Strona 1 z 3

Ilford Delta 400 - Xtol, DDX czy D76?

: 04 lut 2016, 00:11
autor: Ardian
Witam serdecznie! :-)

Jestem świeżym użytkownikiem więc jeśli walnę jakąś gafę to proszę lekko pacnąć mnie w ucho.

Mam dylemat, którym pragnę się z Wami podzielić. Mam 14 bardzo ważnych dla mnie negatywów z podróży. Są to negatywy Ilford Delta 400. Chcę je wywołać samodzielnie tak aby uzyskać bardzo dobrą ostrość szczegółów, jak najmniej ziarna i niski/średni kontrast. I teraz pytanie: Jaki wywoływacz wybrać? Przeczytałem forum i zastanawiam się nad trzema: Xtol, DDX i D76. Który z nich jest najmniej ryzykowny? Nie jestem całkiem zielony w temacie ale czuję się niepewnie z wywoływaniem a te klisze są dla mnie na prawdę bardzo istotne. Jakieś 5 lat temu wywołałem kilka Ilfordów HP5+ w Rodinalu (1:50) i efekty były całkiem dobre, ale wierzę że mogą być lepsze. Dlatego chcę inny wywoływacz.
Z góry dziękuję za odpowiedzi. :-)

: 04 lut 2016, 00:24
autor: wosk
DDX - dedykowany do emulsji z kryształami T.

: 04 lut 2016, 11:17
autor: rbit9n
myślę, że na luzie da radę ogarnąć deltę w D76.

mnie setka, co prawda, wyszła w D76 tak:

Obrazek
black meat par Piotr R.B.it, na ipernity

: 08 lut 2016, 14:05
autor: Ardian
Mam jeszcze pytanie co do użycia DD-X. Czytam instrukcje i trochę przestaje mi się to kalkulować.

Chcę zrobić roztwór 1:4 więc do litrowego DD-X dodaję 4 litry wody. Po wywołaniu jednego filmu zlewam użyty wywoływacz z powrotem do butelki z nieużytą częścią i mieszam. Przy kolejnym filmie zwiększam czas o 10% i znowu zlewam. Instrukcja podaje, że mogę tak wywołać tylko 10 filmów. To przecież przy każdorazowym wywalaniu wywoływacza mam 8 filmów bo mój tank jest na 600ml. I mam za każdym razem czysty roztwór. ;-)

Czy ktoś z Was próbował używać innych rozcieńczeń (jeśli tak, jakie czasy) lub ponownie użyć tego użytego roztworu z koreksu bez mieszania go z "czystym"? O ile powinien być wydłużony czas w takim wypadku? :-)

Przyznam szczerze, że kupiłem DD-X i jestem trochę rozczarowany, bo byłem przekonany, że styknie na moje 14 klisz. No ale jak się nie czyta instrukcji przed zakupem to się płaci dwa razy. :roll:

: 08 lut 2016, 14:12
autor: J.A.
Ardian pisze:No ale jak się nie czyta instrukcji przed zakupem to się płaci dwa razy.
Nie chcę być złośliwy. Ale w którym miejscu instrukcji wyczytałeś, że masz zrobić 5 litrów roztworu roboczego? Masz podaną proporcję 1:4, co oznacza, że możesz wziąć 100 ccm koncentratu i 400 ccm wody, zrobić pół litra roztworu roboczego i wywołać w nim 5 filmów. W ten sposób bez bulu* wywołasz 50 filmów w litrze koncentratu.





















*tak wiem bólu.

: 08 lut 2016, 14:15
autor: rbit9n
Ardian pisze:Chcę zrobić roztwór 1:4 więc do litrowego DD-X dodaję 4 litry wody.
poniekąd tak. ale....
Ardian pisze:...mój tank jest na 600ml.
zatem bierzesz 120ml koncentratu i dodajesz 480ml. w tym powinieneś móc wywołać pięć filmów, za każdym razem czas wołania adekwatnie wydłużając. drugie wołanie +10%, trzecie +20% i.t.d.

: 08 lut 2016, 15:31
autor: Ardian
Ilford pisze:If a series of individual films is being developed in a spiral tank using either 1 litre of ILFOTEC DD-X 1+4 compensate for the loss of developer activity after developing the first film by increasing the development time 10% for each successive film. This method of time adjustment relies on the used developer, being poured back into the working strength solution’s storage bottle and mixed with the fresh unused part of the developer before processing the next film.
No, z tego wywnioskowałem, że po pierwszym wywołaniu mam użytą część wrzucić do nieużytej. A potem dorobiłem sobie teorię, że pewnie to ma być całość rozcieńczona. Ale dziękuję Wam za wyprowadzenie mnie z błędu. :-)

Mam rozumieć, że w praktyce stosujecie tę metodę z kolejnym przedłużaniem czasu o 10% i wszystko wychodzi ok? Bez żadnych strat na jakości/końcowej czystości błon? Jeśli faktycznie mogę wywoływać nawet do 5 negatywów z rozpuszczenia 120ml to kamień z serca!

: 08 lut 2016, 15:42
autor: sejmajnejm
jak z 200ml możesz 10, to ze 120ml 5 negatywów powinno wyjść bez problemu.

: 08 lut 2016, 17:02
autor: kal800
DD-X 1:4 na 5 filmów?

Zawsze myślałem, że takie zabawy to tylko ze stockiem, a rozwodnienia na one shot...

: 08 lut 2016, 17:13
autor: sejmajnejm
dodam tylko dla świętego spokoju, że roztwór roboczy DDX wg. producenta trzeba zużyć w ciągu 24h, zatem te filmy trzeba wywoływać żwawo. To tak na wszelki wypadek, gdyby autor wątku próbował rozłożyć wykorzystanie roztworu na dłuższy czas.

: 09 lut 2016, 12:50
autor: rbit9n
kal800 pisze:DD-X 1:4 na 5 filmów?

Zawsze myślałem, że takie zabawy to tylko ze stockiem, a rozwodnienia na one shot...
to jeszcze nic, w pół litry tetenala ultrafin plus, tego nie produkowanego już, w rozcieńczeniu 1:6 zdarzyło mnie się nie raz i nie dwa, wywołać szesnaście filmów, w przeciągu do pół roku.

: 09 lut 2016, 13:38
autor: wosk
sejmajnejm pisze:dodam tylko dla świętego spokoju, że roztwór roboczy DDX wg. producenta trzeba zużyć w ciągu 24h, zatem te filmy trzeba wywoływać żwawo.
Wczoraj już pisałem, ale wcięło mój post (po raz pierwszy zresztą :shock: ) - nie zawsze to co w ulotce sprawdza się w 100%. Roztwór DDX-a 1+4 sporządzony 17.01.2016 (pierwsze wołanie) użyłem jeszcze trzy razy - ostatnio przedwczoraj z dobrym efektem. Także tego... (jak pisze Piotr :-) )

: 09 lut 2016, 13:57
autor: sejmajnejm
wosk pisze: Wczoraj już pisałem, ale wcięło mój post (po raz pierwszy zresztą :shock: ) - nie zawsze to co w ulotce sprawdza się w 100%. Roztwór DDX-a 1+4 sporządzony 17.01.2016 (pierwsze wołanie) użyłem jeszcze trzy razy - ostatnio przedwczoraj z dobrym efektem. Także tego... (jak pisze Piotr :-) )
no właśnie wycięło posty. Interesujące jest to co piszesz. Miałeś w międzyczasie roztwór zagazowany? Z drugiej strony zastanawiam się skąd się biorą takie działania, z oszczędności czy z chęci poczucia dreszczyku emocji? Mi trochę szkoda by było ryzykować negatywami ;-)

: 09 lut 2016, 14:47
autor: rbit9n
sejmajnejm pisze: Z drugiej strony zastanawiam się skąd się biorą takie działania, z oszczędności czy z chęci poczucia dreszczyku emocji? Mi trochę szkoda by było ryzykować negatywami ;-)
jeśli chodzi o tetenala, to takie działanie jest dopuszczone przez producenta. co prawda raczej w przypadku rozc. 1:4, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sprawdzić i 1:6, nieprawdaż.

: 09 lut 2016, 14:56
autor: D.M.M.
rbit9n pisze:... litry tetenala ultrafin plus, tego nie produkowanego już,...
Nawet nie wiedziałem, że zaprzestali produkcji. Tak z ciekawości, bo zostało mi jeszcze 1,4l ultrafina plus - już go czymś zastąpili ? Lubię go, między innymi za to, ile może postać już rozcieńczony/lekko zchodzony i dalej poprawnie pracować.