Hej,
czy ktoś tutaj z Was szanowni posiada Contax G2 i mieszka w Łodzi / okolicach?
Mam problem z obiektywem Planar 45mm, szukam kogoś z tym korpusem, by sprawdzić czy to obiektyw czy korpus wariuje.
Zanim odeślę do serwisu chciałem sprawdzić czy to sam obiektyw czy może także i korpus jest niesprawny.
Nie ma opcji, by wykonać zdjęcie, obiektyw przesuwa się do przodu, do tyłu, nie może "złapać" ostrości na konkretnym, żądanym punkcie.
czy ktoś jest w stanie pomóc? :)
Contax G2 Łódź okolice?
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Contax G2 Łódź okolice?
Można zamknąć / usunąć wątek. Wysłałem do serwisu całość.
Contax G2 Łódź okolice?
Ach i masz babo placek, zapomniałem odpowiedzieć.
Obiektyw naprawiony, ostrzy w punkt.
Przy czym jedna kwestia, panowie mieli wycenić koszt naprawy (taka informacja widnieje nawet na ich stronie) i odezwać się do zlecającego w ciągu doby. Minęły 2 tygodnie, musiałem sam się skontaktować co słychać.
Podjęli się naprawy bez przedyskutowania za mną kwestii stawki. Na moje zdziwienie dlaczego nie dali znać ile to będzie kosztowało pan poinformował mnie, ze żaden problem, on może to rozebrać i „zepsuć” tak jak było wcześniej :)
Uprzednio czytałem podobną opinię jednego z klientow, tak samo postąpili.
Jesli chodzi o samą naprawę- polecam, jesli chodzi o komunikacje to słabo, tym bardziej, ze formularz zgłoszenia zawierał wszelkie dane kontaktowe.
Obiektyw naprawiony, ostrzy w punkt.
Przy czym jedna kwestia, panowie mieli wycenić koszt naprawy (taka informacja widnieje nawet na ich stronie) i odezwać się do zlecającego w ciągu doby. Minęły 2 tygodnie, musiałem sam się skontaktować co słychać.
Podjęli się naprawy bez przedyskutowania za mną kwestii stawki. Na moje zdziwienie dlaczego nie dali znać ile to będzie kosztowało pan poinformował mnie, ze żaden problem, on może to rozebrać i „zepsuć” tak jak było wcześniej :)
Uprzednio czytałem podobną opinię jednego z klientow, tak samo postąpili.
Jesli chodzi o samą naprawę- polecam, jesli chodzi o komunikacje to słabo, tym bardziej, ze formularz zgłoszenia zawierał wszelkie dane kontaktowe.
Contax G2 Łódź okolice?
A wiela? Bo wiesz, jak to była kwestia stu złotych, to istotnie nie ma się co szarpać i zawracać głowy "dyskutowaniem" takiej stawki. Jeżeli tysiąc, no to już inna sprawa. Ale też można wtedy zagrać twardo i powiedzieć, żeby odkręcali. W końcu duże pieniądze za coś się płaci i dla nich prawdopodobnie wcale nie jest interesem dwa razy za darmo wykonywać robotę, która wyceniają na tysiąc złotych.
Contax G2 Łódź okolice?
PPaweł, najgorzej gdy wycenią robotę za 100 zł, na 200, wtedy klient jest w pułapce, a oni niewiele ryzykują.
W sumie bardzo nieładna praktyka.
W sumie bardzo nieładna praktyka.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Contax G2 Łódź okolice?
A skąd wiadomo, że to jest "robota za 100 zł"? Usługodawca jakoś tam sobie wylicza koszty, zarobek, którego sobie życzy i montuje z tego cenę. I przesadzić z tym też nie może, bo mu ludzie nie przyjdą. Jak mówi, że 200, to widać tyle mu wyszło, no co zrobić? Można się potargować, oczywiście.
Contax G2 Łódź okolice?
Wiadomo jeśli można porównać z innymi ofertami na rynku. Dobra praktyka to cennik (cena stała ) lub wycena po diagnozie do akceptacji klienta, Niektórzy serwisanci pobierają stałą opłatę za diagnozę jeśli klient nie zaakceptuje kosztów naprawy rezygnując z usługi - uczciwe podejście do klienta. A jeśli mamy do czynienia z monopolistą to jego instynkt przedsiębiorcy powinien mu podpowiadać, że "wyrywanie" pieniędzy od klienta wcześniej czy później skończy się kiepską opinią o co w mediach społecznościowych nie trudno.
Contax G2 Łódź okolice?
Nie zrozumiałeś. Ty jako klient nie wiesz na ile wycenić robotę. Usługodawca wycenia rzetelnie na 100 zł, nie mówi klientowi i jak robota jest zrobiona mówi, że 200, a jak się klient zżyma to mówi, że może ponownie zepsuć. O to mi chodziło. Klient w takiej sytuacji przełyka te 200. Gdyby przed robotą powiedział 25 za wycenę, ale jak zlecasz to będzie 100, to już nic zmienić nie można, a tak, klient nie dostaje realnej szansy na przyjęcie lub odrzucenie oferty.PPaweł pisze: ↑23 paź 2022, 17:21 A skąd wiadomo, że to jest "robota za 100 zł"? Usługodawca jakoś tam sobie wylicza koszty, zarobek, którego sobie życzy i montuje z tego cenę. I przesadzić z tym też nie może, bo mu ludzie nie przyjdą. Jak mówi, że 200, to widać tyle mu wyszło, no co zrobić? Można się potargować, oczywiście.
Co się właśnie dzieje.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
-
technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Contax G2 Łódź okolice?
Na matrycy mojego Lumixa FZ200 zobaczyłem plamkę. Co tam plamkę - plamisko za 2 mm średnicy. Dzwonię do firmy, która intensywnie reklamuje się na portalach społecznościowych. "Teraz to ja jestem w rozjazdach, pan zadzwoni jutro. Jaki model? A to trzeba demontować pół aparatu. Pewnie, że damy radę. Ile? No tak ze 170."
Piszę do serwisu Panasonica. "Nie ma problemu. 250 złotych. Taniej? No wie pan, trzeba rozebrać pół aparatu... No, coś tam opuścimy. 220?"
Dzwonię do Krakowa (d. Czapskich, obecnie Zapolskiej): " jaki model? to będzie 150. Tylko zastrzegam, że to tylko czyszczenie, bo może być tak, że paproch jest na tylnej soczewce ostrzącej obiektywu i jeśli będzie po wewnętrznej stronie, to trzeba demontować obiektyw a to podniesie cenę do 200 złotych".
Z przekory ponownie piszę do serwisu bo co serwis to serwis. Usiłuję negocjować cenę. Napominam, że w innym serwisie chcą za to samo 150 złotych co wobec ich 220 jest dla mnie ofertą korzystniejszą. Pięć minut zastanowienia i przychodzi mail: "Jesteśmy pod wrażeniem pańskiego talentu do negocjacji i zgadzamy się wykoonać usługę za 170 złotych. Więcej nie możemy opuścić".
Uśmiałem się jak norka. Odpisałem, że dziękuję i że wybieram ofertę konkurencji. Tak więc z 250 zrobiło się 170.
potem z Krakowa zadzwonił jeszcze mechanior, któremu objaśniłem w którym miejscu jest plama, bonie mógł jej znaleźć (pojawiała się po przymknięciu przysłony). Po tygodniu sprzęt wrócił, uczciwie potwierdzili, że to tylko matryca a nie obiektyw (chociaż mogli zablefować). Plamy nie ma, obraz jak kryształ. Dostali pozytywny komentarz na stronę.
Jak w Warszawie dałem Prakticę do usunięcia zacięcia to przy okazji rozregulowali światłomierz i coś tam spaprali, że nieporuszone zdjęcia mogłem robić dopiero od 1/125 s. Aparat musiałem sprzedać handlarzowi w Stodole.
Lux mea lex
Contax G2 Łódź okolice?
Ale monopolista, jak to monopolista, ma to w d*pie. A naprawy starych aparatów to no może nie działka monopolistów, ale oligopol to to na pewno jest. Więc ciężko porównać z innymi ofertami, zwłaszcza, że w zasadzie każda naprawa jest już teraz unikalna, a nie, że ktoś całymi kontenerami remontuje Praktiki i Kijewy, więc może z pamięci powiedzieć, ile kosztuje wymiana blaszki w migawce.
Contax G2 Łódź okolice?
Jak kiedyś na bazarze bo dzisiaj już nie potargujesz...technik219 pisze: ↑23 paź 2022, 20:48 "Jesteśmy pod wrażeniem pańskiego talentu do negocjacji i zgadzamy się wykoonać usługę za 170 złotych. Więcej nie możemy opuścić".
