haha ,
Ale niespodzianka mnie dziś spotkala :D Postanowilem zrobic przeglad swojem Laboratorkowi. Jak zawsze zaczalem przesmarowywac prowadnice wazelinka i zaczalem zagladac obok obiektywow czy czegos nie pominalem. A tam w czelusciach jego mechanizmow wystaje......zaslepka Rodenstocka do obiektuwu :D
Co najsmieszniejsze jakies 5 minut wczesniej zmierzylem jaka srednice ma wladnie jeden z moich obiektywow bo wlasnie szukalem zaslepki :) Az ciezko uwierzyc, że to przypadek poniewaz miejsce gdzie ta wlasnie lezala nijak się ma do przypadkowego wpadniecia!
Jestem w lekkim szoku :) Oczywiscie pasuje :D
Zaslepka do obiektywu :)
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski