Z własnych zasobów? W pięknym stanie najwyrazniej Az zazdrość wzbiera
Wybór analoga.
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Wybór analoga.
Tak, perełka taka Ale i tak to kiedyś wszystko szczeźnie
Wybór analoga.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Wybór analoga.
Ja odkrywam w sobie Misję - trzeba TO ocalić, przecież nikt się tym lepiej nie zaopiekuje!
Wybór analoga.
Wystarczy posłuchać żalów tych, co sprzedali: "ach jak żałuję, teraz mi tego brakuje, znów chcę kupić, ale w takim stanie nie ma..." Czasem sprzedaję - gorszy egzemplarz, jak mam dwa A Jakub to czasami nawet rozdaje - dostałem od niego Minoltę 7000 i tak zostałem Minolciarzem
Wybór analoga.
No Minolte 7000 i 5000 podarowalem kilku osobom a i tak mam jeszcze kilka sztuk
Też raczej nie sprzedaje chyba że dublety, no i Bronke sprzedalem i to w sumie za mniej niż kupiłem jak tak sobie policzylem
Ale za to mam Fujica GW690 i jestem zadowolony, ale najbardziej uniwersalnym i tak dla mnie droga środka wciąż jest Mamiya 645 - taka moja malutka i przytulasta jak miś
Też raczej nie sprzedaje chyba że dublety, no i Bronke sprzedalem i to w sumie za mniej niż kupiłem jak tak sobie policzylem
Ale za to mam Fujica GW690 i jestem zadowolony, ale najbardziej uniwersalnym i tak dla mnie droga środka wciąż jest Mamiya 645 - taka moja malutka i przytulasta jak miś
Ostatnio zmieniony 11 lut 2020, 22:53 przez 4Rider, łącznie zmieniany 2 razy.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Wybór analoga.
O nie! Mi wszystko się przydaje...wcześniej lub później
Wybór analoga.
Do małego, moim skromnym zdaniem, Yashica FX-3. Lekka, niewielka, z metalową mechaniczną migawką z synchro z fleszem 1/125 s. Światłomierz na silikonie, zasilany tanimi i łatwo dostępnymi bateriami. Bagnet C/Y, czyli bierze tańsze szkła Yashiki, droższe Zeissa (made in Japan), a przez adapter M42. Oczywiście, żałuję, że sprzedałem, a miałem w stanie miętowym... :(
Wybór analoga.
Akurat to kiepski pomysł.
Miałem taki kupiony za talony w sklepie górniczym. Taka trochę lepsza Praktica.
Wali lustrem podobnie jak ona, czasy 1/15- 1/4 nieużyteczne. Jedyną radą był samowyzwalacz, podnosiła lustro, a tego nie zawsze można użyć.
Miałem taki kupiony za talony w sklepie górniczym. Taka trochę lepsza Praktica.
Wali lustrem podobnie jak ona, czasy 1/15- 1/4 nieużyteczne. Jedyną radą był samowyzwalacz, podnosiła lustro, a tego nie zawsze można użyć.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Wybór analoga.
E tam, Praktice daleko do FX-3. Jak gąbka pod lustrem wymieniona na nową, to nie klapie ponad normę, jest tylko głośna. Czasy 1/15 i 1/4 nieużyteczne, ponieważ? Nie trzymają? Ja tam z ręki lustrzankami na 1/15 - 1/4 nie robię, bo szkoda klatki mydlić. Yashcia ma ponadto świetny wizjer, duży z jasną matówką (powiększenie 0,91x, krycie 92% kadru) i ukośnym klinem. Migawka to wół roboczy, trudna do zajechania. A tak w ogóle, to jest wyrób Cosiny, brandowany przez Yashicę. Cosina na jej bazie robiła też Nikona FM10 i parę innych. W zasadzie to dalmierzowe Bessy Cosiny również oparte są na tej konstrukcji. Nie deprecjonowałbym więc FX-3 tak pochopnie.
A do tego wszystkiego można ją dostać za grosze. Nie zniechęci do przygody z filmem, a jeśli miłość do fotografowania "niecyfrowego" nie wróci, to nie zrujnuje portfela.
Wybór analoga.
dak, nie czytasz uważnie.
Miałem nową, kupioną w sklepie górniczym. Było to właśnie po przesiadce z VLC3 i byłem bardzo tym faktem zawiedziony. Ale ja już taki dziwny jestem. Truskawki cukrem posypuję.
Nieużyteczne z powodu klepania lustrem. Jak postawisz aparat na statywie to wibracje samego aparatu spowodowane podniesieniem lustra, trwają na tyle długo, że mają realny udział w czasie naświetlania. Nieostrość ruchową najbardziej widać na 1/15 i 1/8, ale i na 1/4 da się zobaczyć. Dlatego napisałem, że sytuację ratuje samowyzwalacz, bo podnosi lustro natychmiast po jego uruchomieniu. Po światłomierzu, który był szybszy i dokładniejszy to lustro podnoszone przy samowyzwalaczu, jest jedyną realną przewaga nad Praktocą.
Celownik?
Zaglądałeś do OM1n? To ta sama klasa sprzętu.
Miałem nową, kupioną w sklepie górniczym. Było to właśnie po przesiadce z VLC3 i byłem bardzo tym faktem zawiedziony. Ale ja już taki dziwny jestem. Truskawki cukrem posypuję.
Nieużyteczne z powodu klepania lustrem. Jak postawisz aparat na statywie to wibracje samego aparatu spowodowane podniesieniem lustra, trwają na tyle długo, że mają realny udział w czasie naświetlania. Nieostrość ruchową najbardziej widać na 1/15 i 1/8, ale i na 1/4 da się zobaczyć. Dlatego napisałem, że sytuację ratuje samowyzwalacz, bo podnosi lustro natychmiast po jego uruchomieniu. Po światłomierzu, który był szybszy i dokładniejszy to lustro podnoszone przy samowyzwalaczu, jest jedyną realną przewaga nad Praktocą.
Celownik?
Zaglądałeś do OM1n? To ta sama klasa sprzętu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Wybór analoga.
Ja cukrem posypuję pierogi ruskie, każdy ma swoje dziwactwa. Normalnie robię Bronicą SQ-B, która wybija dzieciom nadgarstki ze stawów, więc może to kwestia odniesienia, po prostu lustro Yashiki chodziło w moim odczuciu "delikatnie". Olympus OM-1n to chyba jednak trochę inna półka. FX-3 był aparatem budżetowym, Olympus flagowcem.