Flexaret VI - zaświetlenie filmu

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

Flexaret VI - zaświetlenie filmu

Post autor: pasiasty »

Przy teście nowego nabytku, Fexaretu VI, wyszło mi zaświetlenie mniej więcej od połowy długości filmu. Jakiś pomysł czym to może być spowodowane? Nieszczelność aparatu? Wywołanie?
Załączniki
eps112.jpg
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

ciekawe są też zaświetlenia brzegu filmu na wysokości klatek: czwartej i dziewiątej.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

Post autor: pasiasty »

No, ciekawe są, ale nie szkodzą :) Zresztą mogą być skutkiem przyklejenia się emulsji do spirali przy wywoływaniu.
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

też prawda.
w sumie gdyby pudełko się rozszczelniło, lub gdyby koreks przepuszczał światło, zacieki ciągnęłyby się od brzegu filmu do środka. możliwe że to jakieś refleksy z komory filmu, ale żeby tak od połowy?
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

Post autor: pasiasty »

Zaświetlenie ciągnie się przez całą długość, także przerwy między klatkami, więc refleksy z komory raczej nie.

Zaświetlony koniec był bliżej środka koreksu.
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

a nie masz tam przypadkiem czerwonego okienka do nastawienia pierwszej klatki i nie zapomniałeś go potem zasłonić?
Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

Post autor: pasiasty »

filozof97 pisze:a nie masz tam przypadkiem czerwonego okienka do nastawienia pierwszej klatki i nie zapomniałeś go potem zasłonić?
Nie, Flexaret VI jest "automatyczny", kręci się gałką do oporu i już, okienka nie ma w ogóle. Zresztą wyglądałoby to inaczej, różniło by się znacznie miejsce zaświetlone przy przewijaniu filmu od miejsca przy jego zatrzymaniu.

Ale wszystko wskazuje na to, że tajemnica jest odkryta, a pytający jest idiotą i zapomniał założyć trzpień koreksu przy wywoływaniu.
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
ODPOWIEDZ