co właśnie wywołałeś?

[aka]

aka, nic nie stoi na przeszkodzie. Z tym że subiektywna ocena negatywu może się średnio sprawdzać w przypadku amatorów jak ja, lepszy byłby pewnie wykres z densytometru.

Jasne jest, że komplet danych dotyczących całego procesu z komentarzem należy traktować jako punkt wyjścia do własnych działań. Zdarza mi się wyszukać na Flickr info i nawet trafić "w punkt". Jeśli dane nie są kompletne np. bez agitacji to z mojego punktu widzenia są mało przydatne/interesujące. BTW, spytałem na Flickr autora zdjęcia, które mnie zaintrygowało "jaki obiektyw tak rysuje?". W odpowiedzi dowiedziałem się, że autor nie podaje info bo "to tylko narzędzie", ale info a formacie, filmie i wywołaniu podaje. Czyli powiem, ale tylko trochę. Prawo autora, ale trochę się dziwię.

[Imperitus]

aka, rzeczywiście dziwnie
Tymczasem:
Agfa Aviphot 200 ex. Iso 180, Orwo R09 1+100, 20°C, 45:00, agitacja 30s. co 5 minut.
Materiał ma już swoje lata, ale ten dodatkowy ułamek Ev bardzo mu pomaga.

[oKuba]

17-18/25
Foma 200 @ 125 ASA
Rodinal 1+100
20C, 18 min., 30/210x3

[oKuba]

19/25
HP5 @ 800 ASA
Spur ShadowMax dil. y
20C, 14 min., 30/60x2

[Imperitus]

Stara średnia Agfa Isopan super special, znajoma wydobyła z aparatu nabytego na pchlim targu. Po ustaleniu że oryginalnie czasy wywoływania były podobne co dla Fp4, wyliczyłem że w stocku D-76 będzie 9 minut, po korekcie na temperaturę w moim mieszkaniu i +20% na szczęście, zrobiło się 14.5 minuty, postanowiłem dodać kroplę benzotriazolu i zaokrąglić do kwadransa. Negatyw wyszedł bardzo jednolicie zadymiony, niemal czarny, ale gdzieś w odmętach majaczą sylwetki ludzi i jakieś budynki.
Agfa Isopan super special, D-76 stock + 0.5 ml BTA 1% na 0.5L, 17°C, 15 minut. Agitacja przez pierwsze 30s, potem przez 10 co minutę.

[Imperitus]

Co sądzicie o takim efekcie? Pojedynczy wąski pas względnie normalnego negatywu, przypadkowe otwarcie aparatu nie dałoby takiego równego zaświetlenia. Rozważam zadymienie chemiczne bo napisy z papieru widać dość wyraźnie.

[PPaweł]

Ale jak napisy z papieru? To by musiało coś od tyłu mocno świecić po całym filmie.

[Imperitus]

Ale jak napisy z papieru? To by musiało coś od tyłu mocno świecić po całym filmie.

Nieeee, to się zdarza dość często, przenikanie jakichś składników farb drukarskich. Inaczej zjawisko nie występowałoby na całej długości rolki równomiernie.

[PPaweł]

A, chyba że tak. Powiedziałbym, że w takim razie farba zapaprała cały film, ale ten jeden pasek wszystko psuje A nie miałeś jakiejś nieszczelności przy nawijaniu do koreksu, która się tylko na moment zasłoniła w tym jednym miejscu?

[Imperitus]

Raczej powiedziałbym że to film w tym miejscu nie stykał sie z papierem, w aparacie był bardzo luźno zwinięty. No i ostatecznie ten negatyw mógł przeleżeć nawet z 50 lat zamknięty w aparacie. I to w cieple, koleżanka przywiozła aparat z Włoch.

[Imperitus]

Myślę że to potwierdza moją teorię.

[Z_photo]

Małoobrazkowy HP-5 Plus w dwukąpielowej wersji FX-55. Czas 9:30 + 9:30 przy 22 st.C
Zarejestrowane Minoltą XD z firmowymi zoomami: 35-70/f3.5, 70-210/f4, 24-35/f3.5, "zeskanowane" aparatem cyfrowym.
Jako że tej kombinacji film/wywoływacz użyłem po raz pierwszy, to nie mogło zabraknąć moich stałych, bielskich motywów testowych.

[miki11]

Podobają mi się te murki

[oKuba]

Z_photo Bardzo urokliwe! A co to za posiadłość na tych pierwszych zdjęciach?

[Z_photo]

A co to za posiadłość na tych pierwszych zdjęciach?

To ruiny zamku w miejscowości Tworków, między Raciborzem, Wodzisławiem Śląskim i czeskim Bohuminem. Obiekt jest zabezpieczony jako trwała ruina i udostępniony do zwiedzania ale raptem kilka lat temu nie można było podchodzić pod mury, bo cegły z góry spadały.
Tego zamku i miejscowości dotyczy ciekawa powieść sensacyjna Macieja Siembiedy "Kukły", której akcja wpleciona jest w prawdziwe wydarzenia. W książce nazwa miejscowości została zmieniona na Kamień Odrzański.
https://www.facebook.com/smakksiazki/vi ... 512998048/