Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Salve,
Zdaję sobie sprawę że podobne tematy wielokrotnie już przewijały się na forum ale na pewno nigdy dokładnie takie jak ten. Otóż z ciekawości poświeciłem ostatnio latarką na kurtynę migawki mojej Exakty i pokazało się kilkanaście dziurek. Nie miałem problemów ze śladami na negatywie bo po zrobieniu zdjęcia lustro z powrotem zakrywa kurtynę. Pytanie czy jest jakiś sposób żeby czysto zapobiegawczo połatać te dziurki, może silikonem z sądzą? Elektryczna taśma w płynie odpada. Kiedyś udało mi się w innej Exakcie zakryć dziurki rozpuszczając warstwę gumy nitrem i rozsmarowując na dziurawych miejscach, jednak zabieg ten nie wpływa na kruchość starej gumy i otwory powstały w nowych miejscach. Macie podobne doświadczenia?

W jakimś starym podręczniku/poradniku czytałem dawno temu, żeby potraktować dziurki klejem kauczukowym z dodatkiem sadzy. Praktycznie jednak nigdy tego sposobu nie sprawdzałem (nie miałem takiej potrzeby), więc trudno mi się wypowiadać na ile taka naprawa jest skuteczna i trwała.

https://www.youtube.com/watch?v=QljBRCJwJaE&t - Filmik z Pentaconem sixem na tapecie.
https://youtu.be/QljBRCJwJaE?t=762 - a to moment filmu na specifik jaki jest użyty do w/w zabezpieczenia.

Nie próbowałem ale wygląda sensownie...

wygląda sensownie ale nie do końca. Próbowałem czymś takim uszczelnić przetarcia miecha w aparacie i wszystko wyglądało pięknie - powłoka elastyczna i nie przepuszczająca światła. Po około 3 tygodniach, gdy wydawało mi się że gumowa powłoka jest całkowicie zaschnięta potestowałem składanie i rozkładanie miecha - było ok dopóki nie zostawiłem go złożonego na dłużej - posklejał się. Przypuszczam więc że roletka migawki nawinięta na walec i pozostawiona w tym stanie też się poskleja

BW pisze: ↑06 lut 2019, 22:13 wygląda sensownie ale nie do końca. Próbowałem czymś takim uszczelnić przetarcia miecha w aparacie i wszystko wyglądało pięknie - powłoka elastyczna i nie przepuszczająca światła. Po około 3 tygodniach, gdy wydawało mi się że gumowa powłoka jest całkowicie zaschnięta potestowałem składanie i rozkładanie miecha - było ok dopóki nie zostawiłem go złożonego na dłużej - posklejał się. Przypuszczam więc że roletka migawki nawinięta na walec i pozostawiona w tym stanie też się poskleja

Dokładnie czegoś takiego się obawiam, czytałem kiedyś o patencie z silikonem wymieszanym z sądzą albo czernią lampową. Może ten sposób z kauczukiem nie jest zły, tylko trzeba by zwulkanizować gumę, albo po nałożeniu opruszyć ją sadzą.

Do uszczelniania miecha w aparacie użyłem ostatnio czarnej farby akrylowej do tkanin Fevicryl. Testowałem trzy różne farby tego typu i ta miała największą elastyczność po wyschnięciu. Nie jest też jakoś specjalnie klejąca, więc może nada się również do migawki?

Spróbuję benzyną rozpuścić warstwę oryginalnej gumy, Bemko, patent z farbą wydaje się dobry, na wszelki wypadek mógłbym opruszyć ją po wyschnięciu talkiem albo czernią lampową.

Wziąłem benzynę lakową i malutki pędzelek artystyczny. Bez problemu udało mi się rozpuścić starą gumę i rozprowadzić ją równo po całej powierzchni. Otwory zniknęły bez śladu, za kilka godzin sprawdzę lepkość tej powłoki ale to raczej nie będzie problemem. Nawet jeśli to lewa kurtynka w chwili "spoczynku" pozostaje rozwinięta więc o sklejanie się nie obawiam.