magiczny kwadrat
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
magiczny kwadrat
W końcu udało mi się trafić na porządne forum o fotografii analogowej, skupiającej rzeszę wybitnych znawców tematu :)
Postanowiłam napisać, ponieważ potrzebuję rady dotyczącej średniego formatu. Proszę mnie od razu nie linczować, że nie używam wyszukiwarki, albo nie przejrzałam poprzednich wątków, gdyż uprzednio to uczyniłam
Przechodząc do konkretów.. Od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu aparatu 6x6. Rozważałam różne opcje i dalej ciężko mi się na cokolwiek zdecydować. Myślałam o psixie, ponieważ strasznie podoba mi się plastyka obrazu otrzymana dzięki zeissowskim obiektywom, mała GO, specyficzna nieostrość zdjęć. Oczywiście zwolenników tego aparatu jest tyle samo co przeciwników. To co mnie przeraża, to problemy z serwisowaniem psixa (kiedy się już zepsuje), waga aparatu, brak światłomierza, a więc dodatkowa konieczność noszenia cyfry.. można by długo wymieniać. Plusem jest cena, chociaż za dobrego psixa z biometarem i gwarancją trzeba dać ok 700 zł.
Dlatego też myślałam o czymś bardziej niezawodnym. I tu właśnie jest pies pogrzebany. Nie mam pojęcia co wybrać. Nie chciałabym przekraczać kwoty 3 tys. Na myśl przychodzi mi: Hasselblad (504 CX, EL), Bronica, Arax (z tym że zdjęcia już nie są tak fantastycznie nieostre jak w przypadku psixa) no i Mamiya (ale tu niestety musiałabym pożegnać się z magicznym kwadratem). Bardzo proszę o rady.
Postanowiłam napisać, ponieważ potrzebuję rady dotyczącej średniego formatu. Proszę mnie od razu nie linczować, że nie używam wyszukiwarki, albo nie przejrzałam poprzednich wątków, gdyż uprzednio to uczyniłam
Przechodząc do konkretów.. Od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu aparatu 6x6. Rozważałam różne opcje i dalej ciężko mi się na cokolwiek zdecydować. Myślałam o psixie, ponieważ strasznie podoba mi się plastyka obrazu otrzymana dzięki zeissowskim obiektywom, mała GO, specyficzna nieostrość zdjęć. Oczywiście zwolenników tego aparatu jest tyle samo co przeciwników. To co mnie przeraża, to problemy z serwisowaniem psixa (kiedy się już zepsuje), waga aparatu, brak światłomierza, a więc dodatkowa konieczność noszenia cyfry.. można by długo wymieniać. Plusem jest cena, chociaż za dobrego psixa z biometarem i gwarancją trzeba dać ok 700 zł.
Dlatego też myślałam o czymś bardziej niezawodnym. I tu właśnie jest pies pogrzebany. Nie mam pojęcia co wybrać. Nie chciałabym przekraczać kwoty 3 tys. Na myśl przychodzi mi: Hasselblad (504 CX, EL), Bronica, Arax (z tym że zdjęcia już nie są tak fantastycznie nieostre jak w przypadku psixa) no i Mamiya (ale tu niestety musiałabym pożegnać się z magicznym kwadratem). Bardzo proszę o rady.
Re: magiczny kwadrat
Witaj,carlaav pisze:To co mnie przeraża, to problemy z serwisowaniem psixa (kiedy się już zepsuje), waga aparatu, brak światłomierza, a więc dodatkowa konieczność noszenia cyfry..
akurat w tym przypadku nie masz racji. Do Psixa jest pryzmat z pomiarem.
Problem jest z nakładaniem klatek Dlatego też zrezygnowałem z jego używania.
A z serwisem, przynajmniej w Warszawie, nie ma problemu.
właśnie czekam na Bronicę SQ-AM, jedzie do mnie z Niemiec.Dlatego też myślałam o czymś bardziej niezawodnym. I tu właśnie jest pies pogrzebany. Nie mam pojęcia co wybrać. Nie chciałabym przekraczać kwoty 3 tys. Na myśl przychodzi mi: Hasselblad (504 CX, EL), Bronica, Arax (z tym że zdjęcia już nie są tak fantastycznie nieostre jak w przypadku psixa) no i Mamiya (ale tu niestety musiałabym pożegnać się z magicznym kwadratem). Bardzo proszę o rady.
Kupiłem na eBayu, komplet, za 1200.-
Re: magiczny kwadrat
Jest pryzmat z pomiarem, ale słyszałam, że zawodny i drogi.. A jak u Ciebie się spisywał?
Odnośnie nakładania klatek, podobno aparat da się "przerobić", albo jest to kwestia zbyt szybkiego puszczania dźwigni naciągu filmu (u niektórych ponoć działa). Kupowanie psixa na allegro czy ebayu to dla mnie jak gra w ruletke. nigdy nie wiadomo na co trafisz..Dlatego boje się utopić kasę w ten aparat, a potem się bawić z serwisowaniem. Do Warszawy mam daleko ;)
Jeśli chodzi o Bronkę, to kompletnie się nie znam. Możesz coś więcej napisać o tym aparacie?
Odnośnie nakładania klatek, podobno aparat da się "przerobić", albo jest to kwestia zbyt szybkiego puszczania dźwigni naciągu filmu (u niektórych ponoć działa). Kupowanie psixa na allegro czy ebayu to dla mnie jak gra w ruletke. nigdy nie wiadomo na co trafisz..Dlatego boje się utopić kasę w ten aparat, a potem się bawić z serwisowaniem. Do Warszawy mam daleko ;)
Jeśli chodzi o Bronkę, to kompletnie się nie znam. Możesz coś więcej napisać o tym aparacie?
- miasto.mania
- -#
- Posty: 32
- Rejestracja: 23 lut 2010, 21:05
- Lokalizacja: kraków
- Kontakt:
miałam podobny problem jakiś czas temu, w związku ze średnim formatem i obiektywami do niego. póki co stałam się szczęśliwą posiadaczką Yashici24. właściwie dlaczego nie rozważasz tlr'a? brak wymiennych obiektywów (no oprócz mamiyi) i kaset?
jeśli jednak tlr to albo rolleiflex albo yashica. na rolleicordach się nie znam. ale nowsze modele mają optykę starszych modeli Rolleiflexów, więc też są ok. Starty i Lubitele sobie od razu odpuść ;)
jak chcesz chodzić z Mamiyą po mieście, to już zapisz się na siłownię ;)
Hasselblad 500c/m jest najpopularniejszy (z Hasseli) i chyba najłatwiej go dostać. prędzej czy później też zaopatrzę się w tego Hasselblada.
z radzieckich jest jeszcze Kiev88, ale to też nie wiadomo, w jakim momencie zachce mu się zepsuć. z 6x7 masz jeszcze Pentaxa67. Bronici, jak kolega wyżej wspomniał też są fajne i mają nawet wymienne kasety z 6x6 na 6x7 ;)
życzę powodzenia w poszukiwaniach i udanych decyzji, bo kwadrat wciąga!
jeśli jednak tlr to albo rolleiflex albo yashica. na rolleicordach się nie znam. ale nowsze modele mają optykę starszych modeli Rolleiflexów, więc też są ok. Starty i Lubitele sobie od razu odpuść ;)
jak chcesz chodzić z Mamiyą po mieście, to już zapisz się na siłownię ;)
Hasselblad 500c/m jest najpopularniejszy (z Hasseli) i chyba najłatwiej go dostać. prędzej czy później też zaopatrzę się w tego Hasselblada.
z radzieckich jest jeszcze Kiev88, ale to też nie wiadomo, w jakim momencie zachce mu się zepsuć. z 6x7 masz jeszcze Pentaxa67. Bronici, jak kolega wyżej wspomniał też są fajne i mają nawet wymienne kasety z 6x6 na 6x7 ;)
życzę powodzenia w poszukiwaniach i udanych decyzji, bo kwadrat wciąga!
taa.. głównie chodzi o brak wymiennych obiektywów, ciemną matówkę, a poza tym jakoś do mnie nie przemawiają. chociaż z drugiej strony, nie sprawiają takich kłopotów jak psixymiasto.mania pisze:właściwie dlaczego nie rozważasz tlr'a? brak wymiennych obiektywów (no oprócz mamiyi) i kaset?
życzę powodzenia w poszukiwaniach i udanych decyzji, bo kwadrat wciąga!
Kievy też odpadają..
Dzięki. Mam straszny mętlik w głowie, szukam i szukam, a chce już wreszcie zacząć robić zdjęcia..
Jest jeszcze Mamiya w kwadracie czyli 330 lub 220. W podanej cenie możesz mieć korpus i kilka rewelacyjnych obiektywów. Nie ma nakałdania klatek, sa bardziej niezawodne niż Psixy czy Kievy.
Przyzwoity serwis masz w Krakowie na ul. Krakowskiej - to gdybyś chciała bawić się w fotosovieticusy.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem wg mnie jest porządny Rolleiflex z planarem, a matówkę można przecież wymienić. A , że nie ma wymiennej optyki? Może to i dobrze?
W podanej cenie zmieści sie zrszta też przyzwoity zestaw Hassela ...
Powiedz jakie zdjęcia chcesz robić , to może łatwiej Ci będzie pomóc.
Przyzwoity serwis masz w Krakowie na ul. Krakowskiej - to gdybyś chciała bawić się w fotosovieticusy.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem wg mnie jest porządny Rolleiflex z planarem, a matówkę można przecież wymienić. A , że nie ma wymiennej optyki? Może to i dobrze?
W podanej cenie zmieści sie zrszta też przyzwoity zestaw Hassela ...
Powiedz jakie zdjęcia chcesz robić , to może łatwiej Ci będzie pomóc.
Ostatnio zmieniony 27 gru 2010, 14:49 przez Leszeg, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki za konkretną odpowiedź :) Jeśli chodzi o zdjęcia, to głównie portrety w plenerze, bo studiem nie dysponuje. czasem trochę przyrody..Leszeg pisze:Jest jeszcze Mamiya w kwadracie czyli 330 lub 220. W podanej cenie możesz mieć korpus i kilka rewelacyjnych obiektywów. Nie ma nakałdania klatek, sa bardziej niezawodne niż Psixy czy Kievy.
Przyzwoity serwis masz w Krakowie na ul. Krakowskiej - to gdybyś chciała bawić się w fotosovieticusy.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem wg mnie jest porządny Rolleiflex z planarem, a matówkę można przecież wymienić. A , że nie ma wymiennej optyki? Może to i dobrze?
W podanej cenie zmieści sie zrszta też przyzwoity zestaw Hassela ...
Powiedz jakie zdjęcia chcesz robić , to może łatwiej Ci będzie pomóc.
Zastanawiałam się nad Rolleiflexem, ale wg mnie lepiej już zainwestować w Hasselblada (chociaż mogę się mylić).
Nie wiem czy mogę wklejać linki, w każdym bądź razie myślałam o czymś takim:
http://cgi.ebay.pl/HASSELBLAD-503-CX-PL ... 255fd5bc7d
http://allegro.pl/hasselblad-el-akcesor ... 33589.html
Chciałbym wreszcie rozwiać ten mit. Nie wiem kiedy ostatnio korzystałeś z ich usług, bo ja mniej więcej miesiąc temu zadzwoniłem do nich w sprawie serwisu Saluta-S. Przez telefon było słychać jak pan zrobił wielkie oczy, a na koło ratunkowe z mojej strony, że to to samo co Kiev 88 padła krótka odpowiedź - "W Krakowie takie rzeczy to tylko na Czapskich".Leszeg pisze:Przyzwoity serwis masz w Krakowie na ul. Krakowskiej - to gdybyś chciała bawić się w fotosovieticusy.
F100 + C33 + 45D + AF10 Super
mysle ze wszelakie wersje hasa el elx itp mozesz sobie darowac, nie potrzeba ci dodatkowych kilogramów w postacie driverów itp
napewno warto zapoznac się z tą stroną
bardzo przydatne rozwiniecie numerów seryjnych puszek dupek......
co do braku swiatłomierza to i w haselu bedzie Cie to gryzło, bo pryzmaty z pomiarem są po prostu drogie, te bez pomiaru do tanich tez nie nalerzą
tansza alternatywą jest bronica zenza i chyba nie gorsza, bo jest duuuzo tansza, plus moze nawet troche bardziej wypasiona, ale to nie hass ;)
a ten z pierwszego linka jeszcze pojdzie napewno troche w gorę, szkoda ze sprzedający nie podal numerów seryjnych
napewno warto zapoznac się z tą stroną
bardzo przydatne rozwiniecie numerów seryjnych puszek dupek......
co do braku swiatłomierza to i w haselu bedzie Cie to gryzło, bo pryzmaty z pomiarem są po prostu drogie, te bez pomiaru do tanich tez nie nalerzą
tansza alternatywą jest bronica zenza i chyba nie gorsza, bo jest duuuzo tansza, plus moze nawet troche bardziej wypasiona, ale to nie hass ;)
a ten z pierwszego linka jeszcze pojdzie napewno troche w gorę, szkoda ze sprzedający nie podal numerów seryjnych
Podobnie było w moim przypadku.zaphod pisze:Przez telefon było słychać jak pan zrobił wielkie oczy, a na koło ratunkowe z mojej strony,
Hassel 500c/m, albo 503 to bardzo dobry sprzęt, ale niestety z cenami akcesoriów i obiektywów nie jest już tak wesoło...
W tej cenie bym polecał sq-ai, albo mamiykę C330. A ponieważ pudło nie robi zdjęć, równie dobrą opcją jest:
psix, sonnar i porządny światłomierz (zamiast cyfry).
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 27 gru 2010, 17:34 przez zieloo, łącznie zmieniany 1 raz.
Hassel z pryzmatem nie jest już taki poręczny, a obiektywy do niego, inne niż 80mm, też ważą swoje.carlaav pisze:Zastanawiałam się nad Rolleiflexem, ale wg mnie lepiej już zainwestować w Hasselblada (chociaż mogę się mylić).
Jeśli będziesz zabierać aparat w teren, proponuję coś lekkiego. Ja mam Mamiyę 645 i bardzo sobie chwalę. Lekki system (do małej torby zmieści się body, 2 magazynki i 2 obiektywy) z dostępnym bardzo przyzwoitym pryzmatem z pomiarem. No i te 15 zdjęć na filmie, a nie 12 ;)
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
A ja bym dodał jeszcze Bronice S2A, choc to tez juz wiekowy sprzet (choc zwykle w podobnym wieku co np. C330/C220). Za to niezbyt drogi, dosc solidny a obiektywy nie sa takie ciezkie (chocby przez brak wbudowanej migawki), firmowane przez Nikkora i jest ich spory wybor.zieloo pisze:Podobnie było w moim przypadku.zaphod pisze:Przez telefon było słychać jak pan zrobił wielkie oczy, a na koło ratunkowe z mojej strony,
Hassel 500c/m, albo 503 to bardzo dobry sprzęt, ale niestety z cenami akcesoriów i obiektywów nie jest już tak wesoło...
W tej cenie bym polecał sq-ai, albo mamiykę C330. A ponieważ pudło nie robi zdjęć, równie dobrą opcją jest:
psix, sonnar i porządny światłomierz (zamiast cyfry).
Pozdrawiam
nie mam zbyt wiele czasu by odpisać, więc wklejam tylko link. myślałam o tym pentaconie. jest pryzmat, a nawet dwa i 3 obiektywy na wyposażeniu. Cena dość przystępna..
http://allegro.pl/pentacon-six-tl-2-pry ... 78218.html
http://allegro.pl/pentacon-six-tl-2-pry ... 78218.html