D76 i biały osad
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
D76 i biały osad
Chyba się poddam bo kombinacje mi się skończyły.
D76 i biały osad
Dlaczego? Jeśli metol rozpuszcza się i daje przezroczysty roztwór to na początek użyj siarczynu świeżo kupionego. Jakie jest pochodzenie tych składników które masz? Hadron raczej nie zalicza wpadek jakościowych. Może w tych pojemnikach jest coś innego niż etykieta głosi.
D76 i biały osad
Dlaczego hmmm. To będzie już ostatnia opcja , że na początek cały siarczyn rozpuścić. Sprawdzałem już na wodzie; przegotowanej, filtrowanej, destylowanej, kranicy. Kolejność też zaczarowalem. Za każdym razem to samo.
Chyba że faktycznie metol to nie metol. Wieczorem podejmę ostatnia próbę.
Chyba że faktycznie metol to nie metol. Wieczorem podejmę ostatnia próbę.
D76 i biały osad
Najpierw metol, potem siarczyn. Podobno odrobina sairczynu przez metolem czemuś służy, ale nie wiem czy to jest skuteczne. Jesteś pewien zawartości pojemników i ewentualnie ich stanu, tzn. czystości?PrzemekW pisze: ↑06 cze 2022, 16:32 Dlaczego hmmm. To będzie już ostatnia opcja , że na początek cały siarczyn rozpuścić. Sprawdzałem już na wodzie; przegotowanej, filtrowanej, destylowanej, kranicy. Kolejność też zaczarowalem. Za każdym razem to samo.
Chyba że faktycznie metol to nie metol. Wieczorem podejmę ostatnia próbę.
D76 i biały osad
No tak, ale ile trwa proces mieszania składników? Minutę? Ten tu przypadek to bym załatwił mieszając skłądniki pewne co do tego czy są tym, czym mają być. I trzymał bym się "higieny" tzn. czyste naczynia i woda demi lub przegotowana i przefiltrowana. Nie ma siły, musi być dobrze.
D76 i biały osad
Stawiam na to, ze cos jest nie tak z odczynnikami. Byc moze zupelnie pomylona zawartosc opakowan.
D76 i biały osad
Siarczyn sodu jest substancją konserwującą i TAK, zapobiega utlenianiu się metolu (reduktora) już przy mieszaniu odczynników ( należy pamiętać, że temperatura podnosi prędkość reakcji - nie bez powodu podniesienie temp. wywoływania skraca jego czas dla osiągnięcia tego samego efektu)
D76 i biały osad
Tyle, że metol należy rozpuścić przed siarczynem (jeśli ma się rozpuścić), inne reduktory po. A fenidon nawet po substancji zasadowej. Sztuczka z dodaniem szczypty siarczynu przed metolem ma niby uchronić go nieporządanym utlenieniem na etapie mieszania. Wątpię w celowość takiego zabiegu. Ale my tu o tej herbacie co wyżej zaprezentowana...
D76 i biały osad
Z tego co mówicie wnioskuje, że jest bubel w chemii. Wszystkie pozostałe warunki są spełnione. Higiena kolejność itd itd.
D76 i biały osad
Też mieszam samodzielnie D-76 i nie miałem tego osadu. Odczynniki chyba mamy z tego samego źródła.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
D76 i biały osad
Tu akurat ta "Sztuczka" jest wiedzą praktyczną, przekazywaną przez fotografów z wieloletnim doświadczeniem pracy z chemią fotograficzną. Dodatkowo , w ramach eksperymentu, zmieszaj wszystkie odczynniki do d-76 w stanie suchym i wrzuć tą mieszaninę do wody o wymaganej temperaturze. O dziwo, mimo niezachowanej kolejności rozpuszczania, wszystko się rozpuściaka pisze: ↑06 cze 2022, 17:57Tyle, że metol należy rozpuścić przed siarczynem (jeśli ma się rozpuścić), inne reduktory po. A fenidon nawet po substancji zasadowej. Sztuczka z dodaniem szczypty siarczynu przed metolem ma niby uchronić go niepożądanym utlenieniem na etapie mieszania. Wątpię w celowość takiego zabiegu. Ale my tu o tej herbacie co wyżej zaprezentowana...

Poza tym, skąd w d-76 fenidon, skoro już o nim wspominasz ? ;)
D76 i biały osad
Jako mieszanina wszystkich składników konfekcjonowany przez Kodaka jest oryginalny D-76 i nie ma problemów z jego rozpuszczaniem ani z trwałością.
Tyle że wywoływacz konfekcjonowany fabrycznie niekoniecznie ma skład taki jak w publikowanej od dziesięcioleci recepturze.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
D76 i biały osad
Nie ma czegoś takiego jak "wiedza praktyczna", jest praktyka, której celowość niekoniecznie bywa potwierdzona naukowo. Jak wykazać, że brak "szczypty" (jakiej?) siarczynu powoduje utlenienie w jakimś (jakm?) stopniu metolu podczas mieszania do rozpuszczenia, a przed dołączeniem siarczynu?
Robisz tak? Ja nie widzę powodu by eksperymentować. Publikowane formuły zwykle mają komentarz o kelejności mieszania i temperaturze i proponuję tego się trzymać.
Nie pisałem o D-76, a o zasadzie rozpuszczania składników wywoływacza. Metol i fenidon to dwa reduktory, które wyłamują się ze znanej regułu, której trzymania się polecam. Mniej eksperymentów, mniej niespodzianek.