Strona 1 z 8

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 09:35
autor: apphex
Ostatnio zapakowałem wszystko co najcześciej używam w plecak i wrzuciłem na wagę. Wyszło mi ok 12kg. Nie mam odniesienia czy to dużo czy mało. Jak sądzicie? A ile Wy zazwyczaj dźwigacie?

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 09:53
autor: rbit9n
byli takie czasy, że jak spakowałem Bronikę z trzema szkłami, zapasową kasetą, statywem, termosem, wodą, czekoladą i kanapkami, to dzwigałem podobny ciężar po połoninach, ale kręgosłup już nie ten, więc zdecydowanie preferuję system OM.

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 09:59
autor: Rekoslajd
apphex pisze: 01 mar 2019, 09:35 Ostatnio zapakowałem wszystko co najcześciej używam w plecak i wrzuciłem na wagę. Wyszło mi ok 12kg. Nie mam odniesienia czy to dużo czy mało. Jak sądzicie? A ile Wy zazwyczaj dźwigacie?
A co fotografujesz?

Od pewnego czasu, niezależnie co ma się dziać, biorę minimum sprzętu. A58+Tamron17-50/2,8 (albo Nex+kit) do bocznej kieszeni 50/1.7 (a jak Nex to pleśniak 50) i ruszam. W zależności od potrzeb biorę jeszcze jakiś analog, czasem małą blendę, statywik. Nawet jak jadę autem to staram się nie brać wszystkiego (czyli A58 i Nexa i jeszcze pancerną flintę, statywów, blend, telekonwerterów etc.).

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 10:02
autor: apphex
A różnie - jakiś plener, ulicę. Zawsze mam ze sobą 2 aparaty: Średni format w postaci Zenzy GS-1 i do tego 4 szkła + 3 kasety. Mały format to Contax G2 + 2 szkła i statyw. Jeden format uzupełnia drugi

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 10:47
autor: J.A.
apphex, jak wykonałem podobną operację z RZ67 (u mnie jeszcze dołożyłem frotkę 55 z głowicą 29), to zrobiłem zdjęcia wszystkich klamotów poza statywem, wystawiłem na Allegro. Potem kupiłem Mamiyę M7 trzy szkła i jestem sczęśliwy.

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 10:59
autor: apphex
Mamiya 7 to takie moje małe marzenie .. ale ceny skutecznie te marzenie powoli zabijają :( Za taki zestaw body+3 szkła wołają po 20-22tys :/ do tego cło + podatek i dochodzi dodatkowe 8tys. Taniej byłoby polecieć do tej Japonii i odebrać to osobiście

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 13:21
autor: zladygin
jakieś osiem kg z plecakiem i statywem: toyo 45cf, trzy obiektywy: 90, 180 i 300, 4-5 kaset, światłomierze, filtry, szmatka na głowę plus duperele. czasami otworek na dodatek.
a mi się marzy technorama 6x17. Sen nie do spełnienia :-(

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 14:34
autor: mrek
J.A. pisze: 01 mar 2019, 10:47 apphex, jak wykonałem podobną operację z RZ67 (u mnie jeszcze dołożyłem frotkę 55 z głowicą 29), to zrobiłem zdjęcia wszystkich klamotów poza statywem, wystawiłem na Allegro. Potem kupiłem Mamiyę M7 trzy szkła i jestem sczęśliwy.
Dziś wyjąłem z szuflady RB67, dwie kasety i ze zdumieniem stwierdziłem że to lekki aparat. Lekki w porównaniu do Linhofa 6x9 czy któregoś 4x5. Kaseta RB67 lekka bo z blachy, rollkaseta Linhof - niemiecki czołg ze stali. Ale mechanizm ma delikatny. Na 5 rollkaset 2 mi działają. 3 są nienaprawialne.
Zbyszku nie poddawaj się.
Bierz ze sobą kolegów i działajcie na jednym statywie. Przy tempie fotografii wielkoformatowej nie pobijecie się o jeden statyw.
Co do kilogramów to plecak miewam zapakowany zazwyczaj powyżej 10 kg i to bez statywu. Ten noszę w ręce.

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 15:42
autor: apphex
Akurat chodzę sam na zdjęcia więc niestety nie mam komu podrzucić kilku kg :( ale w sumie dobry plecak, z pasem biodrowym bardzo pomaga - zacząłem to doceniać.

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 16:14
autor: skpt
Pytanie po co to dźwiganie... Jak jest konkretny pomysł, to wtedy jeden konkretny sprzęt do niego. Jak włóczęga i fotki przy okazji, to lekki mały obrazek lub ograniczenie się do jednego szkła/aparatu (np. dziś tylko 200mm, jak trafię na coś co da się tylko innym, to będę miał po co wracać, albo dziś będą obwarzanki - przewietrzę rubinara, albo dziś rozruszam staruszka starta, albo dziś będę szukał swoich stóp - 14mm ;). Kiedyś chodziłem cały rok z zapiętą do aparatu 50ką. To był bardzo dobry czas, bo zmuszał mnie do myślenia jak podejść do tematu i silnego stosowania zoomu nożnego. Nie wiem jak u Was, ale u mnie im więcej klamotów, tym trudniejszy potem proces decyzyjny i w efekcie często nie zrobię zdjęcia w ogóle. Praktycznie nigdy nie dźwigam więcej niż jednego stałoogniskowego szkła ze sobą. Na mały obrazek są satysfakcjonujące amatora zoomy w zakresie cirka 20-100mm. Pewnie, że architekturę to słabo takim, ale do niej i tak inne narzędzia... :) A, jest wyjątek, jak chcę zabrać dużo gadżetów, to idelnym narzędziem chaszczaka są sakwy rowerowe. Do włóczęgi narciarskiej i jeżdżenia na rowerze bez bagażu polecam cotton carrier. Spokojnie można na siebie troczyć 200mm szkło i się z tym poruszać, a zaleta taka, że w sekundę aparat w ręce. Ja mam słabą wyobraźnię i dramatycznie mnie wkurza konieczność wyjmowania aparatu z plecaka i jego pakowania tylko po to, żeby stwierdzić, że żadnego sensownego kadru w zastanych warunkach poukładać nie potrafię. Ta kamizelka od Andy Cottona to jest wyzwalające doświadczenie dla takich ograniczonych osobników jak ja :)

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 20:00
autor: jac123
apphex pisze: 01 mar 2019, 10:59 Mamiya 7 to takie moje małe marzenie .. ale ceny skutecznie te marzenie powoli zabijają :( Za taki zestaw body+3 szkła wołają po 20-22tys :/ do tego cło + podatek i dochodzi dodatkowe 8tys. Taniej byłoby polecieć do tej Japonii i odebrać to osobiście
A nie może być 6-ka? Właściwości podobne.

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 21:25
autor: Nomad
Osobiście z analogiem nie schodzę poniżej 10 kg. Bez statywu. Biorąc wielki, mam trochę lżej- mieszczę się do 5 z Mju albo Contaxem jako backup.

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 22:50
autor: mrek
skpt pisze: 01 mar 2019, 16:14Pytanie po co to dźwiganie... Jak jest konkretny pomysł, to wtedy jeden konkretny sprzęt do niego.
Marzę o tym, że kiedyś wyśnię :-) i zaplanuję kadr od A do Z. Na razie muszę się zdać na poszukiwania. Nie zabieram całego sprzętu. Każdy jeden dział już swoje waży.
Miałem kiedyś małą i kultową Yashica T3, ale sprzedałem i wymieniłem na jakiś półkilogramowy obiektywy :-D
Mam Yashica GSN, ale to także cegła. No może cegiełka.

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 22:52
autor: mrek
Nomad pisze: 01 mar 2019, 21:25 Osobiście z analogiem nie schodzę poniżej 10 kg. Bez statywu. Biorąc wielki, mam trochę lżej- mieszczę się do 5 z Mju albo Contaxem jako backup.
Boże, już myślałem, że jestem inny. No ale Ty się nie liczysz ;) bo też jesteś z mojego miasta. Od tego smogu wariujemy (-:

Waga sprzętu foto

: 01 mar 2019, 23:14
autor: skpt
mrek pisze: 01 mar 2019, 22:50 Na razie muszę się zdać na poszukiwania.
Moje nieumienie jest bardziej nieumiejące od Twojego :-P A poważniej, to trójka dzieci co dwa lata (nosidła, góry, chaszcze, potem kilka lat dźwigania dla nich picia, jedzenia, kurtek itd. na wszystkich wyrypach, póki same nie zaczęły plecakować), wyrobiła u mnie zdecydowany sprzeciw wobec dociążania się nad miarę. Na zdrowy rozum, to jak nie idziesz w punkt z ciężarami, to trochę tak, jakbyś jeździł koparką po mieście w poszukiwaniu dobrego miejsca na wykopanie dołka. Niby można. Ale czy skuteczność kopania właściwych dołków wzrośnie? Hmm. Sam nie wiem. Tak trochę piszę na przekór. Więc już siedzę cicho :-)
EDYTA: Ale aparat z pelerynką do obsługi mi się marzy bardzo. Może choć takie marzenie uda się spełnić. Bo M7, to coś nie sądzę ;)