Pentacon Six

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

ostrygad pisze:...kiedyś, podczas namiętnych rozmów telefonicznych z p. Michałem Nagovem, poruszony został temat Pentacona Sixa i jego typowych usterek. Według p. Michała , bliźniaczym korpusem przyjmującym optykę z Jeny jest Kiev 66, przy czym charakteryzuje się on znacznie mniej awaryjnym systemem transportu błony. Nie pamiętam jak z migawką, ale generalnie , p. Michał bardzo polecał do Psixowskich szkieł właśnie ten ruski korpus.

Jest jeszcze kolega "palec w nosie" aka "bokeh factory" który wyrzeźbi dla Ciebie specjalne mocowanie pod jakiegoś Japończyka.
Tak, tak. Znam opinię p.Michała. Naprawiam u niego to i owo czasem. Pisał: "Postawił bym na Kieva 60. W odróżnieniu do P6 ma on naprawialny mechanizm przesuwu filmu i możliwość regulacji odstępów :-) Jakością wykonania również w niczym nie ustępuje."
Ale ja szukam czegoś matówką podobną jakościowo do mojej Beattie w Mamiya RB. Nic już nie jest takie samo gdy ma się do dyspozycji taki "ekran" do kadrowania.
Myślałem o Pentax 6x7 ale szkła P6 nie kryją formatu 6x7. Rozważam jeszcze Bronica SQ-Ai.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10058
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

A Exakta 66? Ona na pewno jest pod szkła PSix, tylko nie wiem jak z dostępnością, awaryjnością i ceną.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Exakta 66 to P-six w nowym dizajnie. Może coś tam poprawili, a może do nowej skrzynki włożyli tylko stare bebechy... Dostępność... hm... odkąd buszuję po All... jeszcze nie widziałem wysypu Exakt 66. Nawet jednej.
Swojego czasu Wiesefototechnik z Bydgoszczy (naczelnym inżynierem był w tej firmie P. Nagov, a i M. Mazur z nią współpracował), zajmował się sprowadzaniem Kiewów i ich "uzdatnianiem". Dokonywano gruntownego przeglądu i napraw fabrycznych niedoróbek, przerabiano również Kiewy 88 na mocowanie obiektywów P-sixa, dodawano wstępne podnoszenie lustra i inne bajery, po czym eksportowano na rynek niemiecki, gdzie te aparaty cieszyły się stosunkowo dużym zainteresowaniem. Oczywiście cena tak poprawionego aparatu również była odpowiednia, ale sporo tego spod ręki M. Nagova wyszło i kilka egzemplarzy na pewno w Polsce zostało.
Kiewa 60 mam i używam od 1992 roku. Poza nakładaniem klatek na filmach z cienkim papierem (na starych ORWO i FOTO nie nakładał) i wpadnięciem do środka szybki z okienka licznika klatek, nie miałem większych awarii. Oczywiście konieczne było skorygowanie położenia matówki, co poprawiło zgodność ostrości w wizjerze z ostrością na filmie, ale to wszystko. Nie mam takiego przerobu jak na małym obrazku - licząc po przepuszczonych filmach na kiewa przypada 1/3 przerobu małoobrazkowego, ale i tak będzie to kilka setek filmów.
Zastrzeżenia (i to poważne) mam jedynie do światłomierza w pryzmacie: jest bytem samodzielnym, wskazuje jak zepsuty zegarek (dwa razy na dobę dokładną godzinę) a jego odchyłka jest nieliniowa, co wynika z samej jego konstrukcji - "ulepszony" schemat i zastosowanie jednego potencjometru kalibracyjnego. Nakładanie klatek da się zlikwidować dysponując odpowiednim FAQ,co też uczyniłem i nie mam zastrzeżeń. Da się tym robić zdjęcia i być zadowolonym.
Lux mea lex
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

technik219 pisze: Kiewa 60 mam i używam od 1992 roku. ....Da się tym robić zdjęcia i być zadowolonym.
A jak z matówką? Ile % kadru pokazuje?
W tej chwili daję radę używać Psix (ostrzenie) jeśli przyłożę do matówki zabudowany kominek z lupą Mamiya RB. Tylko, że to mało wygodne.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Matówka Kiewa stoi o klasę wyżej niż P-sixa. Jasny Freshnel z mikrorastrem wokół pola dalmierza dzielonego. Z pryzmatem ustawia się ostrość tak samo wygodnie jak w lustrzance małoobrazkowej. Z "kominkiem" trzeba korzystać z lupy - jest ona spora a jej oprawa w całości zasłania wylot górny kominka i nie ma blików od światła wpadającego z góry. Dodatkową zaletą owego kominka jest to, że po jego otwarciu i ustawieniu jako celownik ramkowy (przeziernikowy) dalej mamy możliwość ustawiania ostrości na matówce. Jest tak dlatego, bo kominek wyposażony jest w lusterko, które ustawia się pod kątem 45 stopni i kieruje obraz matówki do znajdującego się pod przeziernikiem okienka z drugą lupą. To drugie okienko nie nadaje się jednak do kadrowania, gdyż nie obejmuje całości matówki a jedynie nieco ponad 2/3 całości z mikrorastrem i klinami dalmierczymi. To bardzo ciekawe rozwiązanie, którego P-six nie ma. Zresztą nawet celownik ramkowy P=sixie jest ciut skomplikowany - trzeba wyciągać dodatkową ramkę.
Ile % kadru pokazuje matówka? Czy ja wiem? 80? 90? W każdym razie matówka Kiewa wydaje się sporo większa niż P-sixa. Na pewno jest jaśniejsza i nie daje ściemnień przy krawędziach i w rogach.

[ Dodano: Sob 10 Paź, 2015 ]
I jeszcze jedno. Nie wiem czy to kwestia jednostkowa, czy wszystkie Kiewy 60 tak mają. Otóż przy ustawieniu czasu na "B" (z wężykiem) migawkę trzeba wyzwolić energicznym i zdecydowanym wciśnięciem popychacza wężyka. Inaczej nie zadziała czas "B", a będzie to jakieś 1/30 albo 1/15 sekundy (Pentaconowi wystarczyło delikatne wciśnięcie). Nie ma obawy poruszenia, bo wężyk temu zapobiega, ale trzeba nabrać pewnego nawyku.
Lux mea lex
D.M.M.
-#
Posty: 209
Rejestracja: 30 paź 2010, 07:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: D.M.M. »

mrek pisze:Zanim założę testowo film, przypomnijcie jak się z nim obchodzić. Naciągamy równym jednostajnym ruchem, tak?
Swego czau jak miałem Psika, to istotniejsze było aby po naciągnięciu nie puszczać swobodnie dźwigni, tylko powoli kciukiem odprowadzić na miejsce. Zapobiegało to nakładaniu się klatek (u mnie w 100% się sprawdzało).

P.S. Zresztą łatwo to możesz sprawdzić, puszczając dźwignię przy otwartej komorze filmu - u mnie szpula odbiorcza w tym momencie lekko się cofała, co powodowało nakładanie się klatek.
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

D.M.M. pisze:
mrek pisze:Zanim założę testowo film, przypomnijcie jak się z nim obchodzić. Naciągamy równym jednostajnym ruchem, tak?
Swego czau jak miałem Psika, to istotniejsze było aby po naciągnięciu nie puszczać swobodnie dźwigni, tylko powoli kciukiem odprowadzić na miejsce. Zapobiegało to nakładaniu się klatek (u mnie w 100% się sprawdzało).
Czyli to nie jest uszkodzenie stałe, a jedynie efekt nieumiejętnego posługiwania się mechanizmem naciągu? To pocieszające.
Zrobiłem na nim, już 3 filmy. Klatki wzorowe. To znaczy odstępy bo z naświetlaniem różnie.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Nomad »

Technik219, nachwaliłeś się K60, a ja też go chciałem pochwalić :) Matówka kryje w okolicach 90% kadru. Światłomierz to nieporozumienie, szkoda do niego baterie wkładać - na kilkadziesiąt które macałem chyba żaden nie działał poprawnie.
Exacta 66 to praktycznie P-six w gumie, nic w nim nie zmieniano mechaniczne.
Jedyny plus P-sixa to wymienne matówki oraz kominek z lupą do makro. Ale za to pryzmat ciemny jak noc listopadowa.
Co może być interesujące - do tego systemu można poprzez prostą przejściówkę zastosować obiektywy od Kijewa 80/88 , i nawet automat przysłony będzie działał ! Tylko nie wsadzajcie starszych, tych od Saliuta...
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

odp.

Post autor: jac123 »

Mrek, jeśli posiadasz RB to kupno Psixa lub Kieva 60 będzie cofnięciem się w czasie. Miałem Psixy i Kievy 60, wolę Kieva używa się tego jak większej lustrzanki 35 mm co mi odpowiadało. A i szkła są tanie. Nie wiem jednak po co taki zakup mając pod ręką RB ...
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Re: odp.

Post autor: mrek »

jac123 pisze:Mrek, jeśli posiadasz RB to kupno Psixa lub Kieva 60 będzie cofnięciem się w czasie. Miałem Psixy i Kievy 60, wolę Kieva używa się tego jak większej lustrzanki 35 mm co mi odpowiadało. A i szkła są tanie. Nie wiem jednak po co taki zakup mając pod ręką RB ...
Już wspominałem o powodach. Po wielu latach kupiłem Sonnara 180/2.8 i przypomniała mi się plastyka tego szkła. Zrobiłem nawet testy, te same ujęcia pejzażowe Sonnarem/2.8 i Sekorem 180/4.5. Wynik DDR-Japonia 5:0
Teraz szukam korpus, który przede wszystkim da wygodę w dokładnym kadrowaniu.
No i zakup np Six'a to będzie cofnięcie się w czasie do... mojej młodości (-:
Bezcenne!
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Jak aparat tylko do jednego obiektywu, to... najtańszy sprawny. Dużego "przerobu" nie będzie, więc po co inwestować? Pentacon, nawet jeśli będzie trochę nakładał klatki, to przecież można (wiedząc ile nakłada) ciut dociągnąć dźwignią. Myślę, że wystarczy milimetr-półtora ruchu dźwigni naciągowej i odstępy będą OK.
Ale tak jak radzili przedmówcy - równe i spokojne, bez szarpania i puszczania swobodnie dźwigni powinno zapobiec nakładaniu. Gdzieś czytałem jeszcze, że ma duże znaczenie ten wałeczek po prawej stronie okienka kadru. Chyba nie powinno się nim przekręcać po otwarciu klapy... nie pamiętam. Poczytaj TU Sam robiłem kiedyś doświadczenie: jeden film (ćwiczebny - klatki zaznaczałem rysikiem od strony obiektywu) naciągałem nonszalancko, raczej energicznie jak w SLR - nakładał. Za drugim razem z wyczuciem i celebrą - nie nakładał. Taki delikatny sprzęt ;-)
Lux mea lex
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

technik219 pisze:Jak aparat tylko do jednego obiektywu, to... najtańszy sprawny.
No nie tylko. Od 180/2.8 zacząłem powrót do przeszłości (-:
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
ODPOWIEDZ