Coś się popsuło
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Coś się popsuło
ja po dziś dzień nie pamiętam, nie wiem, jak to się stało, ale naprawdę w pedecie były pełne półki lubliteli i fedów, tego dnia rzecz jasna. normalnie, jak się zaglądało do takiej fototechniki, to mieli tylko lupy filatelistyczne PZO i nic więcej, ani filmów, ani nic. pamiętam że ojciec z Czechosłowacji przywoził ORWO NP22 i NC19.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Coś się popsuło
A który to był rok? Bo ja tak z drugiej połowy lat 80 to pamiętam, że w fotograficznym w Rynku coś tam zawsze na półce stało.
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Coś się popsuło
W tamtych latach także w sklepie "Chemia" na Brackiej i przy Nowym Świecie (Warszawa) można było kupić filmy ORWO NP-22. W Foto-optyce nie było niczego, nawet Fotonów, a w Chemii były. Potem się wyjaśniło, że sklepy Chemia podlegały pod inny resort a Foto-optyka pod WPHW, który dostawał towar z innego rozdzielnika. Niezbadane były niuanse socjalistycznego handlu

Lux mea lex
Coś się popsuło
E tam socjalistycznego. Toć w Lidlu i w Biedrze masz w ramach niby tego samego asortymentu jednak różne rzeczy, bo to też osobne resortytechnik219 pisze: ↑27 sty 2023, 15:48 Potem się wyjaśniło, że sklepy Chemia podlegały pod inny resort a Foto-optyka pod WPHW, który dostawał towar z innego rozdzielnika. Niezbadane były niuanse socjalistycznego handlu

- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Coś się popsuło
Owszem, o tej porze w 1982 zimno było, trzeba było się przy koksownikach grzać...technik219 pisze: ↑27 sty 2023, 17:25 Teraz a w 1982 to dwa różne światy, dwie różne rzeczywistości.
Coś się popsuło
Niby tak, ale też nader często zadziwiająco podobne. I żeby nie było, mówię wyłącznie o aspektach gospodarczo-komercyjnych.technik219 pisze: ↑27 sty 2023, 17:25 Teraz a w 1982 to dwa różne światy, dwie różne rzeczywistości.
Coś się popsuło
PPaweł, poza zmianą formy "nowomowy" nie dotyczy to tylko tego aspektu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Coś się popsuło
Bo tak naprawdę, to społeczeństwa cały czas działają według tych samych zasad. Prawdopodobnie już młodzi Egipcjanie rajcowali się, jaki postępowy ten faraon z nowej dynastii i jak wszystko jest teraz lepsze, a starzy Egipcjanie mamrotali, że e tam, panie, wszystko to samo, tylko kapłani inni.
Coś się popsuło
I "ach ta dzisiejsza młodzież".
Ale cywilizacje zawsze dążą tym samym szlakiem. Najpierw wszystko rośnie, potem jest konsumpcja zdobyczy, potem degrengolada. Nasza jest gdzieś w okolicach tego ostatniego etapu. Nie wiem czy już, czy w przeddzień.
Ale cywilizacje zawsze dążą tym samym szlakiem. Najpierw wszystko rośnie, potem jest konsumpcja zdobyczy, potem degrengolada. Nasza jest gdzieś w okolicach tego ostatniego etapu. Nie wiem czy już, czy w przeddzień.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Coś się popsuło
no masz na dowodzie wpłaty, że czerwiec '88 r. druga połowa czerwca. dokładnie 17. czerwca.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr