Czy na KOREXIE działa cenzura?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Czy na KOREXIE działa cenzura?
Wydaje mi się, że z dyskusji NOWY REGULAMIN BAZARU zniknęła pewna część dyskusji, w tym moje posty.
Czy obowiązuje tu na Forum jakaś cenzura wypowiedzi?
Czy obowiązuje tu na Forum jakaś cenzura wypowiedzi?
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 13:26 przez jac123, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
wstyd! mam nadzieję, że tow. cenzor - milicjant ujawni się i podda samokrytyce.
ten obrazek coraz częściej się sprawdza na tut. forum.

ten obrazek coraz częściej się sprawdza na tut. forum.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 14:03 przez rbit9n, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Tez spotkalo mnie kiedys usuniecie mojej wypowiedzi... w jednym zdaniu rzeczywiscie podalem bledna informacje, wynikajaca z mojej nieswiadomosci (napisalem bodajze o Adoxie CHS 100 ze jest ortopanchromatyczny, jak CHS 25 i CHS 50, a w istocie byl panchromatyczny). :) Za kare poszedl do smieci caly (dlugawy) post.
Wiec rzeczy techniczne czasami tez sie cenzuruje - na dobre i na zle

Wiec rzeczy techniczne czasami tez sie cenzuruje - na dobre i na zle

No bo to zalezy wszystko od tego jakiej kostki toaletowej sie uzywadadan_mafak pisze:istnieje ale bez przesady. na tematy techniczne mozna plesc bzdury miesiacami, nawet te najbardziej nieprawdopodobne. mozna film utrwalac w klozecie byleby spuszczac wode co 40sek. nikomu to nie przeszkadza.

Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 15:09 przez przemur, łącznie zmieniany 1 raz.
Panowie czyżby lat Wam ubyło? jak długo będzie Was męczyć trauma? Mi też usunięto wątek w dziale Bazar, też otrzymałem ostrzeżenie od moderatora bo coś mu się w łepku pomieszało, no i co? świat podpalić? ehhh nieładnie Waszmościowie nieładnie.
Piotruś?? aleś wyrósł !!:D:Drbit9n pisze:wstyd! mam nadzieję, że tow. cenzor - milicjant ujawni się i podda samokrytyce.
Obrazek
ten obrazek coraz częściej się sprawdza na tut. forum.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 18:09 przez nord, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie tyle trauma, co poczucie niesprawiedliwosci zwiazanej z, nomen omen, ingerencja w wolnosc wypowiedzi.nord pisze:Panowie czyżby lat Wam ubyło? jak długo będzie Was męczyć trauma? Mi też usunięto wątek w dziale Bazar, też otrzymałem ostrzeżenie od moderatora bo coś mu się w łepku pomieszało no i? świat podpalić? ehhh nieładnie Waszmościowie nieładnie.
W naszym spoleczenstwie nalezy ona do praw podstawowych (na dobre i na zle), wiec jej jakiekolwiek ograniczanie jest szczegolnie drazliwe...
wolność wypowiedzi wiąże się również z odpowiedzialnością za słowa oraz z możliwością wyboru gdzie i kiedy się je wypowiada.przemur pisze:
Nie tyle trauma, co poczucie niesprawiedliwosci zwiazanej z, nomen omen, ingerencja w wolnosc wypowiedzi.
W naszym spoleczenstwie nalezy ona do praw podstawowych (na dobre i na zle), wiec jej jakiekolwiek ograniczanie jest szczegolnie drazliwe...
Zgadza się, ale forum internetowe i jego moderatorzy, nie może stać nad prawem. Czyli nie może zabraniać czegoś co jest dozwolone prawem.nord pisze:wolność wypowiedzi wiąże się również z odpowiedzialnością za słowa oraz z możliwością wyboru gdzie i kiedy się je wypowiada.
Moderator ma prawo podkreślić np. błąd ortograficzny lub choćby jakąś bzdurę w stylu: film najpierw się utrwala potem wywołuje, ale nie ma prawa usuwać postów niewygodnych. Bo to jest właśnie cenzura i panowie MO ZOMO są jak najbardziej na miejscu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- figureliusz
- -#
- Posty: 821
- Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
- Lokalizacja: Warszawa
Napewno jest tu jakas zdroworozsadkowa granica. Jesli ktos na forum publikuje np. jakies grozby karalne, to nawet dla dobra wlasciciela serwisu nalezy je jak najszybciej usunac.
Z drugiej strony - moim zdaniem - nalezy byc wyrozumialym wobec publikowanych tresci. Mozna sie z czyms niezgadzac - ale przeciez wtedy wystarczy skomentowac, uzupelnic pod spodem, etc. Ale usuwanie postow ot tak jest juz dosyc kontrowersyjne, a np. ingerencja w tresc postu moze byc uznana za naruszenie praw autorskich (nie twierdze ze kazdy sad by to podtrzymal, ale na ile znam wykladnie, mozliwa bylaby taka interpretacja).
Co innego dzialy typu Bazar. Uwazam ze reguly ktore wyznacza admin, zwlaszcza tam powinny byc bezwglednie respektowane. Usuwanie ogloszen ktore nie spelniaja regulaminu to zupelnie co innego niz usuwanie czyjegos postu na podstawie wlasnego widzi-mi-sie...
Podsumowujac - forum to my. Watki to nie Wikipedia - publikowane tresci stanowia ciaglosc i usuwanie postu powinno dobrze uzasadnione.
To oczywiscie moje wlasne 0.02 PLN. :)
Z drugiej strony - moim zdaniem - nalezy byc wyrozumialym wobec publikowanych tresci. Mozna sie z czyms niezgadzac - ale przeciez wtedy wystarczy skomentowac, uzupelnic pod spodem, etc. Ale usuwanie postow ot tak jest juz dosyc kontrowersyjne, a np. ingerencja w tresc postu moze byc uznana za naruszenie praw autorskich (nie twierdze ze kazdy sad by to podtrzymal, ale na ile znam wykladnie, mozliwa bylaby taka interpretacja).
Co innego dzialy typu Bazar. Uwazam ze reguly ktore wyznacza admin, zwlaszcza tam powinny byc bezwglednie respektowane. Usuwanie ogloszen ktore nie spelniaja regulaminu to zupelnie co innego niz usuwanie czyjegos postu na podstawie wlasnego widzi-mi-sie...
Podsumowujac - forum to my. Watki to nie Wikipedia - publikowane tresci stanowia ciaglosc i usuwanie postu powinno dobrze uzasadnione.
To oczywiscie moje wlasne 0.02 PLN. :)
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 20:01 przez przemur, łącznie zmieniany 2 razy.
książka gdy się nie podoba może być odłożona. forum które się nie podoba może być omijane.MarcinD pisze:W książkach też często popełnia się błędy merytoryczne, czy to oznacza, że trzeba je wyrzucać do kosza? Każdy sam decyduje, czy to co czyta jest warte zaufania.nord pisze: wolność wypowiedzi wiąże się również z odpowiedzialnością za słowa oraz z możliwością wyboru gdzie i kiedy się je wypowiada.
(ten)portal jest czyjąś własnością, ten ktoś ma swój sposób zarządzania swoją własnością, nakreśla to w regulaminie portalu.
czy Ty naprawdę wierzysz w te brednie które napisałeś?J.A. pisze: Zgadza się, ale forum internetowe i jego moderatorzy, nie może stać nad prawem. Czyli nie może zabraniać czegoś co jest dozwolone prawem.
Moderator ma prawo podkreślić np. błąd ortograficzny lub choćby jakąś bzdurę w stylu: film najpierw się utrwala potem wywołuje, ale nie ma prawa usuwać postów niewygodnych. Bo to jest właśnie cenzura i panowie MO ZOMO są jak najbardziej na miejscu.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 21:16 przez nord, łącznie zmieniany 1 raz.
Niestety nie jest to miejsce prywatne. Jest to jak najbardziej miejsce publiczne.figureliusz pisze:niezupełnie, forum jako miejsce czyjeś w sieci, gdzie pozwala się na wypowiadać podlega pełnej kontroli przez tego kogoś.
wolność wypowiedzi nie ma tu nic do rzeczy
W to, że usuwanie postów to cenzura? Oczywiście.nord pisze:czy Ty naprawdę wierzysz w te brednie które napisałeś?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Z doświadczenia moderatora: nie usuwam błędów rzeczowych, wielu użytkowników zna się lepiej ode mnie i sami coś wytykają błądzącym. Bez litości tnę reklamy niezwiązane z forum. Czasami muszę wkroczyć, gdy rozpętuje się (b. rzadko na szczęście) pyskówka i ktoś kogoś obraża. Wolność wypowiedzi nie oznacza prawa do publicznego znieważania - a taki post tak działa. Ale wtedy piszę PW do adwersarzy i zwykle ktoś dostaje ostrzeżenie.
Z przykrością zauważam, że z braku czasu nie jestem w stanie widzieć całego życia forum. Ale znam trochę kolegów moderatorów i nie mają skłonności do stawiania innych w kącie. Wiem, że usunięcie posta boli, mi też ktoś czasem usunie, ale to naprawdę ma uzasadnienie. Czasem warto spojrzeć na siebie z dystansu.
Pozdrawiam!
Z przykrością zauważam, że z braku czasu nie jestem w stanie widzieć całego życia forum. Ale znam trochę kolegów moderatorów i nie mają skłonności do stawiania innych w kącie. Wiem, że usunięcie posta boli, mi też ktoś czasem usunie, ale to naprawdę ma uzasadnienie. Czasem warto spojrzeć na siebie z dystansu.
Pozdrawiam!