Jaki smar na prowadnice powiększalnika

[skpt]

Chciałbym usunąć stare smarowanie z kolumny Laboratora 54 i nanieść nowe. Mam prośbę o pomoc w sprawie pytań:
1. Czy benzyna ekstrakcyjna nie zaszkodzi elastycznym, łożyskowanym rolkom na obwodzie "uchwytu" obejmującego kolumnę (nie wiem z czego są wykonane, nie chciałbym, żeby się od moich działań zdezintegrowały),
2. Do okrągłej kolumny przytwierdzona jest prostopadłościenna prowadnica. Obejmujący prowadnicę metalowy uchwyt ma około milimetrowej grubości wyściółkę obejmującą tę prowadnicę, również z niewiadomego materiału, prawdopodobnie elastycznego. Pytanie znów: czy benzyna ekstrakcyjna mi tego nie zniszczy?
3. Jaki smar polecalibyście nanieść na prowadnicę?
4. A może ktoś ma takiego Laboratora w dobrze utrzymanym stanie? Jeśli tak i byłby skłonny mnie w wolnej chwili przygarnąć na kilka minut, żebym miał punkt odniesienia jak płynnie mechanizmy pracują u niego to prosiłbym o PW.

Obecnie posuw głowicy po kolumnie odbywa się z zauważalnym oporem. Chciałbym rzecz ucywilizować po zakupie ustrojstwa. Powiększalnik jest w bardzo dobrym stanie (miech, kondensory, zachowane równoległości - bezproblemowo ostre ziarno w całym obszarze na powiększeniach 40x50), ale stał wiele lat zupełnie nieużywany.

Z góry dzięki za pomoc!

[Vicevers]

Na początek raczej jakiś mocny detergent - nie wiadomo czy pomoże ale na pewno nie ruszy plastiku. Są specjalne detergenty w aerozolu do usuwania zabrudzeń i starych smarów w sklepach z chemią przemysłową.

[mrek]

Niedawno konsultowałem się z serwisantem w Linhof Niemcy w sprawie odczyszczenie prowadnic Techniki. Doradził wazelinę techniczną.

Po czyszczeniu pastą polerską chromowanych prowadnic mojego Dursta 138 (kolumna + dwie kolumny dla opuszczanego stołu) potem zastosowałem wazelinę. W moim powiększalniku głowica opiera się o kolumnę trzema normalnymi stalowymi łożyskami. Na czym jeździ stół, nie widzę bo potężnie zabudowane (jakieś ślizgi???).

Na zdjęciach Laboratora 54 widzę, że kolumnę masz podobną do mojej ale obejma jest jakaś większa.
U mnie jest mniej wysoka bo łożyska toczą się po kolumnie.

[shredderr]

Parę lat temu pewien fotograf, który w zawodzie przepracował kilkadziesiąt lat, powiedział mi, że prowadnicę (a mowa była Krokusie i Opemusach, na których pracowaliśmy w kursie foto) najlepiej olej silikonowy kropelka, dwie na prowadnicę, i szmateczką rozprowadzić cieniutki film na całej prowadnicy.

[skpt]

Dziękuję za rady.

[4Rider]

WD-40 tyż dobry, smar to smar, na maśle też pójdzie, ale się zaśmierdnie jak zjełczeje

[skpt]

WD-40 tyż dobry, smar to smar, na maśle też pójdzie, ale się zaśmierdnie jak zjełczeje

A widzi Pan. Nie do końca. Bo jak mi się zdezintegrują te elementy cierne, to się zrobi duża naprawa, z ciężkim rozbieraniem, kalibracją, być może demontażem sprężyny z przeciwwagi (to nie jest sprężynka, kolega mi tu pisze, że ofiary w ludziach wręcz były od niewłaściwego zabierania się). To jest zasadniczo sprzęt dwuczłowiekodźwigalny

[4Rider]

To jest zasadniczo sprzęt dwuczłowiekodźwigalny

Aaaaa, wyższa szkoła powiększania
No to polecam taki smar starodawny: zielonawy, pewnie z miedzią albo co, tak se kombinuję