czas wołania "od do"

[RK_fan]

Nurtuje mnie jedna kwestia. Otóż przy niektórych kombinacjach negatyw/wywoływacz na digitaltruth i pewnie nie tylko czasy są podawane w przedziale np. 5-6 minut. Jak się do tego stosujecie? Ja wiem, że nie ma jednej właściwej metody na wywołanie negatywu ale jednak rozstrzał jednominutowy musi robić jakąś różnice. Jaka jest wasza metoda na to zakładając, że nie posiadacie doświadczenia i musicie się kierować tylko źródłami w sieci.

[oKuba]

Generalnie musisz dopasować czas indywidualnie do swojego procesu. Zaczynam zawsze od mniejszej wartosci. Kontrast podniesc jest latwo, obnizyc trudno

I jeszcze jedno. Do tych czasow - zwlaszcza jesli nie sa to czasy producentow filmow - nalezy podchodzic z rezerwa. Wiele z nich jest wyssanych z palca

[Henry]

Jeśli chcę wywołać dobrze to najpierw testuję i wyznaczam "swój" czas. Jeśli masz wątpliwości wywołuj krócej, jak radzi oKuba - cieniom niewiele zaszkodzi, światła może uratować. No chyba że wiesz że fotografowałeś mało kontrastowe sceny i jesteś daleko od Dmax.

[krzychu128]

Nurtuje mnie jedna kwestia. Otóż przy niektórych kombinacjach negatyw/wywoływacz na digitaltruth i pewnie nie tylko czasy są podawane w przedziale np. 5-6 minut. Jak się do tego stosujecie? Ja wiem, że nie ma jednej właściwej metody na wywołanie negatywu ale jednak rozstrzał jednominutowy musi robić jakąś różnice. Jaka jest wasza metoda na to zakładając, że nie posiadacie doświadczenia i musicie się kierować tylko źródłami w sieci.

Dobra metoda to nie robić na dziesięciu filmach na zmianę tylko opanować jeden.
Poświęć jeden negatyw, ponaświetlaj scenę w kombinacjach -2EV, 0,+2EV na całej rolce, a potem odwijaj po około 40cm i testuj dla różnych czasów wywołania.
Możesz zrobić kalibrację, jeśli Ci się chce…