Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam.Mój otworek na kasety 8x10 winietuje.Czy można z tym coś zrobić nie zmieniając odległości otworka od błony.Proszę o opinie.Otworek ma średnicę 0,3mm oddalony od błony okoł 100mm.

z moich obserwacji, im grubsza blaszka, tym większa winieta. Ja wiercę otworki w blaszce 0,02mm i nie ma winiety w ogóle.

Można wykadrować

A winieta mniejsza czy większa zawsze jest w otworkach jak i w obiektywach, głównie szerokich.
Czasem po prostu mała i mało widoczna, ale jest - to tak jak że słońcem

flonidan pisze: ↑18 paź 2020, 11:06 Witam.Mój otworek na kasety 8x10 winietuje.Czy można z tym coś zrobić nie zmieniając odległości otworka od błony.Proszę o opinie.Otworek ma średnicę 0,3mm oddalony od błony okoł 100mm.

no, przy 8x10 (cali?), to raczej nie dziwne, że 100 mm będzie winietowało.
Są granice, jak mawiają pogranicznicy.

J.A. pisze: ↑18 paź 2020, 11:52 no, przy 8x10 (cali?), to raczej nie dziwne, że 100 mm będzie winietowało.
Są granice, jak mawiają pogranicznicy.

Przegapiłem - faktycznie przy takim szerokim kącie 116' to wszystko będzie winietować. Racja.

mi wychodzi stosunek odległości 100 mm do tej na krawędzi jak 1:1,6, czyli ponad 1 EV.
Krótszej krawędzi. W rogach to ponad 2 EV.

Czyli wszystko gra.Mnie się winieta podoba ale może nie być fajna w niektórych scenach.Rzeczywiście blaszka jest gruba w moim otworku.Spróbuję z cieńszą.Wielkie dzięki.

to też tłumaczy niedoświetlone rogi.

Musi winietować mniej lub bardziej

Przy tak szerokim kącie jeszcze w grę wchodzi winietowanie od zbyt wystającej oprawy otworka. Grubość blaszki i jakość wykonania dziurki wpływa na ostrość obrazu/
Winietowaniu od spadku światła można zapobiec stosując zakrzywienie negatywu. Mam aparat 10x4" z "ogniskową" ok 100 mm wykonany przez Kubę Luboradzkiego z zakrzywioną tylną ścianką - nie ma śladu winietowania

zladygin pisze: ↑20 paź 2020, 16:11 Winietowaniu od spadku światła można zapobiec stosując zakrzywienie negatywu. Mam aparat 10x4" z "ogniskową" ok 100 mm wykonany przez Kubę Luboradzkiego z zakrzywioną tylną ścianką - nie ma śladu winietowania

Bo winietowanie w otworku to czysta fizyka i
- Oświetlenie powierzchni spada wprost proporcjonalnie do kwadratu odległości.

Jeżeli taki otworek jest zabudowany w rurze o średnicy 200 mm, to Krawędzie zdjęcia będą w tej samej odległości od otworka co jego środek. To jest jedyny sposób. W zasadzie należałoby otworki zabudowywać w kuli, tylko jak położyć na sferze papier, czy film.
Można by wylewać emeulsję.

J.A. pisze: ↑20 paź 2020, 19:40 Jeżeli taki otworek jest zabudowany w rurze o średnicy 200 mm, to Krawędzie zdjęcia będą w tej samej odległości od otworka co jego środek. To jest jedyny sposób. W zasadzie należałoby otworki zabudowywać w kuli, tylko jak położyć na sferze papier, czy film.

Dokładnie. W moim aparacie odległość od otworka do kliszy jest taka sama na całej jej długości 10".

J.A. pisze: - Oświetlenie powierzchni spada wprost proporcjonalnie do kwadratu odległości.

Tak? Odległości czego od czego?

Henry pisze: ↑21 paź 2020, 12:07

J.A. pisze: - Oświetlenie powierzchni spada wprost proporcjonalnie do kwadratu odległości.

Tak? Odległości czego od czego?

od otworka do powierzchni negatywu.

źródła światła, czyli w tym wypadku otworka do powierzchni ekranu/matówki/filmu.

Wystarczy by otworek znajdował się w środku walca, którego powierzchnia cylindryczna jest filmem. i winietowanie będzie zredukowane do minimum.