Durst M305, kilka pytań przed kambekiem

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

aldek
-#
Posty: 34
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:06
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Kontakt:

Durst M305, kilka pytań przed kambekiem

Post autor: aldek »

Odpakowałem go właśnie, fajny
Ale mam kilka pytań, w związku z tym, że ostatnią odbitkę zrobiłem na krokusie gdzieś jeszcze za komuny lub prezydenta Jaruzelskiego. Zatem:
1. Ta szybka w kratkę na froncie dursta m305, co wygląda jak ekran oscyloskopu, to nic nie wyświetla, jest dla picu, prawda?
2. Czerwona lampa ciemniowa jest bezpieczna zarówno dla papierów zwykłych (najpierw próbuje sprawdzić jakąś fomę), jak i dla papierów multigrade?
3. Czy w tym Durście muszę, przed nastawieniem następnej klatki, wyciągać kasetkę nerioneg? Z tego co pamiętam, to w krokusie miałem taką wajchę, podnosiłem ją, i przesuwałem negatyw. Tutaj tego nie ma, negatyw po włożeniu kasetki do powiększalnika ani drgnie.
4. Czy zalegające na portalalu aukcyjnym kilogramami polskie maskownice PZO są rzeczywiście tak tragiczne, jak to gdzieś (pewnie tutaj) czytałem? Nie planuję powiększeń większych niż 18 na krótszym boku raczej...
5. Ten mój durst się nieco grzeje, trza go wyłączać bo się coś stopi, czy można zostawić na chodzie, w charakterze dodatkowej lampy ciemniowej via filtr, co kiedyś robiłem z tym krokusem ze szkła i stali...
6. Czy w charakterze zachwalanej lupy na ziarno da się użyć jakiegoś starego obiektywu, przyłożonego do oka? Tak, wiem że to niewygodne, pytam, czy ma sens na początek...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10303
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

aldek pisze:2. Czerwona lampa ciemniowa jest bezpieczna zarówno dla papierów zwykłych (najpierw próbuje sprawdzić jakąś fomę), jak i dla papierów multigrade?
Tak. ale komfort pracy niski.
aldek pisze:5. Ten mój durst się nieco grzeje, trza go wyłączać bo się coś stopi, czy można zostawić na chodzie, w charakterze dodatkowej lampy ciemniowej via filtr, co kiedyś robiłem z tym krokusem ze szkła i stali...
Zmień żarówkę na ledową.
aldek pisze:6. Czy w charakterze zachwalanej lupy na ziarno da się użyć jakiegoś starego obiektywu, przyłożonego do oka? Tak, wiem że to niewygodne, pytam, czy ma sens na początek...
Można się pomęczyć, ale szybko się odechciewa.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Re: Durst M305, kilka pytań przed kambekiem

Post autor: taharii »

aldek pisze: 1. Ta szybka w kratkę na froncie dursta m305, co wygląda jak ekran oscyloskopu, to nic nie wyświetla, jest dla picu, prawda?
Ale wygląda kozacko za to ;)
aldek pisze:2. Czerwona lampa ciemniowa jest bezpieczna zarówno dla papierów zwykłych (najpierw próbuje sprawdzić jakąś fomę), jak i dla papierów multigrade?
J.A. pisze:Tak. ale komfort pracy niski.
Ojtam, ojtam, nie przesadzajmy porównując z ledową lampą za 800 zł to może i niski, ale obiektywnie, jest całkiem ok. (oczywiście zależy od lampy i stanu filtra)
aldek pisze:3. Czy w tym Durście muszę, przed nastawieniem następnej klatki, wyciągać kasetkę nerioneg? Z tego co pamiętam, to w krokusie miałem taką wajchę, podnosiłem ją, i przesuwałem negatyw. Tutaj tego nie ma, negatyw po włożeniu kasetki do powiększalnika ani drgnie.
Tak ma być, nie ciągać bo się rysuje, w krokusie też się rysować potrafiło, więc lepiej tego nie używać.
aldek pisze:4. Czy zalegające na portalalu aukcyjnym kilogramami polskie maskownice PZO są rzeczywiście tak tragiczne, jak to gdzieś (pewnie tutaj) czytałem? Nie planuję powiększeń większych niż 18 na krótszym boku raczej...
tragiczne nie są, są zdecydowanie (o jakieś 87%) niż brak maskownicy a do małych formatów w ogóle są ok.
(o ile się nie porównuje do lepszych oczywiście)
aldek pisze:5. Ten mój durst się nieco grzeje, trza go wyłączać bo się coś stopi, czy można zostawić na chodzie, w charakterze dodatkowej lampy ciemniowej via filtr, co kiedyś robiłem z tym krokusem ze szkła i stali...
Może masz za silną lampę w środku? Przy standardowej powinno się dać bez problemu pracować przez kilka godzin.
Jeśli się mimo odpowiedniej lampy się grzeje, może jakieś chłodzenie z wiatraczka od komputera sobie dorób?
aldek pisze:6. Czy w charakterze zachwalanej lupy na ziarno da się użyć jakiegoś starego obiektywu, przyłożonego do oka? Tak, wiem że to niewygodne, pytam, czy ma sens na początek...
Nie, nie da się. To całkiem bez sensu jest.
Technicznie pewnie i zwykłą lupą da się ziarno oglądać jeśli ma odpowiednie powiększenie, ale obiektywem to bezsens.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

aldek pisze:1. Ta szybka w kratkę na froncie dursta m305, co wygląda jak ekran oscyloskopu, to nic nie wyświetla, jest dla picu, prawda?
dla picu, ale jak kosmicznie wygląda (mam taką samą w durście m670).
aldek pisze:3. Czy w tym Durście muszę, przed nastawieniem następnej klatki, wyciągać kasetkę nerioneg? Z tego co pamiętam, to w krokusie miałem taką wajchę, podnosiłem ją, i przesuwałem negatyw. Tutaj tego nie ma, negatyw po włożeniu kasetki do powiększalnika ani drgnie.
na wszelki wypadek lepiej wyjąć. filmu nie porysujesz, a i paprochy przy okazji przedmuchasz. w każdym razie ja wolę z powyższych względów wyjąć, niż potem żałować.
aldek pisze:4. Czy zalegające na portalalu aukcyjnym kilogramami polskie maskownice PZO są rzeczywiście tak tragiczne, jak to gdzieś (pewnie tutaj) czytałem? Nie planuję powiększeń większych niż 18 na krótszym boku raczej...
są mocno takie sobie. ja wszystkie dwie jakie miałem, rozdałem za darmo. jakby coś, to miałbym na zbyciu kaisera chyba 8''x10'' albo ciut mniejszą.
aldek pisze:5. Ten mój durst się nieco grzeje, trza go wyłączać bo się coś stopi, czy można zostawić na chodzie, w charakterze dodatkowej lampy ciemniowej via filtr, co kiedyś robiłem z tym krokusem ze szkła i stali...
powiększalnik nie jest przewidziany chyba do pracy ciągłej. no chyba, że na ledach.
6. Czy w charakterze zachwalanej lupy na ziarno da się użyć jakiegoś starego obiektywu, przyłożonego do oka? Tak, wiem że to niewygodne, pytam, czy ma sens na początek...
nie ma sensu. lepiej od razu upolować lupkę patersona. na ale-drogo to nie wiem, ale na ibełju bywają często i nawet niedrogo. czasem na forum też się trafiają. bo z obiektywem to trafi, ale Ciebie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

rbit, co mi odpowiedzi z ust wygrzebywujesz-wygrzebywasz? :P
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

to się nazywa pisanie symultaniczne :D
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
aldek
-#
Posty: 34
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:06
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Kontakt:

Post autor: aldek »

ad. 3 Rozwiązanie. Otóż nieoczekiwanie okazało się, że w tej kasetce Nerioneg jest taka chytra zapadka, i ona umożliwia przesuw negatywu. Mając kasetkę w powiększalniku, wystarczy podnieść wystającą górną klapkę. Się haczy, i luzuje docisk. Naciśnięcie zapadki wysprzęgla górną klapę, i docisk wraca. Jest to nawet fajniejsze od wajchy.

Co do lampy, to lampę zrobie sobie sam, bazując na filtrach kaisera dostępnych w sklepie.
Ale pomarańczowe, uważacie, jest lepsze od czerwonego?
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10303
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

taharii pisze:Ojtam, ojtam, nie przesadzajmy porównując z ledową lampą za 800 zł to może i niski, ale obiektywnie, jest całkiem ok. (oczywiście zależy od lampy i stanu filtra)
I wieku pracującego w ciemni
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

ja używam czerwonego, pomarańczowe mi nie leży
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10303
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

taharii pisze:Jeśli się mimo odpowiedniej lampy się grzeje, może jakieś chłodzenie z wiatraczka od komputera sobie dorób?
Ale po co wiatreczki i cokolwiek majstrować, jak można za 15 zł włożyć "żarówkę" led, a zaoszczędzony czas przeznaczyć na seks, alkohol, czy inne przyjemne rzeczy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Rozmawialiśmy już o tym, wkładając niereferencyjną żarówkę led za 15 zł, można sobie zepsuć twardość papieru, bo jeśli będzie miała nieczyste widmo, to na filtrach ustawionych na 0 dostaniemy odpowiednik 1 a na filtrach na 5 będzie 3 albo 7 albo -0,5

...


Edit: A czas oszczędzony to jest sprawa osobnicza. Mam w domu z 10 wiatraczków, które w 15 min mogę zamontować i uruchomić, i zero odpowiednich żarówek led a do castoramy jedzie się 20 minut ;)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10303
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Widzisz, Ty tylko rozmawiałeś, a ja to sprawdziłem. Wstawiłem żarówke za 15 zł, z Castoramy. Nawet pisałem o tym na formum.
taharii pisze:albo 7 albo -0,5
Wybacz, ale żeby uzyskać gradację 7, lub -pół to papier musiałby taka gradacje posiadać.
To po pierwsze. Po drugie stawiam dolary przyeciw orzechom, że nikt z tu obecnych nie wie na jakiej gradacji robi. Wie jakiego filtra używa i jaki kontrast osiąga.
A to z powodu:
Różnic w papierach, małych ale jednak róznic w wywoływaczach, różnic w oświetleniu powiększalnika bo u jednego 12V z trafo ma 11, a u drugiego 13V. Zapewniam Cię, że ma to znaczenie. Powodów jest jeszcze kilka, wymieniłem te najistotniejsze.
taharii pisze: Mam w domu z 10 wiatraczków, które w 15 min mogę zamontować i uruchomić
Nie wszyscy są kolekcjonerami wiatraczków. Są też tacy co wolą jak im gra muzyka, a nie szumi wiatraczek.
A żarówke można kupic w necie nie ruszając 4liter z krzesła i nie przerywając seksu, picia alkoholu czy innych przyjemnych rzeczy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

J.A. pisze:Widzisz, Ty tylko rozmawiałeś, a ja to sprawdziłem. Wstawiłem żarówke za 15 zł, z Castoramy. Nawet pisałem o tym na formum.
taharii pisze:albo 7 albo -0,5
Wybacz, ale żeby uzyskać gradację 7, lub -pół to papier musiałby taka gradacje posiadać.
To po pierwsze. Po drugie stawiam dolary przyeciw orzechom, że nikt z tu obecnych nie wie na jakiej gradacji robi. Wie jakiego filtra używa i jaki kontrast osiąga.
A to z powodu:
Różnic w papierach, małych ale jednak róznic w wywoływaczach, różnic w oświetleniu powiększalnika bo u jednego 12V z trafo ma 11, a u drugiego 13V. Zapewniam Cię, że ma to znaczenie. Powodów jest jeszcze kilka, wymieniłem te najistotniejsze.
taharii pisze: Mam w domu z 10 wiatraczków, które w 15 min mogę zamontować i uruchomić
Nie wszyscy są kolekcjonerami wiatraczków. Są też tacy co wolą jak im gra muzyka, a nie szumi wiatraczek.
A żarówke można kupic w necie nie ruszając 4liter z krzesła i nie przerywając seksu, picia alkoholu czy innych przyjemnych rzeczy.
Właśnie dlatego, że nikt z nas nie wie na jakiej gradacji robi, później się okazuje, że papier jest do tyłka, bo twardy jak kamień a tak naprawdę, sama żarówa dodaje 2 stopnie i zamiast robić 0-5 robisz 2-7 czyli dwóch dolnych, albo dwóch górnych stopni jeśli żarówka zepsuje Ci nie 2-7 tylko -2-3 jest niemożliwe.

A do tego, może się okazać, że jest jakaś dziura w środku, więc na papierze możesz uzyskać 0, 1 i później dopiero 4 a wiedział tego nie będziesz bo jak słusznie zauważyłeś, poza ustawieniem filtra, nie wiemy na jakich gradacjach robimy.

To, że używasz jeśli też nie wiesz jakie gradacje uzyskujesz, też dla mnie rekomendacją nie jest.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10303
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

taharii pisze:Właśnie dlatego, że nikt z nas nie wie na jakiej gradacji robi, później się okazuje, że papier jest do tyłka, bo twardy jak kamień a tak naprawdę, sama żarówa dodaje 2 stopnie i zamiast robić 0-5 robisz 2-7 czyli dwóch dolnych, albo dwóch górnych stopni jeśli żarówka zepsuje Ci nie 2-7 tylko -2-3 jest niemożliwe.
Litości. Już nic więcej nt nie pisz, bo zaczynasz fantazjować. Nie ma takiej możliwości by żarówka zrobiła Ci 2 stopinie gradacji.
taharii pisze:A do tego, może się okazać, że jest jakaś dziura w środku,
Gdybś też czytał, a nie tylko pisał, przy okazji jeszcze zrozumiał co jest napisane, to byś wiedział, że nie ma dziury, bo parametry podane przez producenta o tym świadczą.

Mało tego. Fotografia cz-b w wersji MG opiera się tylko na dwóch barwach Zielonej i Niebieskiej (oraz ich mieszaninie), więc dziura to jest ale w Twojej wiedzy nt, który się wypowiadasz.

[ Dodano: Czw 02 Kwi, 2015 ]
taharii pisze:To, że używasz jeśli też nie wiesz jakie gradacje uzyskujesz, też dla mnie rekomendacją nie jest.
Wiem, że z normalnego negatywu na filtrze 2 uzyskuję normalny pozytyw i wszystkie filtry działają.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aldek
-#
Posty: 34
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:06
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Kontakt:

Post autor: aldek »

Dzięki za informacje.
Panowie, uprzejmie jednak Was napominam, jako skromny autor tego wątku, że dyskusja o wyższości led jest poza nim niejako, bo eksperymenty z ledem to ja sobie jednak zrobię na sam koniec, jak przebrnę przez proces standardowo.
Na początek, jak to już pisałem, w ogóle nie planuję zabawy w multigrade, pierwsze zdjęcia pojadę na normalnym papierze, żeby sobie przypomnieć (a dzieciakom pokazać), jak to w ogóle jest.
Ergo, raczej nie będę zostawiał Dursta z żarówką 75 W włączonego na długo.
Zatem: jadę po papier, chemię i kuwety :-D
ODPOWIEDZ