SKLEJANIE SOCZEWEK Balsamem - ktoś jeszcze to robi?

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

SKLEJANIE SOCZEWEK Balsamem - ktoś jeszcze to robi?

Post autor: renes »

Witam,

Udało mi sie kupić małego petzvala którego chcę zaadoptować do migawki Compura #1, poszukiwania odpowiednio małego trwały długo ale się udało. Tyle, że przedni achromat ma różne rozklejone miejsca, w tym dwa charakerystyczne "kwiatki" niczym zimowe płatki sniegu, kilka mnijeszych rozklejonych miejsc, ale bez widocznego żółtego balsamu występującego zwykle przy separacji balsamicznej. Chciałbym rozkleić tę soczewkę i na nowo skleić balsamem kanadyjskim, wiem że taki mozna kupić. Wiem też że samodzielne rozklejenie soczewek achromatu nie jest łatwe, dobre sklejenie też, wymaga odpowiedniego sprzętu, aby centryczne ustawić soczewki, no i konieczność bardzo czystych warunków, aby coś się nie dostało między soczewk, nie mówiąc o dobrym wyciśnięciu kleju pomiędzy soczewki.

Robił ktoś z forumowiczów juz coś podobnego? Czy w Polsce jest ktoś jeszcze kto tym się zajmuje? Zależy mi na kleju balsamicznym, a nie syntetycznym.
Cypis
-#
Posty: 122
Rejestracja: 13 lis 2008, 16:58
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Cypis »

Marek Mazur ?
renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

Już się skontaktowałem. Dzięki.


Pytałem w Warszawie wiele osób, nawet starszych ludzi zajmujących się fotografią i nikt nie zna człowieka, który by się tym zajmował. Gdy istniały zakłady optyczne to nie było z tym problemu, teraz kiszka.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

renes pisze:Już się skontaktowałem. Dzięki.
I co? MM nie podejmuje się? Mam podobny problem z Arsatem PCS 2,8/35. Szkoda mi tego szkiełka.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2011, 18:33 przez technik219, łącznie zmieniany 1 raz.
renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

Podejmie się, ale nie od razu bo zawalony jest innymi zamowieniami.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

renes pisze:Podejmie się, ale nie od razu bo zawalony jest innymi zamowieniami.
A nie pytałeś ile by to kosztowało? Nie mówię o dokładnewj cenie, ale rząd wielkości: 100, 200, 300 zł?Kto, jak kto, ale MM to FIRMA i pewne, że nie zepsuje bardziej...
renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

U mnie poza sklejeniem balsamem są jeszcze dwie rzeczy do naprawy w tym obiektywie, więc nie powiem ci ile samo sklejenie będzie kosztowało, najlepiej jak się skontaktujesz i zapytasz.
renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

Czy znacie dobre miejsce najlepiej w wraszawie gdzie wykonają galwanizację aluminium? Zlecał ktoś coś podobnego?
Mechanik wykona mi sporą osłonę do starego LF obiektywu 360mm no i muszę ją dać potem gdzieś do galwanizacji.
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

renes pisze:Chciałbym rozkleić tę soczewkę i na nowo skleić balsamem kanadyjskim, wiem że taki mozna kupić.
Samo klejenie nie jest podobno aż tak bardzo trudne, o ile ma się przygotowane odpowiednie oprzyrządowanie, z czym może być kłopot. Ja miałam kiedyś fajny obiektyw 24 mm do Nikona i rozkleiły się 2 soczewki. Próby znalezienia kogoś do fachowego sklejenia nie powiodły się i jeden gość (amator, nie fachowiec) podjął się rozklejenia do reszty tych soczewek, oczyszczenia i ponownego złożenia bez balsamu. Okazało się że obiektyw po tej operacji jest optycznie tak samo dobry jak przed awarią, czasem tylko przy zdjęciach kolorowych pod światło występowało takie dziwne rozproszenie, zwykle nawet dodawało uroku :-)
Ale nie wiem czy taki sposób naprawy jest godny polecenia w każdym przypadku.
renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

Kręgi Newtona. Bez balsamu (czy kleju) pojawiają się. Moje soczewki zostały sklejone balsamem, świetna robota Marka Mazura.
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

renes pisze:Kręgi Newtona.
Pierścienie Newtona.
Tak, jest duże prawdopodobieństwo że mogą pojawić się, ale nie objawiają się na obrazie zapisanym na filmie tak jak pierścienie Newtona powstające w powiększalniku z szybkami, gdzie powstają w płaszczyźnie ostrości obiektywu. W przypadku szczelinki pomiędzy dwoma soczewkami w obiektywie, nie jest to płaszczyzna ostrości obiektywu i ewentualne skutki tych pierścieni to właśnie rozpraszanie światła, bardziej widoczne przy kolorze, przy zdjęciach czarno-białych było to jak pamiętam zupełnie niedostrzegalne (w przypadku mojego obiektywu).
Jak kiedyś czytałam w literaturze fizycznej, takie klejenie balsamem wymaga bardzo dużego ciśnienia (nacisku na klejone soczewki), jeśli tego nie będzie to spada jakość optyczna obiektywu. Ponadto powinny być w miarę sterylne warunki klejenia, bo inaczej szybko w balsamie rozwinie się grzyb :-(
renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

Właśnie dlatego wykonał to Marek Mazur :-)

Ważna jest też odpowiednio wysoka temperatura nakładanego balsamu.

W Polsce to chyba ostatnia osoba, która tym się zajmuje.

Próbowałem też znaleźć kogoś kto w sposób profesjonalny (zachowując krzywizny i jakość powierzchni) zeszlifuje rysę na moim obiektywie. Bez skutku.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Brawo i wielki SZACUN dla MM! Człowiek orkiestra!
Lux mea lex
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

renes pisze:Próbowałem też znaleźć kogoś kto w sposób profesjonalny (zachowując krzywizny i jakość powierzchni) zeszlifuje rysę na moim obiektywie. Bez skutku.
I nie znajdziesz, bo to czego żądasz zmienia niestety parametry członu optycznego, a co za tym idzie i całego obiektywu, czy znacząco czy minimalnie to dopiero okazuje się po fakcie.
renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

Wiem. Głównie jednak ogniskowa. Ale rysa jest spora. Próbowałem nawet trafić do resztki ludzi z warszawskiech zakładow optycznych, ale nikt się już tym nie zajmuje.
ODPOWIEDZ