Wybór powiększalnika do 35mm i 6x6

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
zousan
-#
Posty: 87
Rejestracja: 20 sty 2014, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Wybór powiększalnika do 35mm i 6x6

Post autor: zousan »

Czołem!
Udało mi się wreszcie wygospodarować w domu rodziców optymalne pomieszczenie na ciemnię (piwnica, szeroki, murowany blat, duży zlew). Mam trochę gratów od starego Krokusa ojca: kuwety, szczypce, mała suszarka, kilka pojemników i innych dupereli. Niestety najważniejsze urządzenie zaginęło w niewyjaśnionych okolicznościach (prawdopodobnie wyrzucone w trakcie któregoś remontu :-x ) Pozostaje mi zatem dokompletowanie powiększalnika i lepszej maskownicy. Pytanie: jakiego powiększalnika powinienem szukać. Wiem, że:
- chciałbym robić wyłącznie czarno-białe powiększenia
- z małego obrazka oraz 6x6
- na papierach zmiennogradacyjnych do 40x50 (standardowo 18x24 i 30x40 bo chyba takie mam kuwety)

Wcześniej miałem raz okazję używać któregoś Opemusa do 35mm czy czegoś podobnego. Chciałbym zainwestować już w coś stabilniejszego co daje większy komfort użytkowania. Nie musi to być konstrukcja składana ani kompaktowa ;-)

Na aukcjach sporo jest Durstów i Magnifaxów z głowicami do koloru. Czy warto brać je pod uwagę jeśli mam zamiar robić wyłącznie b&w? Czy takie rozwiązanie ma jakieś wady? Czy czegoś takiego da się używać jako alternatywy dla filtrów?

Na powiększalnik z dwoma obiektywami, ramkami do filmu i ew. oświetleniem mam zamiar wydać nie więcej niż 1000PLN.
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

Srogi budżet!

Ja używam Opemusa 6 i bardzo sobie go chwalę (co prawda teraz wystawiają go za jakieś absurdalne 350 zł - kupiłem za 150).
Zainwestuj w szkła, dobrą maskownicę bo na to wydasz odrobinkę :)

Głowica do koloru zastąpi filtry ale to już decyzja co do rodzaju światła (kondensor czy mieszadło).

Powodzenia (zazdroszczę oddzielnego pomieszczenia).
bawy2
-#
Posty: 233
Rejestracja: 26 maja 2011, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bawy2 »

Mam na sprzedaż LPL7700. Jeśli by Cię interesował pisz na priv.
Awatar użytkownika
zousan
-#
Posty: 87
Rejestracja: 20 sty 2014, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zousan »

Oczywiście Opemusa też biorę pod uwagę, ale czy da się go wyciągnąć na tyle żeby zrobić powiększenie 40x40? ten którego używałem był raczej mikry.
Pomieszczenie jest jest jednocześnie pralnią i mam do niego jakąś godzinę jazdy w jedną stronę :roll:
Ten budżet nie oznacza oczywiście że tyle muszę od razu wydać.
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

Opemus 6, obiektyw 40tka, podniesiony na maxa - zrobiłem raz taką odbitkę (złożoną z kilkunastu 10x15 :)
Miała ok 30x45 (zmierzę w domku).

więcej się nie da wyciągnąć z kolumny, chyba że rzutujesz na podłogę albo ścianę (albo coś źle pamiętam).
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

Post autor: jac123 »

Nie kupuj Opemusa, przy tym budżecie dostaniesz coś lepszego. Nie muszą być od razu super obiektywy. Obiektywy akurat możesz zmienić. Powiększalnik (dobry) lepiej kupić na dłużej.
bawy2
-#
Posty: 233
Rejestracja: 26 maja 2011, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bawy2 »

Opemus jest fajny, ale rzeczywiście jest wiele innych i lepszych a i ceny nie są porażające. Natomiast jak się przesiadłem z Opemusa 6 na Dursta to dopiero poczułem komfort. Ktoś kiedyś napisał że nie aparat robi zdjęcia tylko człowiek, ale dobry powiększalnik ma znaczenie szczególnie jak ceny są zbliżone.
Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

Ja mam Krokusa 69s i Magnifaxa 4...(oba dorwałem za darmola jednego ze szkoły w piwnicy gdzieś leżały drugi z likwidowanej ciemni szpitala.) i ten Magnifax jest całkiem fajny, i też można dorwać za małe pieniądze. Jeśli masz pieniążki to lepiej kup Dursta.
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Każda sroka swój ogon chwali, więc ja pochwalę swojego LPLa. Jak pisali wyżej koledzy. Jak kupisz powiększalnik, to prawdopodobnie już go nie wymienisz. A różnica między produktami z dawnego bloku sowieckiego, a tzw zachodem, jest taka sama jak różnica między samochodami z obu bloków.
Najlepsze powiększalniki Meopdty to ledwie Polonezy, w porównaniu do byle
alf Renówek, czy VW.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 20:48
Lokalizacja: lublin

Post autor: m6nj »

Budżet 1000zł i opemus... no błagam.. opemusa teraz nie wziąłbym za darmo..
Jobo jest fajne ale wolałbym dursta 707..chociaż z drugiej strony za 1k można wyrwać focomata 2c wiem bo mój kolega kupił 2 takie sztuki z ebay.. a tutaj już lepiej się nie da..
Blok wschodni bym omijał przy takim budżecie..
Ja za podobną kwotę kupiłem devere 5x7 więc da się jak się chce i ma trochę szczęścia.
Obiektyw to małe piwo nawet teraz na alledrogo można kupić rodagona za 250 zeta.

powodzenia.
Awatar użytkownika
zousan
-#
Posty: 87
Rejestracja: 20 sty 2014, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zousan »

Dzięki za wszystkie sugestie.
m6nj pisze: wolałbym dursta 707..chociaż z drugiej strony za 1k można wyrwać focomata 2c wiem bo mój kolega kupił 2 takie sztuki z ebay..
powodzenia.
No właśnie, jeśli Durst 707 to dlaczego właśnie ten? z tego co widzę to głowica kolorowa - rzecz której nigdy nie wykorzystam zgodnie z przeznaczeniem. Jeśli Jobo to który? Co więcej zyskam upolowując np tego Leitza?
Jestem nowy w tej dziedzinie i nadal nie znam zalet i wad różnych rozwiązań (kondensor/dyfuzor, filtry/ głowica kolor).

Celuję w urządzenie "w połowie drogi" jeśli chodzi o ŚF, które da mi już trochę szersze możliwości i przy którym z przyjemnością będę spędzał długie wieczory :-> Być może to czego potrzebuję jest warte 500 a nie 1000PLN.

Dobre obiektywy wydają się być dostępne i stosunkowo tanie - temat zostawiam na oddzielny wątek.

Aha, kuwety które mam to jednak 50x60. Fajnie byłoby zachować możliwość powiększania do tego formatu.
bawy2
-#
Posty: 233
Rejestracja: 26 maja 2011, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bawy2 »

Wszystkie mają wady i zalety. Jak już jest prawie idealny to jest we Frankfurcie więc doliczasz koszty i znów nie jest tak kolorowo. Te droższe jak focomaty, dursty, omegi,lpl mają przede wszystkim precyzyjne mechanizmy oraz niebywałą stabilność. Tańsze są przez to mniej przyjazne w użytkowaniu. Poza tym im większy format tym drożej chyba staje się standardem że do 6x6 można sobie kupić coś fajnego w dobrej cenie ale formaty 4x5 i w górę to już większe koszty. Pracowałem na opemusach, magnifaxach, durstach, lpl i wszystkimi się fajnie pracuje i pozostaje tylko kwestia tylko wygody. Z tych z bloku wschodniego to wybrał bym magnifaxa, solidny i wszystko ma do formaty 6x6 czy może 6x9. Musisz się zastanowić przede wszystkim jaki format cię interesuje bo miara wielkości kuwet i co za tym idzie wielkości odbitek będzie z czasem ważna ale nie na początku, a na pewno nie wszystkie podołają formatowi 6x9. Te zakupy w Niemczech to też tak nie do końca są ok bo wysyłać nie chcą (temat wałkowany) lub koszt transportu zabijają i się im nie dziwie bo kilka razy pakowałem powiększalnik. Ja upolowałem ostatnio Dursta 1200 w sumie cena ok ale gdyby nie transport który miałem gratis no to już by nie było tak kolorowo. Poza tym do ostatniej chwili nie wiedziałem czy nie pocałuje klamki bo z klientem był zerowy kontakt, ale sukces potem pakowanie sprzętu bo ledwo się mieścił w samochodzie i sukces. Weź pod uwagę również gabaryty powiększalnika bo dopiero jak go zobaczysz na żywo to widzisz jego wielkość i nie wszędzie się mieści już pomijając wysokość to niektóre blaty są sporawe. Kolejna kwestia to z głowicą czy bez. Jak bez głowicy to czy jest szufladka na filtry jak jest szufladka to czy powiększalnik nie traci pozycji po wyjęciu i włożeniu szufladki. W sumie najprostsza funkcjonalność najlepsza, a filtry możesz trzymać pod obiektywem (pomijam opinie czy tak można czy nie). Znów nie każda głowica umożliwia uzyskanie numeracji ilforda. Pozatym na kondensorze światło jest lepiej rozproszone w całym kadrze (opemus 6 tu ma problem). Kondensory mają swoich zwolenników w sumie focomaty tylko na tym jadą pomijając jakieś filtry ilfordowskie zamknięte w skrzynce nad powiększalnikiem. Ja bym się wystrzegał wynalazków czyli dużo elektroniki, która po tylu latach może się popsuć oraz patentów takich jak Durst AC650 to masz elektronikę i kolory mieszane addytywnie. No więc teraz już nic nie wiesz i musisz się zdać na intuicję :-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

bawy2 pisze: Pozatym na kondensorze światło jest lepiej rozproszone w całym kadrze
Cechą powiększalnika kondensorowego nie jest rozproszenie, a skupienie światła. One dają bardzo ostre i o rząd wielkości bardziej kontrastowe obrazy. Za karę niejako oferują na powiększeniu każdy pyłek, który przez przypadek znalazł się na negatywie.
Powiększalniki dyfuzorowe zmiękczają obraz, przez co maskują pyłki i ryski.
bawy2 pisze:Kondensory mają swoich zwolenników w sumie focomaty tylko na tym jadą pomijając jakieś filtry ilfordowskie zamknięte w skrzynce nad powiększalnikiem.
A tego tu już zupełnie nie rozumiem. Czemu Focomaty pomijają filtry ilforda?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 20:48
Lokalizacja: lublin

Post autor: m6nj »

Ale z tym focomatem poleciałeś.. Miałes lub masz takowy ze sie wypowiadasz w ten sposób?
Nie większego komfortu pracy i precyzji w połączeniu ze swietną optyką..co do filtrów to kiedzen jest rzeczą normalną w kondensorze, a mozliwośc używania podobiektywowych filtrów tez jest.
Piszesz używałem opemusa i było ok.. Jedni widzą różnice w np ostrości na całym kadrze drugich to nie o chodzi.. Budowa karetki,głowicy niestety nigdy nie da precyzji w tym sprzecie.. S powyzej 30x40 zaczyna miec to duze znaczenie..
bawy2
-#
Posty: 233
Rejestracja: 26 maja 2011, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bawy2 »

Brnijmy dalej. Opemus 6 z colorem 3 nie doświetlał mi krawędzi przy dużych powiększeniach. Na kondensorze nie miałem tego problemu nie jest zatem tak że kondensor daje silniejsze światło bo jak nie to co je skupia - lustro? Natomiast głowica miesza czyli rozprasza czy zmiękcza światło, zresztą to w sumie napisałeś. Odnośnie focomata to napisałem że najczęściej występują z kondensorem choć czasem spotykam je z głowicą ilforda ale nie wiem czy to są samoróbki czy to jakiś przerobiony oryginał. Nie chodziło mi o pomijanie filtrów. Żeby była jasność focomat to jeden z najlepszych powiększalników. Nie nie miałem focomata dla jasności dodam. M6nj nie wkładaj do jednego worka filtrów podobiektywowych oraz głowicy. A ty posiadasz focomata z głowicą kolorową?
Ostatnio zmieniony 31 paź 2014, 10:24 przez bawy2, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ