Wybór powiększalnika do 35mm i 6x6
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Wybór powiększalnika do 35mm i 6x6
Czołem!
Udało mi się wreszcie wygospodarować w domu rodziców optymalne pomieszczenie na ciemnię (piwnica, szeroki, murowany blat, duży zlew). Mam trochę gratów od starego Krokusa ojca: kuwety, szczypce, mała suszarka, kilka pojemników i innych dupereli. Niestety najważniejsze urządzenie zaginęło w niewyjaśnionych okolicznościach (prawdopodobnie wyrzucone w trakcie któregoś remontu ) Pozostaje mi zatem dokompletowanie powiększalnika i lepszej maskownicy. Pytanie: jakiego powiększalnika powinienem szukać. Wiem, że:
- chciałbym robić wyłącznie czarno-białe powiększenia
- z małego obrazka oraz 6x6
- na papierach zmiennogradacyjnych do 40x50 (standardowo 18x24 i 30x40 bo chyba takie mam kuwety)
Wcześniej miałem raz okazję używać któregoś Opemusa do 35mm czy czegoś podobnego. Chciałbym zainwestować już w coś stabilniejszego co daje większy komfort użytkowania. Nie musi to być konstrukcja składana ani kompaktowa
Na aukcjach sporo jest Durstów i Magnifaxów z głowicami do koloru. Czy warto brać je pod uwagę jeśli mam zamiar robić wyłącznie b&w? Czy takie rozwiązanie ma jakieś wady? Czy czegoś takiego da się używać jako alternatywy dla filtrów?
Na powiększalnik z dwoma obiektywami, ramkami do filmu i ew. oświetleniem mam zamiar wydać nie więcej niż 1000PLN.
Udało mi się wreszcie wygospodarować w domu rodziców optymalne pomieszczenie na ciemnię (piwnica, szeroki, murowany blat, duży zlew). Mam trochę gratów od starego Krokusa ojca: kuwety, szczypce, mała suszarka, kilka pojemników i innych dupereli. Niestety najważniejsze urządzenie zaginęło w niewyjaśnionych okolicznościach (prawdopodobnie wyrzucone w trakcie któregoś remontu ) Pozostaje mi zatem dokompletowanie powiększalnika i lepszej maskownicy. Pytanie: jakiego powiększalnika powinienem szukać. Wiem, że:
- chciałbym robić wyłącznie czarno-białe powiększenia
- z małego obrazka oraz 6x6
- na papierach zmiennogradacyjnych do 40x50 (standardowo 18x24 i 30x40 bo chyba takie mam kuwety)
Wcześniej miałem raz okazję używać któregoś Opemusa do 35mm czy czegoś podobnego. Chciałbym zainwestować już w coś stabilniejszego co daje większy komfort użytkowania. Nie musi to być konstrukcja składana ani kompaktowa
Na aukcjach sporo jest Durstów i Magnifaxów z głowicami do koloru. Czy warto brać je pod uwagę jeśli mam zamiar robić wyłącznie b&w? Czy takie rozwiązanie ma jakieś wady? Czy czegoś takiego da się używać jako alternatywy dla filtrów?
Na powiększalnik z dwoma obiektywami, ramkami do filmu i ew. oświetleniem mam zamiar wydać nie więcej niż 1000PLN.
- figureliusz
- -#
- Posty: 821
- Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
- Lokalizacja: Warszawa
Srogi budżet!
Ja używam Opemusa 6 i bardzo sobie go chwalę (co prawda teraz wystawiają go za jakieś absurdalne 350 zł - kupiłem za 150).
Zainwestuj w szkła, dobrą maskownicę bo na to wydasz odrobinkę :)
Głowica do koloru zastąpi filtry ale to już decyzja co do rodzaju światła (kondensor czy mieszadło).
Powodzenia (zazdroszczę oddzielnego pomieszczenia).
Ja używam Opemusa 6 i bardzo sobie go chwalę (co prawda teraz wystawiają go za jakieś absurdalne 350 zł - kupiłem za 150).
Zainwestuj w szkła, dobrą maskownicę bo na to wydasz odrobinkę :)
Głowica do koloru zastąpi filtry ale to już decyzja co do rodzaju światła (kondensor czy mieszadło).
Powodzenia (zazdroszczę oddzielnego pomieszczenia).
Oczywiście Opemusa też biorę pod uwagę, ale czy da się go wyciągnąć na tyle żeby zrobić powiększenie 40x40? ten którego używałem był raczej mikry.
Pomieszczenie jest jest jednocześnie pralnią i mam do niego jakąś godzinę jazdy w jedną stronę
Ten budżet nie oznacza oczywiście że tyle muszę od razu wydać.
Pomieszczenie jest jest jednocześnie pralnią i mam do niego jakąś godzinę jazdy w jedną stronę
Ten budżet nie oznacza oczywiście że tyle muszę od razu wydać.
- figureliusz
- -#
- Posty: 821
- Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
- Lokalizacja: Warszawa
Opemus jest fajny, ale rzeczywiście jest wiele innych i lepszych a i ceny nie są porażające. Natomiast jak się przesiadłem z Opemusa 6 na Dursta to dopiero poczułem komfort. Ktoś kiedyś napisał że nie aparat robi zdjęcia tylko człowiek, ale dobry powiększalnik ma znaczenie szczególnie jak ceny są zbliżone.
Każda sroka swój ogon chwali, więc ja pochwalę swojego LPLa. Jak pisali wyżej koledzy. Jak kupisz powiększalnik, to prawdopodobnie już go nie wymienisz. A różnica między produktami z dawnego bloku sowieckiego, a tzw zachodem, jest taka sama jak różnica między samochodami z obu bloków.
Najlepsze powiększalniki Meopdty to ledwie Polonezy, w porównaniu do byle
alf Renówek, czy VW.
Najlepsze powiększalniki Meopdty to ledwie Polonezy, w porównaniu do byle
alf Renówek, czy VW.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Budżet 1000zł i opemus... no błagam.. opemusa teraz nie wziąłbym za darmo..
Jobo jest fajne ale wolałbym dursta 707..chociaż z drugiej strony za 1k można wyrwać focomata 2c wiem bo mój kolega kupił 2 takie sztuki z ebay.. a tutaj już lepiej się nie da..
Blok wschodni bym omijał przy takim budżecie..
Ja za podobną kwotę kupiłem devere 5x7 więc da się jak się chce i ma trochę szczęścia.
Obiektyw to małe piwo nawet teraz na alledrogo można kupić rodagona za 250 zeta.
powodzenia.
Jobo jest fajne ale wolałbym dursta 707..chociaż z drugiej strony za 1k można wyrwać focomata 2c wiem bo mój kolega kupił 2 takie sztuki z ebay.. a tutaj już lepiej się nie da..
Blok wschodni bym omijał przy takim budżecie..
Ja za podobną kwotę kupiłem devere 5x7 więc da się jak się chce i ma trochę szczęścia.
Obiektyw to małe piwo nawet teraz na alledrogo można kupić rodagona za 250 zeta.
powodzenia.
Dzięki za wszystkie sugestie.
Jestem nowy w tej dziedzinie i nadal nie znam zalet i wad różnych rozwiązań (kondensor/dyfuzor, filtry/ głowica kolor).
Celuję w urządzenie "w połowie drogi" jeśli chodzi o ŚF, które da mi już trochę szersze możliwości i przy którym z przyjemnością będę spędzał długie wieczory Być może to czego potrzebuję jest warte 500 a nie 1000PLN.
Dobre obiektywy wydają się być dostępne i stosunkowo tanie - temat zostawiam na oddzielny wątek.
Aha, kuwety które mam to jednak 50x60. Fajnie byłoby zachować możliwość powiększania do tego formatu.
No właśnie, jeśli Durst 707 to dlaczego właśnie ten? z tego co widzę to głowica kolorowa - rzecz której nigdy nie wykorzystam zgodnie z przeznaczeniem. Jeśli Jobo to który? Co więcej zyskam upolowując np tego Leitza?m6nj pisze: wolałbym dursta 707..chociaż z drugiej strony za 1k można wyrwać focomata 2c wiem bo mój kolega kupił 2 takie sztuki z ebay..
powodzenia.
Jestem nowy w tej dziedzinie i nadal nie znam zalet i wad różnych rozwiązań (kondensor/dyfuzor, filtry/ głowica kolor).
Celuję w urządzenie "w połowie drogi" jeśli chodzi o ŚF, które da mi już trochę szersze możliwości i przy którym z przyjemnością będę spędzał długie wieczory Być może to czego potrzebuję jest warte 500 a nie 1000PLN.
Dobre obiektywy wydają się być dostępne i stosunkowo tanie - temat zostawiam na oddzielny wątek.
Aha, kuwety które mam to jednak 50x60. Fajnie byłoby zachować możliwość powiększania do tego formatu.
Wszystkie mają wady i zalety. Jak już jest prawie idealny to jest we Frankfurcie więc doliczasz koszty i znów nie jest tak kolorowo. Te droższe jak focomaty, dursty, omegi,lpl mają przede wszystkim precyzyjne mechanizmy oraz niebywałą stabilność. Tańsze są przez to mniej przyjazne w użytkowaniu. Poza tym im większy format tym drożej chyba staje się standardem że do 6x6 można sobie kupić coś fajnego w dobrej cenie ale formaty 4x5 i w górę to już większe koszty. Pracowałem na opemusach, magnifaxach, durstach, lpl i wszystkimi się fajnie pracuje i pozostaje tylko kwestia tylko wygody. Z tych z bloku wschodniego to wybrał bym magnifaxa, solidny i wszystko ma do formaty 6x6 czy może 6x9. Musisz się zastanowić przede wszystkim jaki format cię interesuje bo miara wielkości kuwet i co za tym idzie wielkości odbitek będzie z czasem ważna ale nie na początku, a na pewno nie wszystkie podołają formatowi 6x9. Te zakupy w Niemczech to też tak nie do końca są ok bo wysyłać nie chcą (temat wałkowany) lub koszt transportu zabijają i się im nie dziwie bo kilka razy pakowałem powiększalnik. Ja upolowałem ostatnio Dursta 1200 w sumie cena ok ale gdyby nie transport który miałem gratis no to już by nie było tak kolorowo. Poza tym do ostatniej chwili nie wiedziałem czy nie pocałuje klamki bo z klientem był zerowy kontakt, ale sukces potem pakowanie sprzętu bo ledwo się mieścił w samochodzie i sukces. Weź pod uwagę również gabaryty powiększalnika bo dopiero jak go zobaczysz na żywo to widzisz jego wielkość i nie wszędzie się mieści już pomijając wysokość to niektóre blaty są sporawe. Kolejna kwestia to z głowicą czy bez. Jak bez głowicy to czy jest szufladka na filtry jak jest szufladka to czy powiększalnik nie traci pozycji po wyjęciu i włożeniu szufladki. W sumie najprostsza funkcjonalność najlepsza, a filtry możesz trzymać pod obiektywem (pomijam opinie czy tak można czy nie). Znów nie każda głowica umożliwia uzyskanie numeracji ilforda. Pozatym na kondensorze światło jest lepiej rozproszone w całym kadrze (opemus 6 tu ma problem). Kondensory mają swoich zwolenników w sumie focomaty tylko na tym jadą pomijając jakieś filtry ilfordowskie zamknięte w skrzynce nad powiększalnikiem. Ja bym się wystrzegał wynalazków czyli dużo elektroniki, która po tylu latach może się popsuć oraz patentów takich jak Durst AC650 to masz elektronikę i kolory mieszane addytywnie. No więc teraz już nic nie wiesz i musisz się zdać na intuicję
Cechą powiększalnika kondensorowego nie jest rozproszenie, a skupienie światła. One dają bardzo ostre i o rząd wielkości bardziej kontrastowe obrazy. Za karę niejako oferują na powiększeniu każdy pyłek, który przez przypadek znalazł się na negatywie.bawy2 pisze: Pozatym na kondensorze światło jest lepiej rozproszone w całym kadrze
Powiększalniki dyfuzorowe zmiękczają obraz, przez co maskują pyłki i ryski.
A tego tu już zupełnie nie rozumiem. Czemu Focomaty pomijają filtry ilforda?bawy2 pisze:Kondensory mają swoich zwolenników w sumie focomaty tylko na tym jadą pomijając jakieś filtry ilfordowskie zamknięte w skrzynce nad powiększalnikiem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Ale z tym focomatem poleciałeś.. Miałes lub masz takowy ze sie wypowiadasz w ten sposób?
Nie większego komfortu pracy i precyzji w połączeniu ze swietną optyką..co do filtrów to kiedzen jest rzeczą normalną w kondensorze, a mozliwośc używania podobiektywowych filtrów tez jest.
Piszesz używałem opemusa i było ok.. Jedni widzą różnice w np ostrości na całym kadrze drugich to nie o chodzi.. Budowa karetki,głowicy niestety nigdy nie da precyzji w tym sprzecie.. S powyzej 30x40 zaczyna miec to duze znaczenie..
Nie większego komfortu pracy i precyzji w połączeniu ze swietną optyką..co do filtrów to kiedzen jest rzeczą normalną w kondensorze, a mozliwośc używania podobiektywowych filtrów tez jest.
Piszesz używałem opemusa i było ok.. Jedni widzą różnice w np ostrości na całym kadrze drugich to nie o chodzi.. Budowa karetki,głowicy niestety nigdy nie da precyzji w tym sprzecie.. S powyzej 30x40 zaczyna miec to duze znaczenie..
Brnijmy dalej. Opemus 6 z colorem 3 nie doświetlał mi krawędzi przy dużych powiększeniach. Na kondensorze nie miałem tego problemu nie jest zatem tak że kondensor daje silniejsze światło bo jak nie to co je skupia - lustro? Natomiast głowica miesza czyli rozprasza czy zmiękcza światło, zresztą to w sumie napisałeś. Odnośnie focomata to napisałem że najczęściej występują z kondensorem choć czasem spotykam je z głowicą ilforda ale nie wiem czy to są samoróbki czy to jakiś przerobiony oryginał. Nie chodziło mi o pomijanie filtrów. Żeby była jasność focomat to jeden z najlepszych powiększalników. Nie nie miałem focomata dla jasności dodam. M6nj nie wkładaj do jednego worka filtrów podobiektywowych oraz głowicy. A ty posiadasz focomata z głowicą kolorową?
Ostatnio zmieniony 31 paź 2014, 10:24 przez bawy2, łącznie zmieniany 2 razy.