sony pisze:z racji tego, że używam multimetru przy okazji posiadał sondę z dobrym pomiarem temperatury także wykorzystuje go również w ciemni. Sonda z zestawu pozwala na pomiar temperatury do 250' C, a generalnie miernik ma zakres od -40' do 1000' C
Bardzo dobry patent pod warunkiem że pokazuje temperaturę z dziesiętnymi wartościami.
Pytanko, jaka długą ma sondę do pomiaru temperatury.?
Jedynie porównując go do termometru o którym pisałem wcześniej
to zaletą termometru o którym pisałem jest to że jest kalibrowany i atestowany , sprzedawca zapewnia że robiony w Szwecji.
Natomiast ten multimetr jest robiony chyba w chinach i nie jest pewne czy jego kalibracja jest poprawna zwłaszcza ta temperaturowa.
Bo o ile z tymi pomiarami elektrycznymi to temat jest już tak poukładany że dziś prawie każdy zrobi taki sprzęt i działa poprawnie to te temperatury są traktowane jako mało potrzebny dodatek.
osobiście wolał bym kupić ten multimetr , bo do starego nie mam już zaufania . od czasu jak mi zanurkował ....
minolciarz, ceny jak z kosmosu, nie warto, kiedyś już chyba pisałem, ale znalazłem fajną firmę. co prawda zamiast rtęciowego jaki chcialem kupić, kupiłem alkoholowy pipetowy, trwalszy, odporny na wstrząsy, mniej czytelny z racji skali na rurce, ale za to w cenie 60 zł
to nadal drogo, z katalogu który miałem rteciowy z dzialką 0.1 zakresem 0-50 kosztuje 60 plus wat, wzorcowany kosztuje 250. wydaje mi się naprawdę iż do ciemni amatorskiej nie ma sensu pakowac tyle kasy w termometr. poza tym w dążeniu do perfekcji wazna jest powtarzalność, a swiadectwo wzorcowania nie wpływa na termometr a jedynie podaje odchyłkę, wiec jesli pracuje nad powtarzalnoscią, to obojetne jest mi czy te 20 to 20 czy 20.4, bo za kazdym razem to tyle samo
owszem, to jedynie jego rozdzielczośc z jaką mozna odczytac pomiar, wciaz nadal jednak uwazam ze wazniejsza jest powtarzalność, a cechowanie daje nam jedynie papier z odchyłkami, w zaden sposob nie wplywa na dokladność termometru, ona wciąż jest taka sama, tak jak jego powtarzalność, dlatego uważam że dopłacanie za papier jest bez sensu
Założyłem ten wątek prawie rok temu więc czuję się zobowiązany do przekazania mojego wyboru - mój termometr. A dlaczego? - widziałem dokładnie ten sam termometr, identyczny w każdym szczególe, z tych samych materiałów w sklepie fotograficznym i miał napis.....KAISER!!!Porównywałem go z termometrem z laboratorium analitycznego gdzie pracuje moja znajoma i różnica była 0,2 stopnia. Ma jakieś funkcje, najniższa, najwyższa temperatura, średnia i pewnie jeszcze inne bo przycisków pod klapką parę jest, przełączanie celsjusz/F. Używam bardzo często i pracuje bez problemów
O znalazłem zdjęcie, jest z opuszczoną klapką
Załączniki
106783891-260x260-0-0_kaiser+fototechnik+kaiser+digital+thermometer+with.jpg (10.3 KiB) Przejrzano 3257 razy
Ostatnio zmieniony 06 gru 2011, 18:48 przez Arnold, łącznie zmieniany 1 raz.