Powrót do analoga

[tol2di]

Szukam jakiegoś dalmierza najlepiej do 400zł.
- Musi posiadać światłomierz
- Dobrze naświetlać slajdy i czarno białe negatywy
- Obiektyw 35mm

Wiem zaraz wszyscy zaproponują lustro miałem i nie chcę wracać, chce aparacik który da mi frajdę fotografowania.

[Fikumiku]

Revue 400 SE

Edyta mi mówi że frajdę to nie ma dawać aparat tylko temat fotografowany:P

[powalos]

Minolta Hi-matic E lub 11

[tol2di]

Lustro mi nie dawało w pewnym momencie miałem masę szkieł i żadnego mi się nie chciało nosić.

[Fikumiku]

to może jakiegoś małpiszona;)....Agat 18 K;)...Ruski wynalazek...albo Czajke jaką...małe to..i za grosze

[powalos]

to może też coś z innych "połówkowców" np. Olympus-Pen

[tol2di]

Połówkowce odpadają przy slajdzie niestety.

[kesek]

Polecam Yashike 35 gsn/gtn. Wczoraj robiłem odbitki z technical pana wolanego w technidolu. Obiektyw tego aparatu jest niesamowicie ostry. Warto przymknąć oko na wagę i wymiary dla tej optyki.

[tol2di]

Polecam Yashike 35 gsn/gtn. Wczoraj robiłem odbitki z technical pana wolanego w technidolu. Obiektyw tego aparatu jest niesamowicie ostry. Warto przymknąć oko na wagę i wymiary dla tej optyki.

Podobają mi się te aparaty mają to coś w sobie :).

[bawy2]

Jak dla mnie to canonet GIII. Za 400 jest na jednym z serwisów. Masz 40 mm dalmierz jakość i finezję. Ja swojego nabyłem za 150 plus drugie tyle za czyszczenie.

[tol2di]

I tak po zakupię trzeba będzie odwiedzić serwis bo nie wiadomo kiedy ostatni raz widział świeże smary tak więc uwzględniam dodatkowe wydatki.

[rbit9n]

to ja też oddam swój głos na electro 35 gsn. http://rbit9n.blogspot.com/2012/11/lege ... ro-35.html
aha, myślę, że lepiej kupić wersję gsn niż gtn. gtn niby elegantsza, bo czarna. ale co z tego, skoro więcej w niej plastiku.

[kesek]

Budowa jest bardzo prosta, migawka prosta dzięki elektronice, generalnie aparat mało skomplikowany. W praktyce po ew. wymianie uszczelnień na tylnej ściance (o ile potrzebna) będzie śmigał jeszcze długo.

[rbit9n]

no i ewentualnie wymianie podkładki śmierci. czasem może się trafić egzemplarz z zepsutą elektroniką, ale konkurencję też te problemy trapią. tak czy siak, jaśką warto się zainteresować.