farba na maskownicy

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Jaris
-#
Posty: 278
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

farba na maskownicy

Post autor: Jaris »

Taki niby trywialny problem, ale zanim zacznę działać wolę się upewnić. Otóż ktoś ostatnio pracował w mojej ciemni i wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, ze wychodząc opuścił głowicę powiększalnika i włączył, czy też zapomniał wyłączyć zegar ciemniowy podłączony do powiększalnika w trybie ciągłym. Nie wiem ile godzin upłynęło od tego momentu, ale jak przyszedłem i dotknąłem powiększalnika to można było na nim spokojnie grillować karkówkę. Niestety ze względu na opuszczoną głowicę światło padało z bliskiej odległości (przy przesłonie otworzonej na max) na moją starą drewnianą maskownicę Leitza. Efekt jest taki że pośrodku biała farba złuszczyła się i prawie odeszła. Nie jestem pewien czym Leitz malował maskownice. Czy jest to jakaś specjalna farba, czy zwykła olejna? Krótko mówiąc czym maskownicę można odnowić, żeby mieć znowu równą, gładką powierzchnię?
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

farba na maskownicy

Post autor: Imperitus »

Pewnie że można, najlepiej poprzez wyrównanie cykliną, chyba że znajdziesz zakład stolarski który wyszlifuje Ci ją na gładko do gołego drewna. Jaki zapach wydziela oryginalna farba? Czy porobiły się bąble?
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Jaris
-#
Posty: 278
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

farba na maskownicy

Post autor: Jaris »

@Imperitus: tzn. bardziej chodzi mi o to jakiej użyć farby. Czy wiecie czym normalnie pokrywa się takie maskownice (dokładnie jaka farba). Napewno ma to jakieś znaczenie przy powiększaniu np.ostrzeniu itp. Pewnie również rodzaj farby wpływa na odbicie światła. Osobiście często podkładam kawałek starego papieru tej samej grubości co docelowy papier naświetlany, ale nie zawsze to robię przy pracy z papierami RC, bo są cieńsze. Z tego powodu chciałbym jednak maskownicę przywrócić do stanu oryginalnego.
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

farba na maskownicy

Post autor: Imperitus »

Pewnie emalia olejno-ftalowa będzie w porządku. Ale żadna z farb starego typu nie da idealnie matowej powierzchni, oprócz farby klejowej ale ona raczej by się tu nie sprawdziła- chociaż jeśli uważałbyś z wodą to może być. Jeżeli zależy Ci na autentyźmie to sprobowałbym poszukać jakiejś starej farby olejnej, ale one schną niemożebnie długo- dwa tygodnie to absolutne minimum. Jeżeli chcesz mieć gładką matową powierzchnię ale nie zależy Ci na historycznej zgodności to wyszlifuj ja z resztek farby klockiem ściernym (nie dłonią!), a następnie zamaskuj wymagany obszar i pomaluj matową emalią nitro w sprayu. Na pewno się sprawdzi. Chociaż biały nie zawsze jest dobrym pomysłem- pomalowałem tak podstawę powiększalnika- teraz nie widzę gdzie leży papier :mrgreen:
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1896
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

farba na maskownicy

Post autor: powalos »

Można też dostać farby ftalowe matowe. I to w różnych odcieniach bieli na ten przykład. W Liroju lub innej Castoramie z pewnością podpowiedzą.
Fan Pentax'a.
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

farba na maskownicy

Post autor: Imperitus »

powalos, i to pewnie będzie najlepsze rozwiązanie.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Jaris
-#
Posty: 278
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

farba na maskownicy

Post autor: Jaris »

Dzięki za podpowiedzi. A nie wiecie czy jest jakaś metoda żeby rozpoznać jaką farbą oryginalnie była malowana? Po bliższych oględzinach wygląda na to, że częściowo starą powłokę można zostawić - mniej więcej 1/3 powierzchni jest do zupełnego usunięcia. Także niechciałbym żeby nowa warstwa pogryzła się ze starą.
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

farba na maskownicy

Post autor: zladygin »

najpewniejszy to chyba spektrometr. :roll:
Na Twoim miejscu zeszlifowałbym całą powierzchnię i pomalować; nawet nie dlatego, że się "pogryzą", ale uzyskania jednolitej powierzchni.
Jaris
-#
Posty: 278
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

farba na maskownicy

Post autor: Jaris »

Problem w tym, że białe pole ma wymiar 30x40, ale cała maskownica jest znacznie większa. Dookoła białego jest chyba drewno lakierowane (lub powlekane czymś). Poza tym szlifowanie zawsze zostawi strukturę drewna trochę porowatą. Może raczej zabezpieczę drewno, a białe pole potraktuję chemią do złuszczania starej farby.
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

farba na maskownicy

Post autor: Imperitus »

Jaris, nie zabezpieczysz lakieru przed żelem do usuwania farby- zżera nawet taśmę papierową. zladygin dobrze Ci radzi. Po prostu wyszlifuj na gładko klockiem- nie dłonią, jak dojdziesz do 240 to przetrzyj szmatką z denaturatem i pomaluj rozcieńczonym lakierem szelakowym- taki na pewno był użyty oryginalnie. Po wyschnięciu przeszlifuj jeszcze raz 240 albo czymś drobniejszym żeby usunąć "włosy". Pomaluj jeszcze raz szelakiem i na tym możesz zamaskować pożądany obszar i pomalować środek na biało.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Jaris
-#
Posty: 278
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

farba na maskownicy

Post autor: Jaris »

To farba ftalowa będzie się trzymać szelaku?
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

farba na maskownicy

Post autor: Imperitus »

Jaris pisze: 15 wrz 2019, 21:39 To farba ftalowa będzie się trzymać szelaku?
Przecież nie będziesz robił politury na lustrzany połysk, powinno być dobrze. Widziałem masę mebli zniszczonych przez niedzielnych "fachowców" właśnie taką farbą nałożoną na politurę. Jak będziesz się czuł bezpieczniej to możesz przed malowaniem jeszcze raz lekko zmatować powierzchnię.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
T S
-#
Posty: 70
Rejestracja: 26 cze 2019, 13:54
Lokalizacja: Łódź

farba na maskownicy

Post autor: T S »

Jaris pisze: 14 wrz 2019, 10:50biała farba
:shock:
Biała maskownica !!?
Upewnijcie mnie że dobrze zrozumiałem.
Bo nie wierzę.

Jeszcze raz: naświetlacie papier na białej maskownicy??
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1896
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

farba na maskownicy

Post autor: powalos »

T S, wszystkie maskownice, które miałem i jeszcze mam, mają białą powierzchnię blatu. ;-)
Fan Pentax'a.
T S
-#
Posty: 70
Rejestracja: 26 cze 2019, 13:54
Lokalizacja: Łódź

farba na maskownicy

Post autor: T S »

powalos pisze: 16 wrz 2019, 08:31 T S, wszystkie maskownice, które miałem i jeszcze mam, mają białą powierzchnię blatu
Moje też miały (mają).
Ale nigdy nie naświetlałem papieru na białej powierzcni maskownicy!
ODPOWIEDZ