35 / 120
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
ale w jakim procesie?
Cz/B?
Nie znam żadnego filmu, który miałby nominalny czas inny dla 35 i 120.
Możesz sobie czasy dla swojego filmu + wywoływacza sprawdzić tutaj: http://www.digitaltruth.com/devchart.php
A różnica operacyjna - no trochę jest, filmy są inaczej pakowane, inaczej musi być ustawiona szpula w koreksie... Poza tym wszystko jest tak samo...
Cz/B?
Nie znam żadnego filmu, który miałby nominalny czas inny dla 35 i 120.
Możesz sobie czasy dla swojego filmu + wywoływacza sprawdzić tutaj: http://www.digitaltruth.com/devchart.php
A różnica operacyjna - no trochę jest, filmy są inaczej pakowane, inaczej musi być ustawiona szpula w koreksie... Poza tym wszystko jest tak samo...
- figureliusz
- -#
- Posty: 821
- Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
- Lokalizacja: Warszawa
taharii, a kiedy ostatni raz zaglądałeś na DT?
Już samo to że są tam trzy kolumny, 135, 120 i szit coś powinno Ci dać do myślenia.
Przykład poniżej dotyczy D-76.
Pomijam tu kwestię zasadności takich różnic, bo być ich nie powinno, ale kolega właśnie o nie pyta, pewnie chce wiedzieć skąd się biorą i dla czego.
Już samo to że są tam trzy kolumny, 135, 120 i szit coś powinno Ci dać do myślenia.
Przykład poniżej dotyczy D-76.
Pomijam tu kwestię zasadności takich różnic, bo być ich nie powinno, ale kolega właśnie o nie pyta, pewnie chce wiedzieć skąd się biorą i dla czego.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Może to wynika z ilości nałożonej emulsji na błonę. Emulsja ma te same właściwości ale jest grubsza warstwa na filmie 120. Przy okazji film delta 100 i wstępne płukanie dla 35 - wylewana woda klarowna, a dla 120 wypłukana woda zabarwiona chyba środkiem antyodblaskowym, więc niby to samo a jednak różnice są.
Emulsja jest taka sama i różnic nie ma. Warstwa antyodblaskowa nic tu nie zmienia. Jeżeli robiłeś to tylko z wcześniejszym przepłukiwaniem to nie wiesz, że gdybyś po prostu film wywołał to wylewając wywoływacz nie zobaczyłbyś tego zabarwienia. Wywoływacz z małego obrazka i 120 wychodzi taki sam.
Jeżeli producent filmu nie zauważa potrzeby różnicowania czasu obróbki, to na pewno nie należy ufać w tym względzie (w innych też) DT.
Jeżeli producent filmu nie zauważa potrzeby różnicowania czasu obróbki, to na pewno nie należy ufać w tym względzie (w innych też) DT.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Porządne marki (Ilford, Kodak, Fuji) same produkowały wszystkie swoje materiały. Od filmów 8mm, po błony płaskie arkuszowe. Materiały różniły się jedynie grubością folii podłożowej. Jeśli w takim asortymencie firma podawała różne czasy dla, np. filmów 135/120/LF to mogły one wynikać z zastosowania jakiejś dodatkowej warstwy ochronnej, stanowiącej dodatkową barierę dla wywoływacza i powodującą konieczność przedłużenia czasu obróbki. Niektóre firmy, co zdarzało się ORWO pod koniec istnienia kombinatu w Wolfen, kupowały część asortymentu w innej wytwórni i konfekcjonowały pod swoją marką. Tak było z filmami Orwopan 100/120, które w rzeczywistości były od Forte. Żeby było ciekawiej, to Orwopany 100/135 też okresowo pochodziły od Ilforda. Normalne więc, że inaczej się jedne i drugie wołały. Podobnie było z filmami od Maco. Nie dosyć, że małoobrazkowe i zwojowe pochodziły od różnych wytwórców, to jeszcze każda partia małego obrazka była inna - przykładem sławetne Rollei Retro 100/400.
Czy pamięta ktoś taki materiał jak Orwopan 125/22DIN/125ASA - lata 90-te? Coś mi się kojarzy, że przez krótki czas był taki, a dopiero potem wszedł Orwopan 100 w czarnych pudełkach. Według niektórych źródeł te "125" to był przepakowany FP4.
Czy pamięta ktoś taki materiał jak Orwopan 125/22DIN/125ASA - lata 90-te? Coś mi się kojarzy, że przez krótki czas był taki, a dopiero potem wszedł Orwopan 100 w czarnych pudełkach. Według niektórych źródeł te "125" to był przepakowany FP4.
Lux mea lex
Byłem niedawno i zauważyłem, co zresztą widać na Twoim zrzucie też - że w obu kolumnach (35 i 120) jest ten sam czas dla 'wszystkich' filmów.J.A. pisze:taharii, a kiedy ostatni raz zaglądałeś na DT?
Już samo to że są tam trzy kolumny, 135, 120 i szit coś powinno Ci dać do myślenia.
Przykład poniżej dotyczy D-76.
No i to jest jedyny powód.technik219 pisze:Niektóre firmy, co zdarzało się ORWO pod koniec istnienia kombinatu w Wolfen, kupowały część asortymentu w innej wytwórni i konfekcjonowały pod swoją marką.
(...)
Podobnie było z filmami od Maco. Nie dosyć, że małoobrazkowe i zwojowe pochodziły od różnych wytwórców, to jeszcze każda partia małego obrazka była inna - przykładem sławetne Rollei Retro 100/400.
Dzięki technik
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
traktuję tego typu strony jak i materiały producenta jako punkt wyjścia do własnego procesu i oczekiwanych wyników. Niedowołany negatyw to jeszcze nie dramatgraphia pisze:Właśnie jestem po wywołaniu 135 tki T-Maxa 400. Na DT znalazłem czasy dla X-Tola 1+3 (czasy dla 135 i 120 były różne - dla 135 był krótszy) no i negatyw mam niedowołany :)

http://www.kodak.com/global/en/professi ... /f4043.pdfgraphia pisze:Technik.. o czym? :D
strona 4, pierwsza tabelka z przypisami.
a stronę wcześniej
Note: The development times in the tables are suggested starting points.