Mamiya C330f - kilka pytań odnośnie obsługi.
: 07 lis 2019, 22:24
Witam
Będę wdzięczny za podpowiedzi odnośnie użytkowania tego pięknego sprzętu.
Do tej pory nigdy nie miałem aparatu analogowego ze zmiennym obiektywem, ogólnie z takiej już profesjonalnej serii.
Pomimo przeczytania instrukcji dalej nie rozumiem:
- Mam obiektyw 80 i 55mm. Przy ostrzeniu obiektów z bliska pojawia się wskaźnik paralaksy. I teraz tak, bo nie wiem jak interpretować to co jest napisane w instrukcji. Jest napisane, że to co nad wskaźnikiem będzie obcięte, więc czy dobrze rozumiem, że cały kwadratowy kadr przenosi się jakby w dól i będzie na kliszy na dole więcej niż fizycznie na matówce o tyle co obcięte z góry?
- W dodatku wskaźnik paralaksy pokazuje jeszcze o ile trzeba podnieść jasność im się bliżej ostrzy. Teraz pytanie, czy obraz będzie obcięty tylko o ten pierwszy skok, a dalej to już pokazuje tylko tą wielokrotność naświetlania czy i to i to?
- nieszczęsny wężyk spustowy, czy do tego pasuje taki standardowy obecnie produkowany do aparatów analogowych czy jakiś adapter jest potrzebny? Proszę wybaczyć, może amatorskie pytanie, ale nigdy nie używałem wężyka "analogowego"
- Na 80mm matówka jest pięknie oświetlona i pięknie czytelna. Po założeniu 55mm obraz jest raczej słabej jakości, czy zmiana obiektywu wymaga zmiany matówki?
Na razie tyle.
Będę bardzo wdzięczny, prawie całe życie z cyfrą spowodowało takie braki w wiedzy/doświadczeniu w sprzęcie analogowym.
Będę wdzięczny za podpowiedzi odnośnie użytkowania tego pięknego sprzętu.
Do tej pory nigdy nie miałem aparatu analogowego ze zmiennym obiektywem, ogólnie z takiej już profesjonalnej serii.
Pomimo przeczytania instrukcji dalej nie rozumiem:
- Mam obiektyw 80 i 55mm. Przy ostrzeniu obiektów z bliska pojawia się wskaźnik paralaksy. I teraz tak, bo nie wiem jak interpretować to co jest napisane w instrukcji. Jest napisane, że to co nad wskaźnikiem będzie obcięte, więc czy dobrze rozumiem, że cały kwadratowy kadr przenosi się jakby w dól i będzie na kliszy na dole więcej niż fizycznie na matówce o tyle co obcięte z góry?
- W dodatku wskaźnik paralaksy pokazuje jeszcze o ile trzeba podnieść jasność im się bliżej ostrzy. Teraz pytanie, czy obraz będzie obcięty tylko o ten pierwszy skok, a dalej to już pokazuje tylko tą wielokrotność naświetlania czy i to i to?
- nieszczęsny wężyk spustowy, czy do tego pasuje taki standardowy obecnie produkowany do aparatów analogowych czy jakiś adapter jest potrzebny? Proszę wybaczyć, może amatorskie pytanie, ale nigdy nie używałem wężyka "analogowego"
- Na 80mm matówka jest pięknie oświetlona i pięknie czytelna. Po założeniu 55mm obraz jest raczej słabej jakości, czy zmiana obiektywu wymaga zmiany matówki?
Na razie tyle.
Będę bardzo wdzięczny, prawie całe życie z cyfrą spowodowało takie braki w wiedzy/doświadczeniu w sprzęcie analogowym.