Przepraszam, źę się głupio zapytam, o jakim wy „bocznym zszywaczu mówicie?
Przecież takim zwykłym za parę złotych bez problemu da się filmy połączyć ze sobą.
Znowu paluchem po smarku.
Załączniki
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Ja bardzo często wywołuję dwa 120 na jednej szpuli Patersona, pierwszy film po nawinięciu dopycham do samego końca a drugi nawijam normalnie, bez żadnej taśmy. Nigdy mi się jak dotąd nie nałożyły na siebie w koreksie
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Imperitus pisze: ↑26 mar 2022, 11:04
Ja bardzo często wywołuję dwa 120 na jednej szpuli Patersona, pierwszy film po nawinięciu dopycham do samego końca a drugi nawijam normalnie, bez żadnej taśmy. Nigdy mi się jak dotąd nie nałożyły na siebie w koreksie
Szczerze piszac nie probowalem tak nigdy; szlag by mnie chyba trafil jakby na siebie naszly Pewnie dlatego dmucham na zimne. Slyszalem o takim sposobie z robieniem zakladki na koncu drugiego negatywu, ktora ma zapobiegac jego przesuwaniu, ale nigdy tego nie stosowalem
J.A., Dzieki Jerzy. Teraz wszystko jasne. Z poprzedniego postu wywnioskowalem, ze to ten drugi film ma zakladke i dlatego nie rozumialem sposobu. Udany debiut