oszczędność filmu

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

oszczędność filmu

Post autor: Fikumiku »

Robił ktoś może obliczenia, ewentualnie z praktyki, czy bardziej się opłaca kupować filmy normalnie w kasetkach czy kupić jedną wielką puche 30m i później to sobie nawijać w te kasteki?...
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rob »

Witaj i zgaduj :>
Leszeg
-#
Posty: 163
Rejestracja: 10 cze 2007, 09:54
Lokalizacja: Sandomierz
Kontakt:

Post autor: Leszeg »

Jak lubisz i potrafisz , to nawijka sie opłaca. Zależy też gdzie kupisz. Na przykład Neopan 400 pakowany dla USA http://www.freestylephoto.biz/194410-Le ... cat_id=402 Jeżeli masz kogoś kto Ci to przywiezie, to rolka wyjdzie ~ 6,50 zł.
Awatar użytkownika
Gringo997
-#
Posty: 481
Rejestracja: 02 maja 2008, 13:45
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: Gringo997 »

ehh znowu się nie witają...


Z reguły się opłaca, niektórzy mają problem jak pociąć film na 36klatek etc.
więc albo weż sobie kijka odmierz o długości 180cm i od niego sobie mierz po ciemku albo kup urządzenie do nawijania filmu na rolki...

to tak na wszelki odpowiadam przed pytaniem :-P
to ja zabiłem Laurę Palmer...
fotostopowicz
-#
Posty: 21
Rejestracja: 22 sie 2009, 19:59
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: oszczędność filmu

Post autor: fotostopowicz »

Fikumiku pisze:Robił ktoś może obliczenia, ewentualnie z praktyki, czy bardziej się opłaca kupować filmy normalnie w kasetkach czy kupić jedną wielką puche 30m i później to sobie nawijać w te kasteki?...
ja w sumie 1-szy raz o tym słyszę :-P
Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

Bóg zapłać za wyczerpującą odp:P
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

Gringo997 pisze:ehh znowu się nie witają...


Z reguły się opłaca, niektórzy mają problem jak pociąć film na 36klatek etc.
więc albo weż sobie kijka odmierz o długości 180cm i od niego sobie mierz po ciemku albo kup urządzenie do nawijania filmu na rolki...

to tak na wszelki odpowiadam przed pytaniem :-P
Problemem, gdy nie ma nawijarki, jest utrzymanie odpowiedniej czystosci. Co do ilosci klatek, to mozna liczyc obroty korbki po uprzednim jednorazowym pomiarze. A tak naprawde najtaniej jest ladowanie negatywem kinematograficznym. Troche inna perforacja (BH), ale w prawie wszystkich aparatach mozna stosowac.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

Np. tu: http://filmemporium.stores.yahoo.net/16mm35mm.html pytac o "Recans" albo "Short Ends", albo na Ebay'u (filmy Kodak). Druga mozliwosc to: http://www.filmotec.de/ - filmy wlasnej produkcji UN54 i N74plus.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
Cypis
-#
Posty: 122
Rejestracja: 13 lis 2008, 16:58
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Cypis »

AJK, rzeczywiście ciekawy pomysł,
np.
http://cgi.ebay.com/KODAK-35mm-MOVIE-MO ... 0324733161

305m niskoczułego metrów pozytywowego filmu cz-b za $130 z przesyłką.

Efekt niezły:
http://www.flickr.com/photos/grayimaging/3599965528/
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

Cypis pisze:AJK, rzeczywiście ciekawy pomysł,
np.
http://cgi.ebay.com/KODAK-35mm-MOVIE-MO ... 0324733161

305m niskoczułego metrów pozytywowego filmu cz-b za $130 z przesyłką.

Efekt niezły:
http://www.flickr.com/photos/grayimaging/3599965528/
Ja mialem raczej na mysli negatywy Eastman Kodak 5231 i 5222. Ten pozytywowy mozna kupic do eksperymentow, ale troche tego duzo - ca. 180 ladunkow.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
Awatar użytkownika
kan_gory
-#
Posty: 165
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:53
Lokalizacja: żyrardów
Kontakt:

Post autor: kan_gory »

Nawijanie ze szpuli zawsze się bardziej opłaca, tylko się trzeba trochę natrudzić.
Musisz się też liczyć z tym że jak nawiniesz do kasetki długość większą niż standardowe 36-38 klatek to spotka cię "oporna niespoździanka" przy nawijaniu na szpulę w niektórych koreksach np. w krokusie ;)
dzerry
-#
Posty: 114
Rejestracja: 11 lut 2008, 15:39
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: dzerry »

Polecam ladowarki. Przy odrobinie wprawy, zalozenie filmu zajmuje mniej niz minute. Ladowarka zwraca sie po jednej szpuli, tylko trzeba troche zapolowac. Nie polecam tych z nosem. Najlepsze sa zdecydowanie te, przypominajace kase pancerna - okragly licznik po srodku i pokretlo jak od zamka kasy pancernej. Zuzywaja minimalna ilosc filmu na zaczep, odliczaja klatki i pokazuje ile filmu zostalo do konca. Do wyrwania na ebayu za kilka euro/funtow/dolarow. Mozna uzywac kasetek wielorazowych lub zuzytych kasetek z labu - zdjecia ponizej. Przeklejam swoj post z forum Pentaksa (polecam caly watek na temat ladowarek -> http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=3889)

Jesli ladowarka, to jakakolwiek bez nosa, bo te z nosem potrzebuje prawie 3 klatek na koncu.. Musi miec ksztalt prostokata z zaokraglonymi rogami.

Zła
Obrazek

Dobra (wystepuje pod wieloma nazwami - zawsze tak wyglada)
Obrazek

starsza wersja
Obrazek

W tych starszyczh trzeba liczyc obroty, w tych nowszych, z "zegarem" jest automatyczny licznik.

A teraz dlaczego? Ta z nosem zuzywa tyle filmu:
Obrazek
A ta bez nosa tyle:
Obrazek

I przy okazji znalazlem takie zdjecie pogladowe na temat kasetek z labu.
Obrazek
Awatar użytkownika
kan_gory
-#
Posty: 165
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:53
Lokalizacja: żyrardów
Kontakt:

Post autor: kan_gory »

moja rada jeżeli zdecydujesz się na ładowarkę, nie ładuj od razu większej ilości ładunków, załaduj jeden do czystej kasetki, naświetl, wywołaj i sprawdź jak wygląda emulsja. Spotkałem się z ładowarką,( w podobie pierwszej ze zdjęć dzerry-ego) która rysowała klisze....

dzerry, ciekawy sposób z tymi kasetkami z labu, pod warunkiem że zrobione mocną taśmą.
Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

A macie może namiary sklepów gdzie można by zakupić takie urządzenie do ładowania filmu?

A co do tego "nosa" przy ładowarce to nie wszystko jedno? I tak końcówka filmu jest naświetlana bo trzeba zaciągnąć do aparatu?
Cypis
-#
Posty: 122
Rejestracja: 13 lis 2008, 16:58
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Cypis »

Fikumiku, zasadniczo - najtaniej na ebay, us de i co.uk.

W sklepach mało ich,
tutaj np:
http://www.czarno-biale.pl/sklep/produc ... ts_id=1389
cena jest dość ... drastyczna.

Mi udało się kupić ( dziękuję, Jerzy ) w Profilabie w Warszawie, ale nawet na "wyprzedaży" kosztowała 140 pln. Jest jeszcze jedna sztuka, ale nie wiem, czy kompletna.
ODPOWIEDZ