Mam pytanie do chemików.
Od jakiegoś czasu składam sam D76-H według receptury:
Distilled Water (125F/52C) . . . . .750ml
Metol . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2.5g
Sodium Sulfite . . . . . . . . . . . . . . . . .100g
Borax . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2g
Distilled water to make 1 liter.
Mieszam w około 52 stopniach aż do otrzymania klarowności. Ostatnio dwa razy z rzędu po odstaniu na dnie butelki pojawiła się biała warstewka osadu. Wcześniej czegoś takiego nie zaobserwowałem pomimo, że korzystam cały czas z tych samych składników. Wykorzystuję przefiltrowaną i przegotowaną wodę po odstaniu. Co to może być i czy jest zjadliwe dla negatywów?
Instagram
Hasselblad: 500C/M, 553ELX, XPAN
Durst: M70, M805, L1200 z Heiland LED i Splitgrade system
Tu żadnym chemikiem nie trzeba być, wystarczy empiryzm.
To siarczyn sodu się krystalizuje, pewnie trzymane w chłodnym pomieszczeniu, poniżej 20*C?
Mi jak się wyleje ID-68 (tyż dużo siarczynu) to jak odparuje to zostaje właśnie biały osad.
Bybełtać i już, zjadliwe no nie. To dość nasycony roztwór - to się osadza, jak sól na nitce w doświadczeniu z podstawówki
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
No to okey, mnie też się na dnie coś tam osadza, ale mam czarne butle to nie widzę na co dzień
W ID-68 jest trochę mniej siarczynu [ja daję 83,5 g] to osad pewnie mniejszy ...
A wodę demineralizowaną używam.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
4Rider pisze: ↑25 mar 2021, 18:37
To dość nasycony roztwór
Czyżby? Rozpuszczalność siarczynu sodowego w wodzie to 30,7g/100 ml. Czyli 307g w litrze. tym 100 gramom daleko do utworzenia roztworu nasyconego.
Jakiej czystości składników używasz? Czy "woda destylowana" to rzeczywiście destylowana? Ja rozpuszczam w przegotowanej kranówce (mam twardą wodę z własnej studni) i nie tworzą się osady. Dlatego sądzę, że albo osad jest winą wody, albo składniki nie są odpowiedniej czystości. Może boraks jest techniczny, może siarczyn?
technik219, nie napisalem "nasycony" bo tego nie wiem, a "dość nasycony" asekuracyjnie
A woda z marketu z samochodzikiem na etykietce zazwyczaj.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
4Rider pisze: ↑25 mar 2021, 20:19
A woda z marketu z samochodzikiem na etykietce zazwyczaj.
Zbytek. Woda demineralizowana to nie jest, jak kiedyś - destylowana, tylko DEMINERALIZOWANA. Pozbawiona składników mineralnych poprzez filtrowanie. Moja żona używa jej do żelazek. Na podstawie oględzin kilku żelazek zasilanych taką wodą nasuwa mi się wątpliwość, czy rzeczywiście jest ona demineralizowana. Bo jednak kanaliki doprowadzające tę wodę do stopy żelazka są pokryte nalotem kamienia kotłowego. A nie powinny.
We wszystkich podręcznikach/poradnikach a nawet instrukcjach producentów chemikaliów fotograficznych zalecają rozpuszczanie w przegotowanej wodzie wodociągowej. Ja tak robię od zawsze i nigdy nie miałem niespodzianek z chemią.
A jeśli chodzi o wodę destylowaną, to myślę, że wystarczy podstawić naczynko pod rurkę odprowadzającą wodę z klimatyzatora by cieszyć się prawdziwą wodą destylowaną
Cześć, mieliście może przypadek że po dodaniu siarczynu do rozpuszczonego metolu, roztwór ciemnieje. Jak bym nie mieszał za każdym razem mam ten sam efekt.
Pozdrawiam
PrzemekW pisze: ↑05 cze 2022, 16:26
Cześć, mieliście może przypadek że po dodaniu siarczynu do rozpuszczonego metolu, roztwór ciemnieje. Jak bym nie mieszał za każdym razem mam ten sam efekt.
Pozdrawiam
A dodajesz trochę siarczynu przed rozpuszczeniem metolu?