Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam wszystkich, od dłuższego czasu borykam sie z rysami na wywołanym negatywie z bronici gs1 rysy pojawiają sie na dwóch czasami trzech ostatnich klatkach 6x7 biegną w poprzek samym środkiem, próbowałem już z i bez blaszki bo ją podejrzewałem ale nie ma różnicy
może ktoś miał podobny przypadek bo polubiłem tą puchę i nie chciałbym zmieniać
pozdrawiam
witek

A jesteś pewien, że winny jest aparat, a nie koreks, albo inny etap procesu wywołania? Zrezygnowałem z kaisera, bo "udogodnienia" ułatwiające wprowadzanie filmu na szpulę regularnie mi powodowały takie efekty, niezależnie od wszelkich starań.

Hej, no myślałem ostatnim razem o koreksie no ale jak i w którym miejscu bo mi do głowy nie przychodzi nic
pozdrawiam
witek

Nie potrafię sobie wyobrazić jak koreks może rysować film.
jamajczyk, nie znam Bronek 6x7, ale przypuszczam, źe transport filmu jest podobny do tego w Mamiyach lustrzanych. Czyli, że fioł jest prowadzony po papierze ochronnym, a skoro rysa pojawia się na końcu, to może mleć to związek z przybywaniem filmu na szpuli odbiorczej. Ja bym szukał w kasecie w tym miejscu. Widzę to tak jak na bazgrołku*, na czerwono podejrzane miejsce.


* paluchem na telefonie skrobane.

U mnie rysy powstawały w wyniku przesuwu przez te zaznaczone "ułatwiacze":

I to niezależnie od tego czy wsuwałem film klasycznie, czy na pych. Zmieniłem szpule na inne, nowe, zmieniałem, kąty pod którymi film do koreksu. Powierzchnia tych zaznaczonych elementów niby bez żadnych zadziorów. Doszedłem do wniosku, że przyrząd jest w jakiś fikuśny sposób ze mną niekompatybiliny i przeszedłem na jobo, w którym film nie przesuwa się powierzchnią obrazową po żadnym materiale. Wszystkie problemy od ręki ustąpiły. A nie masz od kogoś pożyczyć koreksu bez ułatwiaczy, żeby wyeliminować przyczynę?

A, teraz doczytałem, że piszesz, że w poprzek. W takim razie to co napisałem to na pewno nie Twój przypadek. Przepraszam.

pstrykałem na drugiej kasecie, to samo chyba że obie mają jakiś problem

Ale muszę zauważyć że jestem super pozytywnie zaskoczony błyskawicznymi odpowiedziami , po kilku latach nie zagladania na forum
tu cały czas sie coś dzieje
dziękuje

jamajczyk pisze: ↑02 paź 2019, 12:27 od dłuższego czasu borykam sie z rysami na wywołanym negatywie

A jak było wcześniej? Te problemy to na filmach tego samego rodzaju i ew. z tej samej partii? Jeśli te same filmy/partia to użyj innego filmu, może to wadliwa partia filmów?

Też miałem rysy od szpuli koreks'a Kaiser, ale dało się to jakoś wygładzić i już nie rysa.

W mojej GS problemem była kaseta, którą dostałem w komplecie z aparatem. Dokupiłem inne i problem się rozwiązał

apphex pisze: ↑02 paź 2019, 13:54 W mojej GS problemem była kaseta, którą dostałem w komplecie z aparatem. Dokupiłem inne i problem się rozwiązał

a jakie miałeś rysy też w poprzek

Pytanie co może zarysować film w poprzek?
Co porusza się w poprzek klatki?
Poza szyberkiem, który jak rozumiem z pierwszego postu kolega wyeliminował?

Nomad pisze: ↑02 paź 2019, 21:02 Pytanie co może zarysować film w poprzek?
Co porusza się w poprzek klatki?
Poza szyberkiem, który jak rozumiem z pierwszego postu kolega wyeliminował?

Maszyna tnąca wstęgę materiału na filmy 120. Taką tezę postawiłem, ale autor wątku nie podjął sugestii... Rysy na tych samych klatkach na kolejnych filmach, w poprzek sugerują taką przyczynę, ale oczywiście tak być nie musi.

Też stawiałbym na konfekcjonowanie filmu w fabryce. Szyberek w GS z tego co pamiętam wsuwa się wzdłuż filmu.