Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Mam pytanie.
Według jakiej zasady zmienia się światło obiektywu jeżeli wspinamy np. 50mm ze światłem 2 do bezlusterkowca z cropem 1,5 sony lub 2 ,0 Olympus m4/3 ?

nie zmienia się, fizyki nie przeskoczysz.

Nowiór, nie zmienia się ani światło ani ogniskowa. Zmienia się jedynie kąt widzenia i jest on zależny od "przelicznika cropa".

A bezlusterkowce, to tu się dalmierze nazywają.
powalos, litości. Co to za przelicznik cropa?

J.A., słusznie prawisz.

powalos pisze: ↑06 sie 2019, 19:54 Nowiór, nie zmienia się ani światło ani ogniskowa. Zmienia się jedynie kąt widzenia i jest on zależny od "przelicznika cropa".

Cropa-sropa Po naszemu to będzie format materiału światłoczułego jak filmu tak i matrycy w syfrze czyli kąt widzenia jak prawisz (w przeliczeniu na najbardziej popularny, uznany tu i ówdzie materiał 35 mm, w syfrowym świecie zwany full frame - ale dla większości z Nas to najmniejszy akceptowalny obrazek - cóż już nie dla mnie)

4Rider, dobre nie?
Full to najmniejszy format.
Niektórzy czasem zwą go mikrofilmem.

powalos pisze: ↑06 sie 2019, 19:54 Nowiór, nie zmienia się ani światło ani ogniskowa. Zmienia się jedynie kąt widzenia i jest on zależny od "przelicznika cropa".

Otóż kąt widzenia jest stały, to cecha optyki obiektywu. "standard" 50mm ma określony kąt widzenia w pionie, poziomie i po przekątnej. Jest on stały. Zmienia się natomiast pole obrazowania, "pełna klatka" i "crop". I tak to 50mm na bezlusterkowcu z cropem 2x pokrywa taki wycinek kadru jak obiektyw 100mm na pełnej klatce.

shredderr, a w praktyce w sztywnym aparacie jaka to różnica? Kąt widzenia - pole obrazowe?

Nie mieszać mikrofilmu do tego, bo on to się od 8mm zaczyna a może i 100mm mieć
Full to full ;)

Edit zapomniałem o temacie ;P
No więc ten przelicznik "światła" obiektywu czasem stosuje się, żeby pokazać zmianę ale w głębi ostrości a nie w jasności. Ten sam obiektyw na mniejszym formacie da głębię ostrości szerszą niż miał oryginalnie na większym formacie.

że co proszę

Tak, czasami stosuje się przeliczanie jasności obiektywu żeby łatwiej porównać efekty na różnych formatach. Też początkowo wydawało mi się to dziwaczne i sprzeczne z intuicją, ale w praktyce okazuje się całkiem przydatne.

Takie przeliczenie działa zarówno dla głębi ostrości jak i dla szumu matrycy cyfrowej: https://www.dpreview.com/articles/26669 ... d-i-care/3 Można to również zastosować do ziarna, jednak to nie będzie już taka prosta zależność.

Trzeba mieć tylko świadomość, że to jest tylko pewien konstrukt myślowy, bo fizyka pozostaje niezmienna - obiektyw 50mm f/1.8 będzie zawsze miał 50mm i jasność f/1.8, ale ma matrycy/kliszy APS-C da w przybliżeniu obraz analogiczny jak obiektyw ~75mm f/2.8 na pełnej klatce 35mm.

Gdyby ktoś chciał się pobawić w takie porównania, to nieśmiało polecam narzędzie, którego jestem autorem: https://dofsimulator.net/pl/ Jest w pełni kompatybilne z analogami - obsługuje zarówno średni jak i wielki format.

taharii, oczywiście masz rację. Im mniejszy rozmiar materiału światłoczułego tym głębia ostrości większa przy takich samych ogniskowych. Dlatego ludzie zajmujący się makrofotografią często korzystają z aparatów o małej matrycy. (patrz np. Marek Wyszomirski)

Namieszałem z tym światłem konkretnie.Ale widać, że na mądrych trafiłoTemat wyjaśniony fachowo, teraz już w sprawie jasność może powinienem napisać głębokość.
Dzięki wielkie

J.A. pisze: ↑06 sie 2019, 20:48 4Rider, dobre nie?
Full to najmniejszy format.
Niektórzy czasem zwą go mikrofilmem.

Dla mnie to chyba najpiękniejszy aspekt fotografii tradycyjnej. Ostatnio na warsztaty w ciemni przyszła jakaś "artystka" i chwaliła się wielce- pożal się Boże- "pełnoklatkowym" Canonem. Wyjąłem z kieszeni kurtki Voigtländera 6x9 i ostatecznie ją zgasiłem