Strona 1 z 1

Łódka

: 20 lip 2018, 18:04
autor: nipen
Panie i Panowie, baryt stary, sowiecki, ze 35 lat kąpany w licie, naklejony na krochmal (zamiast pszennej dał ja kartoflaną :), na podkład bezkwasowy. Zrobiła się łódka, czyli gnie dziada. Oderwać fotografii nie sposób,więc trza prostować. I tu proszę o pomysły. Dodam, że do prasy prasującej dostępu nie mam. Słyszę, że dać kontrę z tego samego papieru. Nie próbowałem. Encyklopedię 13-to tomową za to mam :).

Łódka

: 20 lip 2018, 22:08
autor: technik219
Nie da rady. Krochmal ściągnął i żeby odpuścił to trzeba by go ponownie namoczyć. Trzeba było od razu, zaraz po naklejeniu włożyć pod prasę z 13 tomów i tak pozostawić do wyschnięcia. Teraz to "po ptokach".

Łódka

: 21 lip 2018, 06:27
autor: bakulik
nipen pisze: 35 lat kąpany w licie
Masz Pan cierpliwość…

Łódka

: 21 lip 2018, 09:12
autor: nipen
Sam jestem w szoku... .

Łódka

: 22 lip 2018, 07:40
autor: nipen
Czyli co, nie ma żadnego sposobu, żeby to wyprostować i zapobiec ponownemu wygięciu?

Łódka

: 22 lip 2018, 10:49
autor: technik219
Możesz spróbować na mokro. Nie żeby namoczyć to w wodzie, bo się rozklei i krochmal oblepi wszystko. W jakiś sposób musi to zwilgnąć jak gazeta w piwnicy (nie wiem - w jakimś worku foliowym z parą czy coś w tym stylu). Potem trzeba by to włożyć pod jakąś praskę (niech to będzie nawet te 13 tomów) przełożone bibułą lub białym suchym papierem i tak żeby to wyschło. Jak już wyschnie na prosto to proste pozostanie.
Czy "to" ma jakiś margines? Bo można by przykleić jak baryt do szyby i niech schnie na prosto.

Łódka

: 22 lip 2018, 17:17
autor: nipen
Margines marginalny, bo suszyłem na szybie. Ale podkład dość gruby, więc nawet gdyby,suszenie na szybie odpada. Mówiono mi o podklejeniu kontry od dupy strony, ale podobno dla uzyskania lepszego efektu powinienem namoczyć, ale to raczej odpada.

Łódka

: 12 lis 2018, 08:47
autor: Imperitus
nipen pisze: 22 lip 2018, 17:17 Margines marginalny, bo suszyłem na szybie. Ale podkład dość gruby, więc nawet gdyby,suszenie na szybie odpada. Mówiono mi o podklejeniu kontry od dupy strony, ale podobno dla uzyskania lepszego efektu powinienem namoczyć, ale to raczej odpada.
Przepraszam za odkopywanie, ale w lipcu nie byłem jeszcze zarejestrowany na forum :-P... ale do meritum- bardzo dobrze Ci ten ktoś poradził z podklejeniem tyłu. W introligatorstwie taki zabieg nazywa się kaszerowaniem, dokładnie polega to na oklejeniu tektury cienkim papierem z obu stron żeby ją ustabilizować. Trzeba jednak zadbać o to żeby kierunek biegu włókien papieru był prostopadły do włókien tektury. Namaczać wcale nie trzeba, mokry papier schnąc ciągnie z potężną siłą (komu ja to mówię, większość tu robi przecież na barycie ;-) ) wystarczy po naklejeniu kontry docisnąć całość kawałkiem grubej sklejki, można coś położyć na wierzch ale nie należy przesadzać z siłą docisku. Parę grubych książek wystarczy w zupełności.

Łódka

: 12 lis 2018, 08:57
autor: Imperitus
technik219 pisze: 22 lip 2018, 10:49 Możesz spróbować na mokro. Nie żeby namoczyć to w wodzie, bo się rozklei i krochmal oblepi wszystko. W jakiś sposób musi to zwilgnąć jak gazeta w piwnicy (nie wiem - w jakimś worku foliowym z parą czy coś w tym stylu). Potem trzeba by to włożyć pod jakąś praskę (niech to będzie nawet te 13 tomów) przełożone bibułą lub białym suchym papierem i tak żeby to wyschło. Jak już wyschnie na prosto to proste pozostanie.
Czy "to" ma jakiś margines? Bo można by przykleić jak baryt do szyby i niech schnie na prosto.
Ten efekt nie utrzymałby się długo, papier pracuje i wierzchnia warstwa po paru tygodniach skurczyłaby się z powrotem. Pan Czyżycki w "Introligatorstwie" radzi zastosować właśnie kaszerowanie. Można jeszcze ustabilizować tekturę chemiczną drogą, ale koszt i czas oczekiwania (z reguły ponad miesiąc) raczej nie są najbardziej atrakcyjne. Poza tym kolega Nipen musiałby zdobyć przepustkę do pracowni konserwacji papieru ;-)

Łódka

: 23 lis 2018, 11:30
autor: sadziak
Jak fotografia ważna to osobiście bym nakleił taką pracę na dibond. Oczywiście nie"ręcznie", bo wałki prasy muszą docisnąć pracę, klej i podkład w jedno. (punkty drukowania fotografii)