Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: mrek »

W moim powiększalniku głowica kolor + mieszacz + kondensor przy f8 mam rogach do -0,5 EV światła.
Walczyć z tym jakoś? Jak o u was jest?
Wiem mogę używać większy kondensor (mieszacz jest jeden) do mniejszego negatywu. No ale ja robię 6x9.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: J.A. »

A przy innych przesłankach? Bo pół EV to raczej sporo.
I jeszcze jedno, mało kto na to zwraca uwagę. Negatyw jak wiemy naświetla się obiektywem (zwykle obiektywem), a te z kolei, też winietą są obciążone.
Wobec czego może (nie musi) okazać się że obie winiety śę w pewnym stopniu zniosą.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: Nomad »

No właśnie! Może winny jest nie kondensor, a obiektyw? Jaki to powiększalnik i jaki ma założony obiektyw?
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1040
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: Henry »

A winieta się nie zmniejsza po przymknięciu przysłony? Dzisiaj właśnie walczyłem z nową głowicą własnej roboty i ciągle miałem winietę. A potem przymknąłem o dwie działki i nagle zrobiło się równo (na oko, testy na papierze dopiero jutro).

Poza tym głowica kolor potrzebuje kondensora? W Meoptach to się chyba wszystko demontuje i naświetla bez soczewek nad negatywem?
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: J.A. »

Henry pisze: 21 paź 2018, 20:11Poza tym głowica kolor potrzebuje kondensora? W Meoptach to się chyba wszystko demontuje i naświetla bez soczewek nad negatywem?
W „białych” meoptach głowica kolor świeci w kondensor. To powiększalnika z podobnego okresu jak polskie Krokusy, w nich też głowicę stawiało się na kondensor.
mrek, o ile dobrze pamiętam używa Magnifaksa 3a, a ten to właśnie biały.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: mrek »

Tak mam Magnifaxa 3a, a teraz także Krokusa 69. Ta sama konstrukcja: głowica + kondensator
Co do winiet to niestety nie znoszą się, a sumują. W aparacie i w powiększalniku działają tak samo: ciemniej im dalej od centrum.
Sprawdziłem dla większych przysłon. Odrobinę lepiej.
Powiększalnik Krokus 69, obiektyw Meopta Anaret 105
Na odbitkach tego -0,5 EV nie widzę, ale jeszcze nie robiłem odbitki ze zdjęcia "flauta na jeziorze" ;)
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: J.A. »

Jeżeli w aparacie jest ciemniej na brzegach, to negatyw będzie na brzegach jaśniejszy. Ergo powinna to wyrównać winieta w powiększalnika, bo „przyciemni” jaśniejsze brzegi.
:-)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: mrek »

Tak misię też zdawało, ale usiłowałem to objąć umysłem ok północy, po dwóch dniach spędzonych w ciemni(cy). No i nie objąłem (-:
Próbowałem do widzieć w EV ale Twoje zadnie jaśniejsze.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Bemko
-#
Posty: 63
Rejestracja: 04 maja 2018, 05:35
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: Bemko »

Dawniej używało się tego samego obiektywu do zdjęć i do powiększania. Miało to właśnie taką zaletę, że winieta zarejestrowana na negatywie, nawet jeżeli była znaczna, to zostawała zniwelowana na odbitce przy powiększaniu tym samym obiektywem. Wpływa to oczywiście na kontrast, ale odbitka jest równomiernie oświetlona.
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: jac123 »

No cóż, klasę powiększalnika poznaje się m.in. po równomierności oświetlenia.
Czy to wina kondensora, czy też obiektywu dość łatwo sprawdzić zmieniając w pierwszej kolejności obiektyw i mierząc na różnych przysłonach (i ew. kw drugiej kolejności kondensor dla innego formatu - w zależności od powiększalnika).
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: mrek »

Czyżby pora przejść do następnej klasy?
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1040
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: Henry »

Chcesz mieć dobrze zrób sam ;-)

Obrazek
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: jac123 »

mrek pisze: 22 paź 2018, 13:48 Czyżby pora przejść do następnej klasy?
Otóż to, czas na awans.
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: mrek »

jac123 pisze: 23 paź 2018, 08:59
mrek pisze: 22 paź 2018, 13:48 Czyżby pora przejść do następnej klasy?
Otóż to, czas na awans.
Ha! Po lekturze "Awansu" Redlińskiego, jakoś nie mam odwagi :-D
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Rownomiernie oświetlenie negatywu w powiększalniku

Post autor: mrek »

jac123 pisze: 22 paź 2018, 13:45 No cóż, klasę powiększalnika poznaje się m.in. po równomierności oświetlenia.
Czy to wina kondensora, czy też obiektywu dość łatwo sprawdzić zmieniając w pierwszej kolejności obiektyw i mierząc na różnych przysłonach (i ew. kw drugiej kolejności kondensor dla innego formatu - w zależności od powiększalnika).
Zrobiłem jeszcze coś innego. Wymieniłem głowice Krokus GFA na Meopta Meochrom (od Magnifaxa 3). Mam taką przystosowaną do montażu na Krokusie 69 (małe podcięcie tylnej ściany). Głowica ma troszkę większe pole świecące.
Równomierność bardzo się poprawiła. Póki co, idę tą drogą.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
ODPOWIEDZ