznie brzmi ale tak jest co potwierdziły testy w cenionym magazynie. V700 największą optyczną rozdzielczość (2300dpi) uzyskiwał przy skanowaniu ustawionym na 6800dpi, natomiast przy ustawieniu 3200 już mniej bo 2000dp. Niemal tyle samo (przy 3200dpi) uzyskał 4990 lecz jego skany zostały ocenione na lepsze. Różnica między V700 a 4990 na pewno nie jest masakryczna, raczej niewielka na korzyść V700.
Nawet SilverFast Ai nie wyciągnie więcej z czrno-białego negatywu 6x9 niż Epsonowski soft? Myślałem aby go kupić, zaznaczę jeszcze raz że chodzi mi wyłącznie o skany z negatywów czarno-białych 120.JaZ99 pisze:Nie.renes pisze:Dużo tracę nie posiadając Silverfasta w przypadku skanowania czarno-białych negatywów 6x9?
To zależy, jak chcesz pracować ze skanerem. Jeśli chcesz zużywać dużo czasu na skanowanie i uzyskać na wyjściu z oprogramowania do skanowania gotowy plik jpg, to być może SF jest dla Ciebie.renes pisze:Nawet SilverFast Ai nie wyciągnie więcej z czrno-białego negatywu 6x9 niż Epsonowski soft? Myślałem aby go kupić, zaznaczę jeszcze raz że chodzi mi wyłącznie o skany z negatywów czarno-białych 120.
Osobiście nie widzę powodu takiego katowania się. Praca nad indywidualnymi klatkami w oprogramowaniu do skanowania jest według mnie w obecnych czasach nieefektywna (szczególnie przy pracy ze skanerami płaskimi). O wiele szybciej pracuje się, skanując wszystkie klatki jednakowo (w 16-bitowym trybie liniowym dla cz-b), następnie odwracając je skryptem do pozytywu i ostatecznie korygując w Lightroomie. A do takiej pracy można użyć dowolnego oprogramowania do skanowania, również SANE (pod linuksem).
Gdybyś kiedyś w przyszłości chciał skanować slajdy, mógłbyś rozważyć jeszcze VueScana. Jest to najtańszy program, jaki znam, który pozwala na multiekspozycję redukującą szumy w cieniach. Sam program ma dość toporny interfejs, do którego trzeba się przyzwyczaić.
Aha -- przed rozpoczęciem nauki używania Silverfasta trzeba wziąć kilka lekcji medytacji. Tak zapobiegawczo, na uspokojenie ;) Ale gdy już opanujesz podstawy i pogodzisz się z dziwnymi decyzjami projektanta interfejsu GUI, przestanie Cię nawet dziwić, że program za taką kasę nie potrafi automatycznie wykryć klatek na filmie (a VueScan potrafi). Pewnie dlatego co jakiś czas SF odtwarza przy starcie uspokajającą muzyczkę ;-D
Ja się ostatnio stałem szczęśliwym posiadaczem V750 no i teraz pora nauczyć się skanować!
Pytania mam :)
-Skalibrowałem skaner. Kalibrowałem i za pomocą Silverfasta i za pomocą dołączonego do próbek klisz oprogramowania x-rite. Wyniki się różnią. Nie wiem który profil wybrać. A może nie używać profili w ogóle i korzystać z defaultowych? Mieliście takie problemy? Mam też skalibrowany monitor. Jakie ustawienia wprowadzić w sofcie do skanowania, żeby z profilami było wszystko ok?
-Jak tworzyć profile do klisz, których używam? W sensie zdejmowanie maski filmu.
-na jakiej rozdzielczości skanować najlepiej?
-Czy digital ice pogarsza jakość/ostrość skanu?
-Podczas autozaznaczania miniatur zawsze obcina mi trochę brzegów, da się to trochę poprawić czy po prostu się zaprzeć i zawsze zaznaczać klatki ręcznie
No i czym lepiej skanować: silverfast czy epsonscan?
Pytania mam :)
-Skalibrowałem skaner. Kalibrowałem i za pomocą Silverfasta i za pomocą dołączonego do próbek klisz oprogramowania x-rite. Wyniki się różnią. Nie wiem który profil wybrać. A może nie używać profili w ogóle i korzystać z defaultowych? Mieliście takie problemy? Mam też skalibrowany monitor. Jakie ustawienia wprowadzić w sofcie do skanowania, żeby z profilami było wszystko ok?
-Jak tworzyć profile do klisz, których używam? W sensie zdejmowanie maski filmu.
-na jakiej rozdzielczości skanować najlepiej?
-Czy digital ice pogarsza jakość/ostrość skanu?
-Podczas autozaznaczania miniatur zawsze obcina mi trochę brzegów, da się to trochę poprawić czy po prostu się zaprzeć i zawsze zaznaczać klatki ręcznie

No i czym lepiej skanować: silverfast czy epsonscan?
Dzięki.
Zależy mi na wyciągnięciu jak najlepszej jakości (ostrości i szczegółów w cieniach i światłach) z czarno-białego negatywu 6x9, skan wyjęty do TIFF, nie jpg. Slajdy i kolor mnie nie interesują, chodzi tylko o czarno-białe negatywy (stąd też decyzja by kupić lampowego 4990 niż diodową V700). Dalsza obróbka ze skanem w PhotoShopie.
Czy więc Epsonowski soft do moich poptrzeb wystarczy, czy jednak SilverFast SE (lub AI) da mi na wyjściu lepszy skan pod względem ostrości i szczegółów? Czytałem, że SilverFast polecany jest głównie do koloru, czy w czarno-białych negatywach także zauważalnie daje lepsze rezultaty niż soft Epsona?
SilferFast zdaje się ma profile skanowanie dla wielu filmów, w tym czarno-białych, Epson nie. Czy może to też przemawiać na jego korzyść?
Prawie zdecydowany jestem zakupić też holder BetterScanning.
.
Zależy mi na wyciągnięciu jak najlepszej jakości (ostrości i szczegółów w cieniach i światłach) z czarno-białego negatywu 6x9, skan wyjęty do TIFF, nie jpg. Slajdy i kolor mnie nie interesują, chodzi tylko o czarno-białe negatywy (stąd też decyzja by kupić lampowego 4990 niż diodową V700). Dalsza obróbka ze skanem w PhotoShopie.
Czy więc Epsonowski soft do moich poptrzeb wystarczy, czy jednak SilverFast SE (lub AI) da mi na wyjściu lepszy skan pod względem ostrości i szczegółów? Czytałem, że SilverFast polecany jest głównie do koloru, czy w czarno-białych negatywach także zauważalnie daje lepsze rezultaty niż soft Epsona?
SilferFast zdaje się ma profile skanowanie dla wielu filmów, w tym czarno-białych, Epson nie. Czy może to też przemawiać na jego korzyść?
Prawie zdecydowany jestem zakupić też holder BetterScanning.
.
Ostatnio zmieniony 15 sty 2011, 14:31 przez renes, łącznie zmieniany 1 raz.
Miałem tak samo. Wrzuciłem wygenerowane profile na stronę www, która wykreśla bryłę gamutu i porównałem je. Wyszło mi, że profil x-rite wygląda sensownie, natomiast profil SF ma jakieś dziwne wypustki. Podobnie podpięcie profilu SF do skanu dawało dziwny efekt na ekranie, więc pozostałem przy x-rite.Rob pisze:-Skalibrowałem skaner. Kalibrowałem i za pomocą Silverfasta i za pomocą dołączonego do próbek klisz oprogramowania x-rite. Wyniki się różnią. Nie wiem który profil wybrać. A może nie używać profili w ogóle i korzystać z defaultowych? Mieliście takie problemy? Mam też skalibrowany monitor. Jakie ustawienia wprowadzić w sofcie do skanowania, żeby z profilami było wszystko ok?
Nie ma na to standardu. VueScan ma taką opcję, ale nie testowałem.Rob pisze:-Jak tworzyć profile do klisz, których używam? W sensie zdejmowanie maski filmu.
Co to znaczy najlepiej?Rob pisze:-na jakiej rozdzielczości skanować najlepiej?
Tym, co Ci lepiej pasuje.Rob pisze:No i czym lepiej skanować: silverfast czy epsonscan?
Nie ma znaczenia, czego użyjesz.renes pisze:SilferFast zdaje się ma profile skanowanie dla wielu filmów, w tym czarno-białych, Epson nie. Czy może to też przemawiać na jego korzyść?
Skoro pytasz, to dam jedyną możliwą odpowiedź: poskanuj trochę, nabądź doświadczenia metodą prób i błędów, czytaj poradniki (jest tego mnóstwo w sieci), dzięki temu będziesz wiedzieć, czy potrzebujesz lepszych holderów i jakich ustawień używać. Każdy ma inne wymagania. Być może Twoje wymagania spełni standardowy holder i najprostszy program do skanowania.renes pisze:Prawie zdecydowany jestem zakupić też holder BetterScanning.
oj to fakt, na początku to myślałem że popełnię samobójstwo, jako karę za zainteresowanie się tym softem. ale po zagłębieniu się w lekturze na stronie producenta, odkryłem że to potężne narzędzie i nie wyobrażam sobie teraz pracy bez niego. generalnie jak coś robię w szopie, to stempluje. i jak ktoś rozważa ten soft, to niech jeszcze zainteresuje się HDRstudio, gdzie można obrabiać zeskanowane do RAWa klatki.JaZ99 pisze: Aha -- przed rozpoczęciem nauki używania Silverfasta trzeba wziąć kilka lekcji medytacji. Tak zapobiegawczo, na uspokojenie ;) Ale gdy już opanujesz podstawy i pogodzisz się z dziwnymi decyzjami projektanta interfejsu GUI, przestanie Cię nawet dziwić, że program za taką kasę nie potrafi automatycznie wykryć klatek na filmie (a VueScan potrafi). Pewnie dlatego co jakiś czas SF odtwarza przy starcie uspokajającą muzyczkę ;-D
Osobiście przesiadłem się z softu Epsona na VueScan. Cena tego drugiego jest atrakcyjna, możliwości spore. Trochę dziwaczny sposób pracy ale rezultaty na tyle dobre, że przestałem skanować do liniowego tifa i grzebać w sofcie firm trzecich.
Ice obniża jakość, może nieznacznie, ale zawsze. Potrafi jednak uratować tyłek po trefnych laboludkach.
Ice obniża jakość, może nieznacznie, ale zawsze. Potrafi jednak uratować tyłek po trefnych laboludkach.
Ostatnio zmieniony 16 sty 2011, 23:14 przez ulv, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
www.stegierski.com