Fuji Reala w Rollei Digibase C-41
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Fuji Reala w Rollei Digibase C-41
Ten film był 12. filmem wywołanym w rozrobionej chemii. Pomimo przekroczenia oficjalnej wydajności chemii, film wywołał się poprawnie (w tym sensie, że uzyskany obraz był zadowalającej jakości), choć być może byłoby lepiej, gdybym zwiększył agitację do 1 obrotu/20 sekund.
Efektywna czułość dla tego filmu według mojego testu to ok. 64 ISO.
W porównaniu do krzywych producenta uzyskana gamma jest zbyt mała (powinno być ok. 0,65 dla wszystkich kanałów), również gęstości są niższe.
// EDIT: Zapomniałem uwzględnić w obliczeniach korekcji miecha, tak więc czułość jest większa o 0,4 EV. Ostateczny wynik: 61,7 ISO (64 ISO).
// EDIT2: Dodałem wykres po wywołaniu Reali w świeżej chemii. Tym razem przedobrzyłem z początkową agitacją, jak widać ma znaczenie dla ogólnego kontrastu, czułość praktycznie bez zmian. Za to większe gęstości wszystkich warstw, no i krzywe są proste, a G i B równoległe do siebie. Nadal nie wiem, dlaczego R nie jest równoległa do pozostałych.
Efektywna czułość dla tego filmu według mojego testu to ok. 64 ISO.
W porównaniu do krzywych producenta uzyskana gamma jest zbyt mała (powinno być ok. 0,65 dla wszystkich kanałów), również gęstości są niższe.
// EDIT: Zapomniałem uwzględnić w obliczeniach korekcji miecha, tak więc czułość jest większa o 0,4 EV. Ostateczny wynik: 61,7 ISO (64 ISO).
// EDIT2: Dodałem wykres po wywołaniu Reali w świeżej chemii. Tym razem przedobrzyłem z początkową agitacją, jak widać ma znaczenie dla ogólnego kontrastu, czułość praktycznie bez zmian. Za to większe gęstości wszystkich warstw, no i krzywe są proste, a G i B równoległe do siebie. Nadal nie wiem, dlaczego R nie jest równoległa do pozostałych.
Ostatnio zmieniony 04 mar 2011, 13:55 przez JaZ99, łącznie zmieniany 4 razy.
Re: Fuji Reala w Rollei Digibase C-41
Jak sądzisz, ten film tak ma, czy też to raczej wpływ (przynajmniej w pewnym stopniu) zużycia chemii?JaZ99 pisze:Efektywna czułość dla tego filmu według mojego testu to ok. 64 ISO.
W porównaniu do krzywych producenta uzyskana gamma jest zbyt mała (powinno być ok. 0,65 dla wszystkich kanałów), również gęstości są niższe.
Nie wiem jeszcze. Planuję rozrobić nową partię chemii i powtórzyć wykres. Widziałem kiedyś taką fajną tabelkę z przykładami, jak to poprawia się jakość obrazu wraz z dodatkowym naświetlaniem negatywu c-41 -- pojawia się więcej szczegółów i zmniejsza się ziarno - to typowe dla tych negatywów.przemur pisze:Jak sądzisz, ten film tak ma, czy też to raczej wpływ (przynajmniej w pewnym stopniu) zużycia chemii?
Myślę, że zużycie chemii miało wpływ na obniżony kontrast oraz zaburzoną równoległość krzywych.
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Re: Fuji Reala w Rollei Digibase C-41
Tak na marginesie to jaką metodą były kreślone krzywe?JaZ99 pisze:Ten film był 12. filmem wywołanym w rozrobionej chemii. Pomimo przekroczenia oficjalnej wydajności chemii, film wywołał się poprawnie (w tym sensie, że uzyskany obraz był zadowalającej jakości), choć być może byłoby lepiej, gdybym zwiększył agitację do 1 obrotu/20 sekund.
Efektywna czułość dla tego filmu według mojego testu to ok. 64 ISO.
W porównaniu do krzywych producenta uzyskana gamma jest zbyt mała (powinno być ok. 0,65 dla wszystkich kanałów), również gęstości są niższe.
Metodą amatorską: zdjęcie skalibrowanego wzornika zostało zeskanowane skanerem. Wyniki wrzucone do arkusza kalkulacyjnego.Big_Lynx pisze:Tak na marginesie to jaką metodą były kreślone krzywe?
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Re: Fuji Reala w Rollei Digibase C-41
Kiedy Wy koledzy wyzwolicie się z komuny i zaczniecie wywoływać filmy BW metodą Kodaka (rotacja), a kolor tylko przez rotację - stałe obracanie koreksem. Kiedy trafi wreszcie do ludziów, że aby wymienić chemię na powierzchni filmu trzeba korek po prostu przewrócić!!! Ja od dłuższego czasu wołam BW w połowie chemii właśnie rotacyjnie i wychodzi świetnie! Przy kolore coś takiego jak kręcenie nie powinno mieć miejsca. I nie powinno mieć miejsca wpajanie głupot, że szpulami trzeba kręcić. Kupcie sobie porządne koreksy, to tam już nie będzie czym kręcić. Zostanie tylko rotacja albo przewracanieJaZ99 pisze:Ten film był 12. filmem wywołanym w rozrobionej chemii. Pomimo przekroczenia oficjalnej wydajności chemii, film wywołał się poprawnie (w tym sensie, że uzyskany obraz był zadowalającej jakości), choć być może byłoby lepiej, gdybym zwiększył agitację do 1 obrotu/20

Hydro
Kolego, jak na czwarty post proponowałbym używania mniej kategorycznych stwierdzeń.hydro pisze:Kiedy Wy koledzy wyzwolicie się z komuny
Zawsze obracam koreks do góry nogami. Gdybyś czytał inne moje posty, wiedziałbyś, że mam Jobo 1520, w którym kręcenie jest niemożliwe.hydro pisze: kolor tylko przez rotację - stałe obracanie koreksem.
Hehe, z informatyczno-społecznego punktu widzenia, widzę między hydro a JaZ-em spór nie do przezwyciężenia. Wystarczy popatrzeć na ikonki z systemami operacyjnymi i przeglądarkami. Ciężko o bardziej odległą kombinację 
A tak odrobinę bardziej poważnie, jak widzę obrażanie się na sposób poruszania koreksem, to niemal czuję jak unoszę się w oparach absurdu.
Hydro - przewietrz ciemnię! 

A tak odrobinę bardziej poważnie, jak widzę obrażanie się na sposób poruszania koreksem, to niemal czuję jak unoszę się w oparach absurdu.


Nie do końca, bo przecież pod spodem to stary dobry Unix :D (od wersji 10.5 chyba nawet oficjalnie certyfikowany)JaZ99 pisze:Chcesz dzielić ludzi według systemów? ;))))))przemur pisze:Wystarczy popatrzeć na ikonki z systemami operacyjnymi i przeglądarkami.
Sam też jesteś z całkiem innej bajki systemowej...
Re: Fuji Reala w Rollei Digibase C-41
Dla formalności chciałem zaznaczyć, że wg. ówczesnych ortodoksów jedynie słusznej ideologii Polska nigdy nie zbliżyła się do ustroju powszechnej szczęśliwości - komunizmu. W Polsce był tylko socjalizm, a słowo komunizm zarezerwowane było dla ZSRR :-; Najważniejsze jednak, że tego, ani drugiego nie ma. Natomiast warto zaznaczyć, że w owym okresie (nieważne jak się nazywał) rozkwit amatorskiej obróbki negatywów czarno-białych, jak i kolorowych (ORWO - niskotemperaturowy) był ogromny ... i myślę, że obecnie w porównaniu z tamtymi czasami analogową fotografią amatorską zajmuje się promil fotografujących.hydro pisze: Kiedy Wy koledzy wyzwolicie się z komuny i zaczniecie wywoływać filmy BW metodą Kodaka (rotacja), a kolor tylko przez rotację - stałe obracanie koreksem. Kiedy trafi wreszcie do ludziów, że aby wymienić chemię na powierzchni filmu trzeba korek po prostu przewrócić!!! Ja od dłuższego czasu wołam BW w połowie chemii właśnie rotacyjnie i wychodzi świetnie! Przy kolore coś takiego jak kręcenie nie powinno mieć miejsca. I nie powinno mieć miejsca wpajanie głupot, że szpulami trzeba kręcić. Kupcie sobie porządne koreksy, to tam już nie będzie czym kręcić. Zostanie tylko rotacja albo przewracanie
Tak na marginesie to ostatnio usłyszałem, że jeżeli ktoś nie używa aparatu cyfrowego jest dinozaurem poprzedniej epoki.
Co do przewracania i kręcenia. Technicznie są koreksy którymi nie da się operować przez przewracanie np. przy wywołaniu jednego filmu (np. Krokus 2000), czy też koreksy bez możliwości przewracania (nie mają pokrywki). Są też koreksy niedostosowane do pracy rotacyjnej - np. amerykańskie koreksy metalowe ze szpulami w formie "drucianej" spirali. Mieszanie rotacyjne jest wymyślone do obróbki maszynowej i tutaj chyba dla społeczności amatorskiej najwięcej zrobiło JOBO. Rotacja powinna odbywać się w obie strony w sposób ciągły i regularny. Do procesów rotacyjnych opracowano także specjalne wywoływacze - np. zalecany Rodinal Special do obróbki maszynowej z krótkimi czasami wywoływania ... jednakowymi dla różnych błon.
Rotacja nie jest ani ideałem, ani panaceum o czym można się przekonać używając techniki "stand development" dającej kapitalne rezultaty w niektórych przypadkach. Tam nie ma ani obracania, ani kręcenia, ani rotacji i to przez ... parę godzin :-;
Ciekawe podejście. Myślę, że wartościowym i pouczającym byłoby opublikowanie pełnej metodologii łącznie z parametrami (np. jaki skaner i przy jakich nastawach?).JaZ99 pisze:Metodą amatorską: zdjęcie skalibrowanego wzornika zostało zeskanowane skanerem. Wyniki wrzucone do arkusza kalkulacyjnego.Big_Lynx pisze:Tak na marginesie to jaką metodą były kreślone krzywe?
Częściowo już o tym pisałem: http://sites.google.com/site/negfix/scan_dens (jest tam odsyłacz do dyskusji na forum).Big_Lynx pisze:Ciekawe podejście. Myślę, że wartościowym i pouczającym byłoby opublikowanie pełnej metodologii łącznie z parametrami (np. jaki skaner i przy jakich nastawach?).
Co do reszty, kiedyś się zbiorę i napiszę.
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Metoda Kodaka czyli proces D76 - wszystkie firmy BW
przewracamy koreks co 30sek czyli dwie przewrotki na minute, choć mogą być 4.
Rotacja
czyli toczymy walec, może być w zlewozmywaku jak brak maszynki lub po stole jak toczą niektórzy.
Krokus 2000 - to nie koreks. To jakieś nieporozumienie. Gdzie jak gdzie, ale na tym forum powinniście dokładnie wiedzieć jak wygląda koreks i jak się go używa.
Kręcenie NIE, bo:
- nie zapewnia równomiernej wymiany chemii na powierzchni filmu - początek wywołuje się szybciej niż koniec
- nie ma możliwości oderwania przypadkowych pęcherzyków powietrza
- nie zapewnia powtarzalnych wyników.
Proces D76
Ten proces jest tak skonstruowany, że pozwala dobrać/dostosować wywoływacz do filmu, a nawet sposób naświetlania filmu do wywoływacza. A więc stosując jeden film, a kilka różnych wywoływaczy można uzyskać w połączeniu ze zmianą temperatury i rozcieńczenia kilkadziesiąt różnych materiałów końcowych.
Proces C41, E6
W tych procesach to FILM jest dostosowywany do chemii. Jeżeli chcemy cokolwiek zmienić, to tylko film. Jedyna możliwość ingerencji w proces to push i pull. Nie ma tu miejsca na żadne fanaberie jak sposób kręcenia czy manipulowanie temperaturą. Ma być tak jak jest w instrukcji. Jak chcesz inny efekt zmień film.
Dlatego D76 powinno się robić samemu, a gorące można oddać każdemu.
Przestańcie więc szerzyć wiedzę z ciemnogrodu :P
A jeżeli chodzi o krzywe charakterystyczne i czułość materiałów Fuji to zapraszam tu
http://www.marekmadej.com/
jedyne rzetelne kompendium wiedzy na ten temat w sieci. Resztę możecie odłożyć na półkę z bajkami.
przewracamy koreks co 30sek czyli dwie przewrotki na minute, choć mogą być 4.
Rotacja
czyli toczymy walec, może być w zlewozmywaku jak brak maszynki lub po stole jak toczą niektórzy.
Krokus 2000 - to nie koreks. To jakieś nieporozumienie. Gdzie jak gdzie, ale na tym forum powinniście dokładnie wiedzieć jak wygląda koreks i jak się go używa.
Kręcenie NIE, bo:
- nie zapewnia równomiernej wymiany chemii na powierzchni filmu - początek wywołuje się szybciej niż koniec
- nie ma możliwości oderwania przypadkowych pęcherzyków powietrza
- nie zapewnia powtarzalnych wyników.
Proces D76
Ten proces jest tak skonstruowany, że pozwala dobrać/dostosować wywoływacz do filmu, a nawet sposób naświetlania filmu do wywoływacza. A więc stosując jeden film, a kilka różnych wywoływaczy można uzyskać w połączeniu ze zmianą temperatury i rozcieńczenia kilkadziesiąt różnych materiałów końcowych.
Proces C41, E6
W tych procesach to FILM jest dostosowywany do chemii. Jeżeli chcemy cokolwiek zmienić, to tylko film. Jedyna możliwość ingerencji w proces to push i pull. Nie ma tu miejsca na żadne fanaberie jak sposób kręcenia czy manipulowanie temperaturą. Ma być tak jak jest w instrukcji. Jak chcesz inny efekt zmień film.
Dlatego D76 powinno się robić samemu, a gorące można oddać każdemu.
Przestańcie więc szerzyć wiedzę z ciemnogrodu :P
A jeżeli chodzi o krzywe charakterystyczne i czułość materiałów Fuji to zapraszam tu
http://www.marekmadej.com/
jedyne rzetelne kompendium wiedzy na ten temat w sieci. Resztę możecie odłożyć na półkę z bajkami.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2011, 19:47 przez hydro, łącznie zmieniany 3 razy.
Hydro